• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Test: Logitech Astro A10 – przewodowe słuchawki z wybitnym mikrofonem

| 1 rok temu | Autor: Bartosz Kwidziński
Logitech podesłał nam jakiś czas temu swój kolejny sprzęt do przetestowania. Jak sprawowały się słuchawki Astro A10?

Logitech z pewnością jest jednym z bardziej znanych producentów akcesoriów dla graczy. W jego portfolio znajdziemy między innymi myszki, klawiatury, pady, kierownice oraz właśnie słuchawki. Pewien czas temu otrzymałem do testu model reprezentujący tę ostatnią grupę sprzętów. Spędziłem z nim niemało czasu i jestem już w stanie opisać zalety i wady A10. Zapraszam więc do lektury tekstu. Oto moja opinia o testowanych słuchawkach.

Opakowanie

Logitech Astro A10 są dostarczane w dość standardowym opakowaniu. Na froncie widzimy oczywiście wizualizację głównego bohatera, przewodowych słuchawek. Z tyłu natomiast znajdziemy informacje techniczne, z którymi możecie zapoznać się również niżej.

Typ podłączeniaPrzewodowe
Przetworniki40 mm
Pasmo przenoszenia20 – 20,000 Hz
Impendancja32 ohmy
Mikrofon6 mm, jednokierunkowy, regulowany
Waga (bez kabla)346 gramów
Źródło: Strona słuchawek

Wymiary kartonu wynoszą 22,5 cm x 19 cm x 9 cm, natomiast wewnątrz umieszczono materiałową osłonę. Zabezpiecza ona oczywiście słuchawki przed ewentualnymi uszkodzeniami podczas transportu. Oprócz dokumentacji technicznej oraz słuchawek wraz z kablem znajdziemy jeszcze naklejkę Astro. Nie jest to może coś, co wybija się ponad standard, ale też nie ma się wrażenia obcowania z produktem budżetowym. Jest po prostu dobrze – tylko tyle i aż tyle. Jak na słuchawki, które można spokojnie znaleźć nawet za 120 złotych na pewno nie jest źle.

Łączność Logitech Astro A10

Testowane słuchawki są zdecydowanie przeznaczone dla graczy – i to dla takich, którzy preferują sieciowe zmagania. Jednym z powodów jest sposób podłączenia ich do urządzeń. Służy do tego jedynie kabel, na szczęście dość długi – ma nieco ponad 2 metry. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób może być negatywnie nastawionych do konieczności podłączenia słuchawek do portu mini-jack, ale w przypadku sieciowych rozgrywek jest to najlepsze rozwiązanie. W największym stopniu minimalizuje ono bowiem ewentualne opóźnienia – tak samo zresztą jak pady przewodowe. Wróćmy jednak do Astro A10. Przewód możemy odczepić i dzięki temu łatwiej przechowywać cały zestaw. Alternatywnie możemy oczywiście skorzystać z innego kabla mini-jack – mini-jack, jeżeli taki posiadamy.

W Astro A10 znajdziemy jeszcze suwak głośności na wspomnianym kablu. Szkoda jednak, że nie posiada on żadnych wyraźnie wyczuwalnych poziomów. Przez to nie możemy ustawić jego głośności raz na stałe i będziemy się musieli przyzwyczaić do ręcznego dostosowania natężenia dźwięku po założeniu słuchawek. Bardzo zaskoczył mnie też brak jakichkolwiek przycisków na, dość sporym, pilocie z pokrętłem głośności. Nie odrzucimy wobec tego przychodzącego połączenia telefonicznego bez wyjmowania podłączonego telefonu ani nie zatrzymamy odtwarzanego na konsoli nagrania z poziomu samych słuchawek. Szkoda.

Jakość dźwięku i tłumienie odgłosów

Co do jakości odtwarzanego przez testowane słuchawki dźwięku, to jest tu różnie. Sprawdziłem Logitech Astro A10 z następującymi sprzętami:

  • PlayStation VR
  • PlayStation 5
  • Xbox Series S
  • Steam Deck
  • Smartfon Samsung M51
  • Laptop
  • Monitor Samsung Odyssey G5

Na każdym z nich zweryfikowałem brzmienie następujących kawałków i zespołów:

  • Metallica – Orion
  • Nickelback  – Fight For All The Wrong Reasons
  • Sabaton – Dreadnought
  • Michael Jackson – Beat It
  • Hans Zimmer – Molossus

Nagrania te sprawdzałem z wykorzystaniem aplikacji Spotify. W większości przypadków jakość dźwięku była bardzo zbliżona. O ile w przypadku rocka czy metalu nie było słychać wielkiej dynamiki, czy podbicia basów, o tyle sytuacja diametralnie zmieniła się po przełączeniu się na pop. Takie piosenki brzmiały bardzo dobrze i z przyjemnością można było oddać się słuchaniu swoich ulubionych nagrań. Przynajmniej do czasu, kiedy żona popukała mnie w ramię. Okazało się bowiem, że Astro A10 charakteryzują się niestety sporą przepuszczalnością dźwięku i nasi domownicy bez problemu słyszą to, co i my.

