Gotham Knights już za nieco ponad 2 tygodnie trafi na konsole nowej generacji. Dziś natomiast możecie poznać nowe informacje od osób ogrywających ten tytuł przed premierą.
Gotham Knights to bez cienia wątpliwości najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra tego roku. Na portalu znajdziecie już ponad 40 moich newsów poświęconych Rycerzom Gotham. Do wspomnianych wpisów zabierze Was ten odnośnik. Dziś zeszło embargo na wrażenia z przedpremierowego ogrywania tytułu. Dzięki temu w sieci pojawiło się sporo materiałów dotyczących tego, jak się gra w Rycerzy. Jako że z utęsknieniem odliczam dni do premiery, nie mogłem nie zapoznać się z tymi wrażeniami. Zebrałem je dla Was oczywiście w tym newsie. Nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko zaprosić Was do lektury.
IGN
Na pierwszy ogień zobaczmy, co o nadchodzącej produkcji Warner Bros. Montreal sądzi IGN. Serwis ten zamieścił na YouTubie kolejny materiał wpasowujący się w ramy cyklu IGN First. Możemy dzięki temu zobaczyć nowe fragmenty rozgrywki. Widać teraz sposób przekradania się – oraz, oczywiście, zdejmowania przeciwników – jako Red Hood. Ukazano też kolejne zakątki Gotham oraz przemierzanie miasta jako Nightwing. Jak wspomniał redaktor IGN-u, jego 3-godzinna sesja to za mało, aby móc wyrazić ostateczną opinię o grze. Tym bardziej, że grał na z góry przygotowanych zapisach dziejących się na różnych etapach. Jak zapewne wiecie, Gotham Knights to gra RPG, wobec czego niemałe znaczenie ma kreowanie swojej postaci i inwestowanie w preferowane umiejętności. Niżej możecie obejrzeć jeszcze jeden materiał – pokazuje on rozgrywkę w trybie współpracy jako Red Hood oraz Robin. Widać też gesty, za pomocą których będziemy mogli komunikować się z kompanem.
Jednocześnie IGN dostrzegło, że walka nagradza naciskanie przycisków w odpowiednich momentach oraz zanotowano sporo animacji. Spodobała się też dynamika relacji między Rycerzami – zwłaszcza między Nightwingiem, a Red Hoodem. Jako ciekawostkę można wspomnieć o punk-rockowej wersji Livin’ La Vida Loca podczas walki w więzieniu. Przyznaję, że bardzo przypadło mi to do gustu i jestem ciekaw kolejnych ciekawostek, które poznamy po tym, jak będziemy wykonywać misje w Gotham. Warto wspomnieć, że w naszej kryjówce będziemy mogli zagrać na automacie arcade.
GameInformer – wrażenia z Gotham Knights

Serwis GameInformer również udał się do Montrealu, aby sprawdzić nadchodzącą grę w świecie wykreowanym przez DC Comics. Redaktor wspomnianego portalu spędził z opisywaną produkcją ponad dwie godziny i opisał swoje wrażenia. Naturalnie ja w moim newsie zreferuję je Wam, a więc nie musicie przechodzić na powyższy portal. Przejdźmy więc do lektury artykułu. Najpierw opisano walkę w Rycerzach Gotham. Do wyprowadzania prostych ataków służy jeden przycisk. Zauważono, że do modelu starć trzeba się przyzwyczaić jeśli graliśmy wcześniej w Batman: Arkham. W Gotham Knights walka odznacza się innym tempem, co początkowo jest zaskakujące. Nie mija jednak podobno wiele czasu, a wprawiamy się w nowym stylu. Jest też możliwość skorzystania z ataków dystansowych, a łączenie ciosów i strzałów/rzutów sprawia, że napełnia się pasek specjalnych zdolności. Składa się on z dwóch segmentów. Wykorzystujemy je na wykonywanie zadających ogromne obrażenia ciosów, które to wykupujemy w menu ulepszania postaci.
Jako że gra obsługuje opcjonalny sieciowy tryb współpracy, nie omieszkano go oczywiście sprawdzić. Przeciwników możemy zdejmować razem, wykonując kończące ruchy kooperacyjne. Gracze mogą grać wspólnie niezależnie od poziomu, jaki ma ich postać oraz poziomu trudności, jaki wybraliśmy. Warto zaznaczyć, że dialogi bohaterów niezależnych czy przeciwników z naszymi Rycerzami będą się różniły w zależności od wybranej przez nas postaci. Nie wszystkie spotkały się bowiem wcześniej i Warner Bros. Montreal zdaje sobie z tego sprawę. Natomiast główna opowieść będzie niezmienna i można przejść grę jeden raz, aby w pełni zrozumieć fabułę. Gotham nie jest pustym miastem i jego mieszkańcy reagują na nasze działanie. Im więcej dobra jest naszą zasługą, tym lepiej czują się – i wyrażają to – w naszym otoczeniu Gothamczycy. Oczywiście naszą kwaterą główną jest Belfry i to właśnie tego miejsca dotyczy kolejna wiadomość. Okazało się bowiem, że w naszej kryjówce zobaczymy aż 40 filmów przerywnikowych. Pełną treść artykułu znajdziecie naturalnie w tym miejscu.
