• PlayStation 5
  • Xbox Series X|S
  • Poradniki
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
  • Testy
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
    • Cosplay
  • Redakcja

Recenzja: MX vs. ATV Legends – takie legendy należy omijać

| 1 miesiąc temu | Autor: Konrad Bosiacki

Tak złej gry o off-roadzie dawno nie było. Zapraszamy na recenzję MX vs. ATV Legends.

Ciężko jest z pewnością zrobić grę wyścigową, która zaoferuje nam kilka różnych dyscyplin. Takiego wyzwania podjęło się Rainbow Studio w swojej kolejnej off-roadowej grze – MX vs. ATV Legends. Gracz w trybie kariery może uczestniczyć w wyścigach motocykli crossowych, quadów oraz pojazdów UTV. Na papierze brzmi to świetnie, ponieważ taka różnorodność niewątpliwie może urozmaicać rozgrywkę. Czy w rzeczywistości tak było? Tego dowiecie się z poniższej recenzji.

Złe złego początki

Niestety MX vs. ATV Legends na PS5 straszy już od pierwszego uruchomienia. Gra jest co prawda w polskiej wersji językowej, ale niestety zabrakło tu polskiej czcionki. Stąd też wszystkie słowa zawierające polskie znaki – jak „ą”, „ć”, „ś” – prezentują się bardzo nienaturalnie. To nie koniec problemów z polską wersją, ponieważ kilka kwiatków wyłapałem także w tłumaczeniu. Największy to na pewno przetłumaczenie w samouczku słowa „bike” jako… rower. Tak, w grze o motocyklach. Nawet w samym menu tuż pod napisem kariera znajdziemy ogromnego wielbłąda, gdzie „exhibition” (szybka gra i próby czasowe) przetłumaczono na… prezentację. Do tego nie wszystko zostało spolszczone. Przykładowo, kończąc wyścig zobaczycie napis” You finished 1st place. Koniec wyścigu za 4, 3, 2, 1″.

Trening w MX vs. ATV Legends

Przechodząc do samouczka, mogę uznać, że jest fatalny i zbyt długi. Trafiamy na jakąś dziwną farmę, na której musimy jeździć od postaci do postaci, która „wrzuci” nas na konkretną część lokacji. Tam będziemy się czegoś uczyć. Co prawda przydadzą nam się takie informacje jak odpowiednie kombinacja przycisków do lepszego wybicia czy odpowiedniego lądowania. Aczkolwiek nauka trików to już zupełne marnowanie czasu, a musimy przez to przebrnąć. Tym bardziej, że to gra czysto wyścigowa – nie ma tu żadnego trybu, w którym będziemy oceniani za same sztuczki. Mało tego, wykonywanie trików w wyścigu nic nam absolutnie nie daje.

Kariera

Z podstawową wiedzą o wybijaniu i lądowaniu na motocyklu możemy przystąpić do trybu kariery. Wspomniałem, ze mamy tam trzy rodzaje zawodów: motocykle, quady i pojazdy UTV. Niestety, pierwsze trzy wyścigi musimy wykonać wyłącznie na motocyklu, a jego prowadzenie jest najgorsze ze wszystkich trzech pojazdów. Największy problem to zbyt czułe sterownie. W związku z tym nawet najmniejsze wychylenie lewego analoga powoduje gwałtowny skręt, który może skończyć się wywrotką lub lotem poza tor. Czasami w zakrętach możemy pomóc sobie, balansując ciałem kierowcy za pomocą prawego analoga. Sama SI także nie grzeszy inteligencją; boty lecą na złamanie karku, często taranując siebie nawzajem, co nie raz może doprowadzić do kraksy.

Model fizyki w MX vs. ATV Legends

Model fizyki również jest dużym minusem MX vs. ATV Legends. Dosłownie najmniejsza kolizja z elementami otoczenia jest w stanie wybić nas w powietrze. Szczególnie komicznie to się prezentuje, gdy prowadzimy ciężki pojazd UTV. I tu mamy kolejny problem – fatalnie zaprojektowano bowiem system powrotu na trasę. Gra sama po odtworzonej długiej animacji upadku naszej postaci przywróci nas na trasę. Możemy jednak to zrobić też sami, przytrzymując kółko. Trwa to jednakże tak samo długo, co automatyczny powrót. Wobec tego jaki w ogóle był sens w dodawaniu takiej funkcji? Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze boty po krasie wracają momentalnie do wyścigu.