Nie mogłem sobie również odmówić sprawdzenia A10 w grach. Niektórymi z tych, które posłużyły mi do czytanego przez Was właśnie testu były:

  • Rainbow Six: Extraction
  • Ghostwire: Tokyo
  • Elden Ring
Recenzja: Elden Ring [PS5] (w trakcie pisania)
  • NHL 22
  • Max Payne 3

Logitech Astro A10 sprawdzało się bardzo dobrze w każdym z tych tytułów. W moim ukochanym NHL 22 mogłem poczuć się tak, jakbym był na miejscu, na kanadyjskim meczu. Komentatorzy mówili wyraźnie, a krążek dźwięcznie odbijał się od kijów i band. Sprawdziłem to oczywiście również podczas trwającego aktualnie sezonu hokeja i obejrzałem na żywo jeden z meczów. Wrażenie z gry utrzymało się. Nie mam żadnych zastrzeżeń również do Rainbow Six: Extraction – bez problemu mogłem zlokalizować Archaików i odpowiednio podejść do zagrożenia. Elden Ring ponownie zachwycił mnie swoim motywem muzycznym w menu głównym, a Ghostwire: Tokyo wciąż dowodziło, że polski dubbing jest na najwyższym poziomie. Również odgłosy wystrzałów i wybuchy w Max Payne 3 były ucztą dla uszu. Z pewnością gracze będą zachwyceni testowanym modelem słuchawek.

Mikrofon w Logitech Astro A10

Tym, co jest bezapelacyjnie najlepsze w Logitech Astro A10 jest mikrofon. Aktywujemy go bardzo prosto – wystarczy go opuścić do wysokości ust. Analogicznie wyłączamy mikrofon – przesuwamy go na górę, równając go z pałąkiem. W parze z wygodą włączania i wyłączania idzie na szczęście jakość zbieranego dźwięku. Muszę z ogromną przyjemnością przyznać, że testowany model fenomenalnie zbiera to, co mówimy. Nasi rozmówcy nie mają żadnego problemu ze zrozumieniem przekazywanego przez nas komunikatu. Jest to niezależne od odgłosów otoczenia. Sprawdzałem bowiem mikrofon zarówno będąc samotnie w domu, jak i z żoną oglądającą coś w telewizji w drugim pokoju, ale i z głośnikiem Bluetooth grającym około metru ode mnie. Za każdym razem mój głos bezproblemowo docierał do mikrofonu. Zdecydowanie warto kupić Logitech Astro A10 jeśli szukacie słuchawek z wybitnym mikrofonem.

Komfort użytkowania

Chciałbym móc pisać o Logitech Astro A10 w samych superlatywach, ale niestety nie mogę. Pomijając nawet nieco odstającą od mikrofonu jakość odtwarzanego dźwięku, nie jestem w stanie przejść obojętnie obok uwag co do komfortu użytkowania słuchawek. Nie ważą one najmniej (około 454 gramów), aczkolwiek nie to jest ich największym problemem. Pierwszym mankamentem z pewnością jest spora podatność na spadanie z głowy. O ile nie ma to na pewno znaczenia w przypadku stacjonarnego grania, o tyle już nawet podczas grania na PS VR musiałem co jakiś czas poprawić słuchawki. Jeśli więc szukacie jakichś słuchawek, z których korzystalibyście podczas uprawiania sportu, to zdecydowanie musicie szukać dalej.

Niemałym problemem jest dla mnie też dość spory ucisk, jaki wywołują Astro A10 na górną część głowy. Wielogodzinne sesje z tym akcesorium są wobec tego w moim przekonaniu niemożliwe. Należy też zaznaczyć, że nauszniki skrywają całkowicie uszy. Może być to poważny dyskomfort latem. Zwłaszcza że mimo tego muszle nie wyciszają otoczenia.

Podsumowanie  – czy warto kupić Logitech Astro A10?

