Recenzja: Dragon Ball Z: Kakarot [PlayStation 5]
Dragon Ball Z: Kakarot pojawił się na konsolach nowej generacji. Czas przypomnieć sobie kultową historię w odświeżonym wydaniu.
Dragon Ball Z: Kakarot pojawił się na konsolach nowej generacji. Czas przypomnieć sobie kultową historię w odświeżonym wydaniu.
Poczuj piach i błoto na własnym padzie Czyli recenzja emocjonującego Monster Energy Supercross - The Official Game 6.
Pojawiła się nasza recenzja One Piece Odyssey. Jak popularny tytuł mangi Eiichiro Ody, który doczekał się adaptacji anime, wygląda w grze?
Persona 4 Golden wylądowała na naszych urządzeniach. Kto z Was już zatopił się w zawartej w tej części gry fabule?
Recenzja Fire Emblem Engage - piękna, barwna przygoda czeka na kolejnych śmiałków. Czy dacie się wciągnąć w ten magiczny klimat?
Nie jedna osoba nie mogła się doczekać tego tytułu i tegorocznej premiery. No cóż, okazało się, że najprawdopodobniej nie jestem targetem dla tej gry.
Zapach palonej gumy, latanie bokiem, adrenalina związana z ucieczką i chęć zarobienia łatwej kasy. Tak można w skrócie określić nowe Need for Speed Unbound. Tytuł ten z prędkością 350 km/h wylądował na mojej konsoli PlayStation 5.
Niby gra skończona, a trofea zaledwie na poziomie 50%. Bywa i tak. Trzeba jednak przyznać, że uczucia w stylu „mega pomysł” versus „kto to w ogóle wymyślał?!” towarzyszyły przez całą rozgrywkę.
Gungrave G.O.R.E – trzecia odsłona głównego cyklu wraca po 18 latach przerwy. Nie jest to jednak udany powrót. Gungrave G.O.R.E to strzelanka trzecioosobowa z elementami akcji.
Lepiej późno niż wcale. Jest i Dragon Ball:The Breakers, czyli lekki powiew czegoś nowego dla fanów mangi i anime spod tego szyldu. Jak wrażenia? Czy tego typu rozgrywka ma sens? O tym i o innych aspektach gry dowiecie się już lada moment.
Smerfy są wszędzie! Puzzle, komiksy, gadżety, zabawki, pluszaki… i gry! Tym razem na mojej konsoli Nintendo wylądowała gra Smurfs Kart, która potrafi wciągnąć na długie godziny za sprawą zbieranych naklejek.
Przez wielu wyczekiwana bezpośrednia kontynuacja A Plague Tale: Innocence. Dla innych tytuł, który wzbudza jedynie ciekawość. Gra w sieci zbiera wiele pozytywnych recenzji, z wyjątkowo wysokimi ocenami.
Kiedy widzę bijatykę, zawsze mam nadzieję, że będzie mi dawała równie wiele frajdy co Mortal Kombat 11. Za każdym razem kończy się tym samym niezadowoleniem i ogromnym zawodem.
W ostatnim czasie branża gier przypomniała sobie o ciut zakurzonym w mainstreamie sporcie – jeździe na deskorolce. Czas na Session:Skate Sim.
Pierwszy raz miałam okazję zagrać w grę, w której podczas rozgrywki robiło mi się wewnętrznie przykro. Do tego stopnia, że nawet nie chciałam w nią grać.
Ponad półtora roku od wydania na Nintendo Switch i PC gracze PlayStation doczekali się premiery Story of Seasons: Pioneers of Olive Town.
Lubicie się bać? Horrory też lubicie? A może po prostu macie dryg do rozwiązywania zagadek i eksploracji pomieszczeń? Trzykrotna odpowiedź „tak” sprawi, że gra ta będzie doskonała dla Was.
Fani wyścigów kombajnami i kanapami mogą teraz wygodnie rozsiąść się gdziekolwiek i rozpocząć rywalizację na konsolach Nintendo. Wreckfest przeniosło się na kolejną platformę, jednak, czy z dużym powodzeniem.
Dostajesz do ręki miecz i pokonujesz z jego pomocą wszystkich wrogów. Wykonujesz silne kombosy, wykonując misje. Przy okazji śledzisz fabułę.
Kupujesz samochód, malujesz, wymieniasz felgi, dodajesz spojler i może jeszcze nitro. Startujesz w zawodach i za wszelką cenę chcesz być najlepszy i posiadać w swoim garażu wszystkie możliwe modele.
Lubię, jak jest kolorowo, a Touken Ranbu Warriors właśnie takie jest. Żeby było ciekawiej, jesteśmy uczestnikami podróży w czasie i musimy zrobić wszystko, by historia nie została zniszczona.
Macie ochotę wcielić się w postać Asha Williamsa lub jego przyjaciół z kultowej serii Evil Dead? To zapraszam, bo na dodatek największy fun można złapać trybie kooperacji i PVP.
Chciałeś być mechanikiem (jak ja), ale nie wyszło? Myślisz, że wiesz, jak wygląda wahacz? A może potrafisz sam wymienić wszystkie filtry w samochodzie?
Myśleliście, że tylko James Bond miał super samochód? Nie mylicie się, bo Aston Martin jest niezastąpiony. Jednak w przypadku Agent Intercept nasz wóz do zadań specjalnych w mgnieniu oka zmienia się w zwinną motorówkę!