W tym poradniku świątecznym polecamy wam najlepsze planszówki i komiksy z roku 2023, które możecie sprezentować swoim bliskim!
Najlepsze Gry Planszowe
Top 3 planszówek Raszczaka:
W tym roku planszówki zdominowały dla mnie nowości na podstawie gier video. Wszystkie charakteryzuje również to, że nie są tytułami ultraciężkimi, każdy może zachęcić do gry nowicjuszy. Jednocześnie doświadczeni gracze na pewno docenią miodne mechaniki, a fani tych gier na pewno odnajdą ich ducha i atmosferę na planszy!
1. Dorfromantik
W Dorfromantik nikt nie gra na siebie, nie ma osobnych punktacji i wszyscy działają w jednym celu. Chodzi więc o maksymalizowanie punktów za zadania, najdłuższe tory, rzeki i tak dalej. Oczywiście obecny jest łamigłówkowy element, ale daleko tutaj do ciężkich euro. Nie ma tu potrzeby czytania kart czy tekstów na komponentach. Ten fakt oraz brak konfrontacyjnego charakteru rozgrywki czynią Dorfromantika dobrą propozycją również dla dzieci, gdzie oznaczenie 8+ z pudełka jest zdecydowanie na wyrost. Dzięki tej grze możecie wciągnąć do zabawy osoby wystrzegające się na co dzień rywalizacyjnych tytułów albo dopiero wchodzące w świat planszówek. Choć sam lubię ciężkie, mroczne gry, z przyjemnością wkręciłem się w odkrywanie kolejnych pudełek i sentymentalny citybuilding. To z pewnością mój kandydat do rodzinnej gry roku. Więcej w mojej recenzji:
2. Northgard
Czy można wziąć uznaną komputerową strategię, wycelować w złożony gatunek gier planszowych, a mimo wszystko otrzymać przystępną w odbiorze grę? Jak się okazało, można osiągnąć nie tylko tyle, ale i wiele więcej. Zachowując klimat oryginału Adrian Dinu, czyli twórca gry, stworzył produkt o własnej tożsamości wśród wielu podobnych strategii. Nie chodzi tu o zastosowanie jakichś rewolucyjnych mechanik, ale ich balans w takim stopniu, żeby rozgrywka faktycznie kończyła się po około 90 minutach. Ten czas w zupełności wystarczy, aby wcielić się w wodza klanu i wyciągnąć masę zabawy z gry. Więcej w mojej recenzji:
3. Dead by Daylight
Nie ukrywam, że Dead by Daylight mocno mnie zauroczył (i nie piszę tego jako fan gry video!). Szybkie tłumaczenie zasad, dużo interakcji na planszy, jakiej nie dostarcza nawet wiele gier imprezowych. Do tego dobre ameritrashowe komponenty, duże emocje, wielki klimat… a to wszystko do rozegrania w 45-60 minut! Nadmienię tu jeszcze sporą regrywalność zapewnioną przez zmienny układ przedmiotów i żetonów celu. Do tego dochodzą unikalne postaci Ocalałych i Zabójców ze swoimi umiejętnościami i mocami. Więcej:
Najlepsza gra planszowa według Harrolfo:
Zdecydowanie nie mogę się określić ekspertem od gier planszowych. Nieporównywalnie więcej planszówek przeszło w tym roku przez ręce Raszczaka. Jednak mimo tego chciałbym Wam zarekomendować jedną grę, która na pewno powinna znaleźć się w Waszej kolekcji. Jest nią oczywiście Assassin’s Creed: Brotherhood of Venice od Portal Games. To niemalże perfekcyjne przeniesienie rozgrywki znanej z komputerów i konsol na grunt planszówki. Znajdziemy tu oczywiście wspinanie się na wieże i odkrywanie ukrytych skrzyń. Jest przekradanie się za strażnikami i pozbywanie się ciał. Są alarmy i otwarta walka z posiłkami wroga. Jest ulepszenie Asasynów i wyposażenia, a nawet osiągnięcia do zdobywania i opcjonalne cele. Moją pełną opinię wyraziłem w recenzji i zachęcam Was do przejścia na poniższą stronę.
Najlepsze Komiksy
Top 3 komiksów Raszczaka:
Ten rok był bardzo obfity jeśli chodzi o bardzo dobre komiksy. Jak przystało na subiektywny ranking znalazło się w nim po trochu wszystkiego. Klasyka science fiction, zwariowany komiks superbohaterski i… niepozorne, acz bardzo klimatyczne dark fantasy. Dla każdego coś miłego. Może któraś z tych pozycji spodoba się właśnie Twojej bliskiej osobie?