Logitech Astro A10 to słuchawki, które bardzo trudno jest mi ocenić. Z jednej strony mamy bowiem porządną plastikową konstrukcję, która sprawia wrażenie wytrzymałej. Z drugiej mamy natomiast spadanie z głowy przy bardziej dynamicznych ruchach. Pilot posiada zaledwie pokrętło, aczkolwiek mikrofon jest bardzo wygodnie aktywowany i wyłączany. Poziom odtwarzanego dźwięku mógłby być lepszy, aczkolwiek jakość zbieranego dźwięku jest fenomenalna. Ostatecznie uważam, że to perfekcyjne słuchawki dla streamerów i profesjonalnych zawodników rozgrywek e-sportowych. Pozostali z Was nie docenią z pewnością jakości mikrofonu i przeważą pewne istotne wady. Ostateczna decyzja należy oczywiście do Was – ja myślę, że kupiłbym te słuchawki jako zapasowe dla moich Corsair HS70 (tutaj mój test). A jakie jest Wasze zdanie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.

Sprzęt do testu dostarczyła firma Logitech.

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Astro Astro A10 Logitech słuchawki test

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz Steam Deck, konsol PS5 i XSS oraz gogli PS VR2.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Test: Sharp 43FN7EA (2023)

Przez ostatnie kilka tygodni mogliśmy testować telewizor z najnowszej linii firmy Sharp na 2023 rok. Model 43FN7EA to telewizor LED Android TV o rozdzielczości 4K z Dolby Vision i HDMI 2.

Test: PlayStation VR2 – gogle, kontrolery Sense i gry

PlayStation VR2 za niecały tydzień będzie miało premierę. Jesteście ciekawi, czy te gogle są lepsze od poprzednich? Zastanawia Was jakość Horizon: Call of the Mountain?

Test: AimCon – nowy kontroler do PS5 od AimControllers

AimCon może stanowić interesującą propozycję dla fanów sieciowych strzelanek, ale również dla miłośników adaptacyjnych spustów. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie przynosi niniejszy test.

Test: DualSense Edge, czyli najbardziej zaawansowany pad do PS5

Po dwóch tygodniach testów mogę już wyrazić opinię o pierwszym prokontrolerze od Sony. Pora zmierzyć się z pytaniem, czy DualSense Edge wart jest tych 1200 zł?

Test: Soundbar JBL Bar 800 z Dolby Atmos

Inteligentny, bezprzewodowy, mocny - te trzy słowa charakteryzują jeden z najnowszych soundbarów firmy JBL.

Konkurs – Wygraj 1 z 3 bezprzewodowych zestawów słuchawkowych od firmy Razer!

Razem z firmą Razer zapraszamy was do udziału w świątecznym konkursie. Do wygrania jest jeden z trzech konsolowych bezprzewodowych zestawów słuchawkowych do Xboxa lub PlayStation.

HOT

19 godzin temu / Konrad Bosiacki

Sackboy hitem kwietniowej oferty PS Plus

Sony ogłosiło właśnie na blogu kwietniową ofertę PS Plus dla wszystkich graczy. Przygotujecie miejsce dla Sackboy'a!

1 dzień temu / Harry Raszczak

Recenzja: Bayonetta Origins: Cereza and the Lost Demon [Switch]

Bayonettę znamy z przepełnionych demonami gier akcji. Bohaterka jednak nie zawsze nosiła obcisły lateks i była tak "niegrzeczna"...

1 dzień temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Resident Evil 4 Remake (PS5)

Resident Evil 4 to dla wielu fanów serii jedna z najlepszych części. Sprawdźmy, czy warto wrócić do hiszpańskiej wioski po 18 latach, które minęły od wydania oryginału.

1 dzień temu / Bartosz Kwidziński

Ubisoft z własnym pokazem zamiast E3

Ubisoft ogłosił, że jednak nie pojawi się za kilka miesięcy na E3. Zamiast tego studio zorganizuje prezentację we własnym zakresie.

2 dni temu / Harry Raszczak

Jak wygląda The Legend of Zelda: Tears of The Kingdom?

Na filmie z rozgrywki podejrzeliśmy, jak wygląda sequel do The Legend of Zelda: Tears of The Kingdom. Zobaczcie opis nowości i nagranie.

3 dni temu / Harry Raszczak

W co warto zagrać na Nintendo Switch w kwietniu 2023?

Na Nintendo Switch niebawem pojawią się kolejne gry. Czym warto zainteresować się w kwietniu? Oto nasze zestawienie!

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.