Gungrave G.O.R.E – trzecia odsłona głównego cyklu wraca po 18 latach przerwy. Nie jest to jednak udany powrót.
Gungrave G.O.R.E to strzelanka trzecioosobowa z elementami akcji. Gra skupia się na wykorzystywaniu wszystkiego, co mamy do swojej dyspozycji. Od podstawowych ataków poprzez używanie super umiejętności. Produkcja ma swój unikalny styl rozgrywki. Za dzieło odpowiedzialne jest studio Iggymob. Deweloper ten odpowiadał już za tytuł z tego uniwersum. Mianowicie chodzi o produkcję z 2017 roku pt. GUNGRAVE VR. Czy twórcy najnowszej odsłony serii się postarali? Przekonajmy się!
Rozgrywka – Gungrave G.O.R.E
Tym, co rzuca się w oczy od pierwszych minut rozgrywki jest przede wszystkim bardzo zamknięty system lokacji. Gra jest straszliwie liniowa. Wszystkie etapy, trasy, starcia są tak zaprojektowane, byś szedł określoną i ograniczoną ścieżką. W tej sytuacji nie mamy nawet możliwości zwiedzenia danego miejsca, które jest w konkretnej strefie. Dużo wielkich i mniejszych budynków ma np. otwarte drzwi, jednak gra w jakiś sposób blokuje do nich dostęp. Nie możemy w tej sytuacji wejść do środka. Kolejnym problemem wynikającym ze struktury zaprojektowanej gry jest w szczególności długość misji. Tak naprawdę pewne etapy można przejść w zaledwie kilka minut. Zależy to głównie od poziomu trudności, na jakim zagramy, jednak to tylko w pewnym stopniu jest nam w stanie wydłużyć dany etap. Z reguły produkcja w tym aspekcie jest tak nakreślona, aby dana część średnio zajmowała określony czas. Co do zasady jest to bardzo krótka chwila.

Tytuł skupia się na braniu udziału w starciach z bardzo dużą ilością przeciwników. Walki tę mogą być wykonywane w dowolny przez nas sposób. Podstawowymi trybami walki są tutaj atak z broni dystansowej i w zwarciu. Dodatkowo do wyboru mamy szereg różnych umiejętności, które kupujemy przed rozpoczęciem każdego etapu lub po jego zakończeniu. Miejsce to określane jest jako Laboratorium. Tam również możemy ulepszyć swoje parametry poprzez np. podniesienie poziomu zdrowia, tarczy i wartości zadawanych obrażeń z domyślnego arsenału. Środki na ulepszenie i zakup nowych umiejętności otrzymujemy w nagrodę za ukończenie misji. Na wysokość wyróżnienia wpływa aż 5 elementów. Są to m.in: czas ukończenia misji i wskaźnik zabójstw. Każde zadanie oceniane jest na sam koniec. Wtedy wyskakuje całościowe podsumowanie i ukazany zostaje końcowy wynik, jaki udało nam się osiągnąć. Aby podnieść swoją efektywność, musimy korzystać praktycznie z wszystkich dostępnych elementów, które oferuje nam gra.

Uzbrojenie i postacie
Nasze uzbrojenie składa się z bardzo dużej ilości części oprócz podstawowych elementów, które wspomniałem wyżej. Tak jak w każdej grze komputerowej, mamy do czynienia z paskiem zdrowia, tarczy i specjalnego paska, który poprzez naładowanie się umożliwia użycie umiejętności. Niektóre zdolności wymagają od nas naładowania paska np. dwa lub trzy razy, a nawet cztery. Wszystko zależy od wybranych przez nas charakterystycznych technik. Oprócz tego produkcja oferuje nam również wykonywanie specjalnych wykończeń przeciwników. Egzekucje regenerują naszą tarczę w niewielkim stopniu. Elementem bardzo wyróżniającym nasze zmagania jest przede wszystkim system automatycznego celowania. Gracz ma możliwość tylko przełączania celownika między rywalami, z którymi przyszło mu walczyć. Ktoś może zwrócić uwagę, że jest to po prostu ułatwienie rozgrywki. Nic bardziej mylnego. Jest to specjalny zabieg, ewidentnie zamierzony przez twórców. Zmniejszenie poziomu trudności wpłynie tylko na to, że łatwiej osiągniemy zadany cel. W grze możemy również sterować innymi postaciami, które poznajemy w trakcie naszej zabawy.