Quady

Uporawszy się z trzema wyścigami crossowymi, możemy przystąpić do pierwszych wyścigów na quadach. Jest to z pewnością najprzyjemniejsza część całej rozgrywki w MX vs. ATV Legends. Innym małym plusem jest możliwość grania na kanapie ze znajomym na podzielonym ekranie. Quady potrafią dać już trochę radości i adrenaliny – szczególnie, gdy przełączymy się na widok z pierwszej osoby, widząc ręce na kierownicy i przednią oś naszego pojazdu. Podobnie mogłoby być z pojazdami UTV. Jednak jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu z kamery FPP widzimy, jak bardzo jest to niedopracowana gra. Otóż kierownica naszego pojazdu przenika przez nogi kierowcy. To naprawdę niesamowite. Tworzysz grę o quadach, czy buggy i nie potrafisz przygotować odpowiedniej pozycji dla kierowcy. I jakby tego było mało, to lenistwo lub brak chęci deweloperów było na tyle duże, że nawet nie mamy animowanego wyświetlacza w pojazdach UTV. Już nawet gry mobilne od dawna mają w pełni działające wyświetlacze.

Kamera pierwszoosobowa

To nadal nie koniec problemów z pojazdami UTV, gdyż sporą przyjemność z rozgrywki zaburza też fatalnie ustawiona kamera FPP. Znajduje się ona zbyt nisko, przez co w czasie wyścigu na ekranie widzimy 3/4 wnętrza pojazdu i tylko 1/4 trasy. Zbyt często nie widziałem na czas zakrętu lub po prostu nie wiedziałem gdzie jechać. Kończyło się to oczywiście efektowną kraksą. Niestety, pojazdy UTV zachowują się tak samo jak quady i wcale nie czuć ich ciężkości. Odbijają się bowiem od toru niczym piłeczka ping-pongowa. Co prawa producent umożliwia w ustawieniach gry dostosowanie sterowania kamerą, aczkolwiek ograniczają się one do ruchów głowy. Oznacza to, że możemy obraz oddalać, przybliżać, spojrzeć w górę lub w dół, ale nie mamy wpływu na uniesienie lub obniżenie kamery, aby mieć idealny widok na drogę.

Szał zakupów?

Pewnie zastanawiacie się, na co możemy wydać zarobioną w trakcie wyścigów gotówkę? Oczywiście na nowe motocykle, quady, czy pojazdy UTV – tak jak w każdej normalnej grze wyścigowej. Tylko że MX vs. ATV Legends taką nie jest i nie ma tu żadnego progresu. Wystarczy wydać trochę kredytów na ulepszenia podstawowych pojazdów, aby osiągnąć w nich maksymalną moc, najlepsze hamulce, przyczepność czy zawieszenie. A to wystarczy nam do końca kariery.

Podsumowanie

Co tu jeszcze na koniec można popsuć w MX vs. ATV Legends? Przerywniki filmowe – te są tak fatalnej jakości, że nie skłamię, gdy napiszę, że nagrano je w 720p przy 15 klatkach na sekundę. Od czasów PS3 nie widziałem tak niskiej jakości filmiku w grze. Że też nikomu nie wstyd było go umieścić w produkcji za 169 zł! Owszem, cena na pierwszy rzut oka wydaje się interesująca jak na grę na konsole PS5. Tylko tyle, że ten tytuł w żadnym stopniu nie wykorzystuje mocy drzemiącej w tej konsoli, a nawet funkcji kontrolera DualSense. Zdecydowanie nie polecam wam sięgać po MX vs. ATV Legends, nawet gdyby za chwilę trafiło do PS Plus lub Xbox Game Pass. Lepiej zagrać już w jakieś mobilne wyścigi na smartfonie.

Dodatkowe uwagi

PS. W trakcie recenzenckiego okienka pojawiły się dwie aktualizacje do gry. Jedna liczyła prawie 7,5 GB (przed weekendem), a wczorajsza (27 czerwca) 4,5 GB. W samej rozgrywce nic one moim zdaniem nie zmieniły. Natomiast po wczorajszej łacie nie mogę brać udziału w wyścigach pojazdów UTV, czy modyfikować ich w garażu. Gra za każdym razem wysypuje się do menu konsoli.

