Kaczogród niedawno dostał kolejny komiks Carla Barksa. Przyjrzyjmy się wobec tego Papudze z Singapuru i wielu innym opowieściom.
Kaczogród jest znany fanom klasycznych komiksów od dziesiątek lat. Na portalu miałem niemałą przyjemność powrócenia do tych opowieści dzięki nowemu zbiorczemu albumowi. Jak wykazywałem już w moich poprzednich recenzjach, Carl Barks przekazuje w swoich dziełach humor i wartości ponadczasowe. Czy tak samo jest w przypadku dzisiaj opisywanego tomu? Tego dowiecie się z niniejszej recenzji. Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić Was do jej lektury.
Kaczogród – co tym razem czeka Donalda i spółkę?
Kaczogród: Papuga z Singpuru i inne historie z lat 1945 – 1946 to zestaw, w którym bynajmniej nie można narzekać na brak opowieści. Znalazło się w nim bowiem aż 21 opowieści. Na ogół są one dość krótkie i skończycie je czytać w zaledwie kilka minut. Jest jednak również niemal 30-stronicowa historyjka, nosząca nazwę Postrach wody. Oto pełna lista zebranych opowieści:
- Papuga z Singapuru
- Na radarze
- Biuro śledcze
- Narciarz wodny
- Uczciwy znalazca
- Najlepsze święta w życiu
- Kolędnicy
- Mocne postanowienie
- Nad rzeką skutą lodem
- Odrzutowa akcja ratunkowa
- Zabawa ogniem
- Postrach rzeki
- Mądre foki
- Sadzonki, latawce, wiatr
- Kacza krzepa
- Mądry pies
- Kaczki wodne
- Walka z wagarami
- Wykrywacz złota
- Postrach dłużników
- Rozindyczone indyki
Jak widać, lista jest niemała. Czy są to wciągające historie? Tego dowiecie się z dalszej części dzisiejszej recenzji. Na razie zachęcam do zapoznania się z oficjalnym opisem albumu.
Niniejszy album zawiera komiksy Carla Barksa z lat 1945–1946. Ptak z tytułowej opowieści ma na imię Joe, a jego dziób skrywa niewyparzony język, który wyjątkowo daje się we znaki Donaldowi. Z kolei w komiksie Mądry pies kaczory postanawiają przyjąć pod swój dach kudłatego czworonoga. Donald upiera się, że zwierzę musi mieć rodowód i należeć do najinteligentniejszej rasy na świecie. Wszystko oczywiście toczy się zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał. Zwierząt jest w tym zbiorze więcej.
W jednej z historii siostrzeńcy zaprzyjaźniają się z młodą foczką, a w innej – Donald usiłuje zdobyć indyka, żeby tradycji na Święto Dziękczynienia stało się zadość. Najdłuższy komiks w tomie, Postrach rzeki, opowiada o pewnym wodnym potworze. Donald nie potrzebuje jednak zwierząt, żeby wpaść w tarapaty. Wystarczy, że postanowi zwrócić znalezione pieniądze, zaimponować Daisy tężyzną fizyczną albo kolejny raz rywalizować ze swoimi siostrzeńcami w wędkowaniu lub puszczaniu latawców.Kaczogród to kolekcja uwielbianych klasycznych komiksów, napisanych i narysowanych przez Carla Barksa w latach 1943–1972. Komiksy są prezentowane w kolejności chronologicznej. To prawdziwy skarb dla fanów!
Źródło: Egmont
Jakość wydania i treści
Od razu mogę Was uspokoić. W parze z bogactwem ilościowym idą bowiem jakość treści i styl wizualny. Każdy kadr komiksów wygląda bardzo wyraźnie i bynajmniej nie nosi śladów swojego niemal 80-letniego (!) rodowodu. Młodzi miłośnicy obrazkowych opowieści mogą sięgnąć po ten album z taką samą przyjemnością, jak ich koledzy sprzed prawie wieku. Tym bardziej, że – jak już wspomniałem – Carl Barks przedstawia uniwersalne morały. I tak na przykład w Papudze z Singapuru dowiemy się w dość przewrotny sposób, co może przynieść ze sobą sprowadzenie do domu nowego zwierzaka.
Na radarze wyjawi, że nadmierna kontrola nie jest dobra, natomiast Najlepsze święta w życiu pokażą, że nie zawsze dobra materialne są najważniejsze. Kacza krzepa dowiedzie, że kłamstwo nie popłaca i ma krótkie płetwy. Z Postrach dłużników z pewnością sprawi, że niejedna osoba zastanowi się dwa razy zanim będzie się ubiegała o kredyt. Czy są to przesadnie dojrzałe analogie? Być może, ale w tym właśnie tkwi siła twórczości Barksa – swoje nauki wyciągną z niej zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci.
Podsumowanie – czy warto zainwestować w nowy Kaczogród?
Kaczogród: Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945 – 1946 to kolejna udana pozycja w portfolio Egmontu. Odświeżanie historii znanych od lat jest świetną decyzją i ja z ogromną przyjemnością wracam do tych opowieści. Niektóre już znałem, inne były dla mnie nowością, ale niezmiennie były to przyjemne, moralizatorskie opowiadania okraszone niemałą dozą humoru. Jak dla mnie – strzał w dziesiątk, wobec czego polecam ten album każdemu miłośnikowi komiksów. Z pewnością będziecie się przy nim świetnie bawili, niezależnie od Waszego wieku. Kaczogród to jedna z najlepszych serii komiksowych i zasługuje na jak największe uznanie. Znajdziemy również oczywiście ilustrację przedstawiającą obraz inspirowany tymi komiksami. Nie zabrakło także wymienionych i opisanych najważniejszych postaci z Kaczogrodu. Wobec tego za album można się wziąć nawet nie znając świata. Zdecydowanie warto to zrobić. To bowiem prawdziwa perełka i powód do dumy dla Egmontu. Brawo!
Liczba stron | 240 |
Wymiary | 17 cm x 26 cm |
Scenarzysta | Carl Barks |
Ilustrator | Carl Barks |
Tłumacz | Marcin Mortka, Jacek Drewnowski |
Typ oprawy | Twarda |
Cena | od 56,89 zł |
Komiks do recenzji dostarczył polski wydawca, firma Egmont.
Dodaj komentarz