Caboose
Nie zabrakło materiału od jednego z najbardziej znanych YouTuberów zajmujących się Gotham Knights. Caboose, bo o niego oczywiście chodzi, również mógł się przenieść do miasta Batmana. Na jednej z klatek powyższego filmu można zauważyć, że będziemy mogli wziąć udział w treningach w Belfry. Dzielą się one na trzy rodzaje: podstawowy, trening umiejętności oraz zaawansowany. Z pewnością ułatwią nam one opanowanie walki do perfekcji, co będzie się przekładało na widowiskowość i efektywność naszych starć. Mało tego: sam Batman będzie nas uczył w tych sesjach treningowych! Pokuszę się o małą dygresję – już widzę, jak ten model Batmana jest wykorzystywany w modach wersji komputerowej, czy też Steam Deckowej. Wróćmy jednak do faktów. Caboose niedługo po rozpoczęciu swojej sesji mógł wsiąść na Batcykl. YouTuber zauważył, że w mieście nie brakuje cywilów pochłoniętych swoimi sprawami – na przykład wymieniającymi koła w samochodach. Możemy też wdać się w starcie z GCPD – gra ostrzega jednak, że gothamska policja to bardzo wytrzymali oponenci.
Dowiedzieliśmy się również więcej o personalizowaniu wyglądu czworga naszych postaci. Dzięki temu zobaczyliśmy alternatywne wyglądy Red Hooda – jego maski oraz kostiumu. Mało tego – wpłyniemy także na kolorystykę Batcykla, a wśród dostępnych stylów postaci jest skórka Talona. Była ona zablokowana, ale można śmiało podejrzewać, że po przejściu gry będziemy mogli grać jako ta postać znana z Trybunału Sów. Pewne jest natomiast to, że będą dostępne cztery poziomy trudności – bardzo łatwy, łatwy, średni oraz trudny. Co istotne – możemy go zmienić w dowolnym momencie w menu Opcji. Pojawiła się też niesamowicie ważna informacja co do wyglądu gry na konsolach.
Gotham Knights będzie obsługiwało RTX na PS5 oraz XSX|S.
Na szczęście nie będzie to funkcja występująca wyłącznie na komputerach.
Gotham Knights według Gamespot

Kolejnym szczęśliwcem, który mógł przenieść się na kilka godzin do Gotham był Tamoor Hussain z serwisu Gamespot. Dzięki jego wrażeniom poznaliśmy kolejne informacje o dziele kanadyjskiego zespołu. Zdaniem redaktora miasto przemierzane ponad poziomem ulicy traci nieco w oczach w zestawieniu z tym, co widzieliśmy w Batman: Arkham Knight. Zauważył, że lepiej eksplorowało się mu Gotham na Batcyklu, choć oczywiście ostateczna decyzja będzie należała do nas. Również temu redaktorowi przeszkadzał brak kontry, czego konsekwencją jest konieczność wyrobienia nowych nawyków w walce. Nie ukrywam, że ja również przywykłem do kontrowania ciosów i nie zdziwię się, jeśli będą musiał uczyć się starć od nowa. Zostawmy jednak tę dywagację i skupmy się na tekście Gamespotu.
Dobra wiadomość dla osób ceniących produkcje superbohaterskie jest taka, że Warner Bros. Montreal chce stworzyć grę przystępną dla każdego. Nie ma być obowiązku kojarzenia wydarzeń z jakichś komiksów, aby móc się odnaleźć w Gotham Knights. Bynajmniej nie znaczy to, że fani zeszytów nie znajdą żadnych odwołań. Nie będą one jednak na tyle istotne, aby stanowiły o powodzeniu całej opowieści. Główni przeciwnicy, których spotkamy mają się jednocześnie odwoływać do wydarzeń z naszej przeszłości, co oczywiście pogłębi nasze relacje z czarnymi charakterami. Pełne zreferowane właśnie wrażenia znajdziecie na tej stronie.
Eurogamer
Ostatnią przywoływaną dziś stroną zajmującą się grami jest Eurogamer. Z zamieszczonego wyżej filmu możemy się dowiedzieć, że redaktorce spodobało się to, jak działają nasi przeciwnicy. Nierzadko nie są oni w konflikcie wyłącznie z nami, co ma odzwierciedlenie w rozgrywce. Możemy się bowiem natknąć na walczące ze sobą frakcje – naturalnie zwiększa to realizm prezentowanego świata. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozwolić przeciwnikom się osłabić, zostawiając sobie po prostu niedobitki do wykończenia. Należy zaznaczyć, że różni Rycerze oznaczają się inną prędkością wykonywania uników. I tak Red Hood – największy i najcięższy bohater – będzie poruszał się oczywiście wolniej niż na przykład Nightwing czy Batgirl.
W jednym z oficjalnych materiałów przedstawiających rozgrywkę mogliśmy zobaczyć występujące w grze zagadki. Będziemy mogli nieraz ruszyć głową i spróbować odgadnąć kombinację do sejfu czy zdobyć inną wiadomość. Jeśli jednak nie jesteście fanami nadmiernego myślenia, to nie ma powodu do obaw. Wszelkie takie łamigłówki będzie można bezproblemowo pominąć, naciskając po prostu odpowiedni przycisk na padzie. Zwrócono również uwagę na bardzo dobrą mimikę podczas przerywników filmowych, co może korzystnie wpłynąć na odbiór opowieści.
Kiedy Gotham Knights trafi na konsole?
Gotham Knights będzie dostępne w polskiej kinowej wersji językowej na konsolach nowej generacji od PlayStation oraz Xboxa już od 21 października. Polskim wydawcą jest Cenega. Zamówiliście już swoją kopię gry? A może czekacie na pierwsze recenzje? Dajcie nam znać w komentarzach.
Dodaj komentarz