Grę do recenzji dostarczyło Koch Media Poland.
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Koch Media Poland Legends MX vs. ATV MX vs. ATV Legends off-road offroad recenzja sport
+

Przyzwoita rozgrywka quadami
Sporo wyścigów w karierze
Podzielony ekran
Zadowalająca ścieżka dźwiękowa

-

Kiepska oprawa audiowizualna
Niskiej jakości scenki przerywnikowe oraz animacje
Absurdalnie długi powrót do wyścigu
Słaba fizyka jazdy i kolizji
Brak wsparcia dla pada DualSense
Niedopracowana polska wersja językowa
Nauka trików do niczego nie jest potrzebna
Nieprzemyślany system progresji
Słabe AI
Kiepska kamera FPP w pojazdach UTV
Wiele mniejszych błędów i awarii

3
Niestety MX vs. ATV Legends straszy już od pierwszego uruchomienia. Cena na pierwszy rzut oka wydaje się interesująca jak na grę na konsole PS5. Tylko tyle, że ten tytuł w żadnym stopniu nie wykorzystuje mocy drzemiącej w tej konsoli, a nawet funkcji kontrolera DualSense.

Konrad Bosiacki

Redaktor Prowadzący oraz właściciel portalu konsolowe.info. Gram na PS5 oraz Xbox Series X. Fan Destiny 2. Kibic Pogoń Szczecin i Liverpool FC

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Spider-Man: Remastered [PC, Steam Deck]

Spider-Man już pojutrze ukaże się na komputerach. Jak port hitu Insomniac Games sprawdza się na nowych platformach? Spider-Man ukazał się pierwotnie na konsolach PlayStation 4 już w 2018 roku.

Saints Row – poznajcie Kevina

Saints Row dostało nowe materiały promujące grę. Jesteście ciekawi, kim jest Kevin? Dowiecie się tego z dalszej części newsa.

AEW: Fight Forever jeszcze w tym roku na konsolach

THQ Nordic i All Elite Wrestling zapowiadają nową grę „AEW: Fight Forever”, która trafi na konsole w 2022 roku.

Goat Simulator 3 zadebiutuje 17 listopada

Pewnie część z was się teraz zastanawia — Goat Simulator 3? A kiedy wyszła druga część tej gry?

Saints Row – kolejny film z rozgrywki

Saints Row ukaże się na konsolach PlayStation i Xbox już za niecały miesiąc. Jesteście chętnie na kolejne niemal pół godziny rozgrywki?

Saints Row – pół godziny materiałów z rozgrywki

Saints Row ukaże się na konsolach już za niecały miesiąc. Dziś natomiast można obejrzeć kolejne filmy z rozgrywki.

HOT

15 godzin temu / Bartosz Kwidziński

Gamescom 2022: Co pokaże Xbox? Co w noc otwarcia?

Gamescom powróci do Kolonii już za dwa tygodnie. Jesteście ciekawi, czego można się spodziewać po Xboxie? Zastanawia Was noc otwarcia targów? Ten news jest dla Was.

16 godzin temu / Bartosz Kwidziński

Saints Row – nowy zwiastun przybliżający grę

Saints Row trafi na konsole za niespełna dwa tygodnie. Natomiast dziś można obejrzeć nowy zwiastun tego tytułu. Saints Row, zwariowana gra akcji w otwartym świecie, jest tuż za rogiem.

17 godzin temu / Bartosz Kwidziński

Recenzja: Spider-Man: Remastered [PC, Steam Deck]

Spider-Man już pojutrze ukaże się na komputerach. Jak port hitu Insomniac Games sprawdza się na nowych platformach? Spider-Man ukazał się pierwotnie na konsolach PlayStation 4 już w 2018 roku.

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Test: Słuchawki bezprzewodowe Sony INZONE H7 – drogie rozczarowanie

W sklepach są już dostępne pierwsze gamingowe słuchawki firmy Sony. Zapraszamy na test bezprzewodowego modelu INZONE H7. INZONE to nowa marka na gamingowym rynku, którą w lipcu 2022 wypuściła firma Sony.

4 dni temu / Konrad Bosiacki

CoD: Modern Warfare 2 – Pierwsza beta od 16 września, tylko na PlayStation

Podczas weekendowych finałów Call of Duty League zaprezentowano dokładny termin beta testów COD: Modern Warfare 2. Pierwsi zagrają posiadacze konsol PlayStation.

6 dni temu / Harry Raszczak

Recenzja: Live a Live [Nintendo Switch]

Triangle Strategy wyznaczył nowy standard w grach typu HD-2D, który postanowiono zastosować w remake Live a Live. Czy oprócz grafiki znajdziemy tu ciekawą fabułę? Przyznam szczerze, że Live a Live nie znajdował się na moim radarze.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2022 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.