Warstwa fabularna – Gungrave G.O.R.E
Większość produkcji nadal nie oferuje nam ambitnego podejścia do materii opowiadanej historii. Dokładnie tak samo jest w tym przypadku. Gungrave G.O.R.E nie potrafi dostarczyć nam dobrej osi fabularnej. Podstawowym celem gry jest pokonanie potężnej mafii, która kontroluje Azję, a praktycznie można powiedzieć, że świat. Nie jest to jednak wskazane wprost. Przede wszystkim są to moje domysły. Gang ten nosi nazwę pt. Klan Kruka. Ma on do swojej dyspozycji narkotyk – Seed. Substancja ta pozwala kontrolować i zmieniać ludzi w potężne potwory, z którymi musimy stoczyć brutalne walki. W mojej opinii detal ten jeszcze w miarę wyszedł twórcom. Brutalna organizacja chcąca tak naprawdę zapanować nad światem. Brzmi świetnie. Jednak sposób przedstawienia, jaki został tutaj ukazany jest po prostu słaby. Odczułem wrażenie, że gram w grę, która nie oferuje żadnej praktycznie fabuły. Kilka razy czułem się bardzo zagubiony i nie wiedziałem, o co chodzi tak naprawdę.

W tytule występuje bardzo mało dialogów. Nie są one na najwyższym poziomie. Trzeba przyznać i wprost powiedzieć, że opowiadana historia jest tutaj zrobiona z niedopracowaniem. W mojej opinii jest to po prostu zwykła nieudolność i brak jakiegokolwiek zaangażowania ze strony twórców. Mimo tego wszystkiego jest kilka elementów zaskakujących, choć można je policzyć na palcach jednej ręki. Tak, czy inaczej jest to największa wada tej produkcji. Mimo bardzo słabej warstwy fabularnej koncepcja świata jest niezwykle ciekawa i szkoda, że nie wykorzystano jej możliwości.
Grafika i stan techniczny
Produkcja wygląda dobrze, jednak nie bardzo dobrze. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że gra ukazała się także na poprzedniej generacji konsol tj. PlayStation 4 i Xbox One. Pomimo tego warstwa graficzna nie jest bardzo dopracowana. Słabej jakości są przede wszystkimi: elementy cząsteczkowe, rozdzielczość tekstur, a także modele i szczegółowość głównych postaci. Tytuł należy natomiast pochwalić w kwestii niektórych przerywników filmowych. Są one na bardzo wysokim poziomie, jednak dotyczy to kilku takich scen. Większość materiałów jest stworzona na silniku gry i wtedy nie wygląda to za dobrze. Tytuł na PlayStation 5 oferuje dwa tryby rozgrywki: 4K przy 60 FPS lub 4K przy 30 FPS z włączonym śledzeniem promieni. Optymalizacja stoi na wysokim poziomie. Przez 99% rozgrywki nie doświadczyłem żadnego spadku klatek na sekundę, czy jakichś szczególnych błędów.

Są momenty, w których liczba klatek czasami spada. Chodzi mi tutaj w szczególności o poziomy, w których jest bardzo dużo przeciwników. Poza tym Gungrave chodzi bardzo dobrze. Widać, że w tym aspekcie twórcy naprawdę się przyłożyli. Warstwa artystyczna poszczególnych lokacji jest dość ciekawa, jednak przez słabe tekstury nie przykuwa na dłużej.
Grę do recenzji udostępnił Plaion Polska
Dodaj komentarz