1. Przed Incalem
Czy cieszę się, że sięgnąłem w końcu po komiksową klasykę science fiction? Odpowiedź jest tylko jedna: zdecydowanie tak! Fabuła nawiązuje do moich ulubionych, również klasycznych książek fantastycznonaukowych. We współczesnej popkulturze ze świecą szukać tak mocnego i sugestywnego przekazania dystopijnej wizji przyszłości. Podobnie ciężko znaleźć współczesne komiksy, seriale czy filmy, gdzie bohaterowie nie są chronieni przez jakiś dziwny, niewidzialny pancerz fabularny. W Przed Incalem trup ściele się gęsto, i o zgrozo, zwykle to te dobre postaci dostają w kość. Bardzo doceniam to, że scenariusz Jodorowsky’ego był zdecydowany i tym samym silnie zapada w pamięć. Więcej w mojej recenzji:
2. Plot Holes
Jakie wrażenie pozostawia po sobie Plot Holes? Jest z pewnością udaną próbą stworzenia grupy superbohaterów. Można się było o to trochę obawiać, ponieważ komiks superbohaterski, jako jeden z najpopularniejszych gatunków, widział już wiele i trudno tutaj czytelnika zaskoczyć. Pomysł na połączenie bohaterów pochodzących z różnych gatunków i stylów graficznych był jednak strzałem w dziesiątkę. Więcej:
3. Róża Tom 1
Mogłoby się wydawać, że na temat bajek pokazanych w krzywym zwierciadle powiedziano już za dużo. Że nie ma już miejsca na kolejne historie, filmy i komiksy inspirujące się tą tematyką. Do Róży podchodziłem więc z odpowiednią rezerwą. Pierwsze strony ujawniły jednak łatwość, z jaką autorzy potrafią zbudować odpowiednio mroczny klimat. Jedyną odmianą fantasy, która do mnie przemawia, jest właśnie dark fantasy i na szczęście mrocznych elementów mamy w pierwszym tomie Róży pod dostatkiem. Więcej o tym komiksie przeczytasz w pełnej recenzji:
Top 3 komiksów według Harrolfo:
Przez kończący się rok przeczytałem nieco komiksów. Niżej znajdziecie zestawienie moich trzech ulubionych premier z tego roku.
1. Joker – polowanie na klauna
Wiadomo, że Batman to moja absolutnie ulubiona postać komiksowa. Od wielu lat z ogromną przyjemnością śledzę losy Mrocznego Rycerza. W tym miejscu muszę pozwolić sobie na małą dygresje. Mianowicie w Jokerze nie należy spodziewać się obecności Batmana. To Joker gra tu pierwsze skrzypce. Polowanie na klauna fantastycznie pokazuje wpływ działalności Jokera na psychikę i życie – nawet w ujęciu wieloletnim. Rewelacyjnie rozwinięto tu Gordona, który przed laty doświadczył cierpienia z rąk błazna. To fenomenalna opowieść o konsekwencjach i konfliktach wewnętrznych. Naprawdę mocny, pod pewnymi względami nawet wybitny tom. Niżej znajdziecie odnośnik do mojej recenzji.
2. Cyberpunk 2077: Słowo honoru
Czy ktokolwiek, kto czyta regularnie moje wpisy jest zaskoczony tym, że uwielbiam Cyberpunk 2077? Nie mogło więc obecności komiksu z tego świata w moim zestawieniu. Obecność ta bynajmniej nie jest przypadkowa. W tym roku ukazał się bowiem świetny komiks, Słowo honoru. Podobnie jak w Jokerze, widać tu wpływ decyzji sprzed wielu lat na życie i zachowanie ludzi. Komiks ten pokazuje, że nasze wybory mają znaczenie nie tylko dla nas, ale i dla wielu osób z naszego otoczenia. Nie brakuje przy tym świetnej akcji, przez którą lubię traktować ten tom jak żeńską wersję Johna Wicka. Niżej znajdziecie moją recenzję komisu.
3. Kaczogród – Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945-1946
Jeśli macie ochotę na sentymentalną podróż do czasów dzieciństwa albo po prostu szukacie prezentu dla Waszych latorośli, to być może warto zainteresować się komiksem z serii Kaczogród? Co prawda w zestawieniu znajduje się jeden z tegorocznych tomów, ale nie ma przeszkód w sięgnięciu po którykolwiek Kaczogród. Nie są one ze sobą powiązane i każdy powinien być dobrym pomysłem na prezent, który rozbawi niejednego czytelnika. Zwłaszcza, że posiadają bardzo dobre ilustracje, których oglądanie sprawia wielką przyjemność. Nowi czytelnicy mogą poznać interesujące, humorystyczne opowieści, a dorośli dzieci mogą wrócić do znanych im od lat historii. Niżej znajdziecie moją recenzję.
Dodaj komentarz