HyperX tuż przed Gamescomem dostarczyło nam na test ich mikrofon. Czy DuoCast to dobry wybór?
HyperX to producent, którego urządzenia nieraz testowaliśmy na portalu. Najwięcej znajdziecie naszych opinii dotyczących słuchawek – jak na przykład tutaj, tu oraz w tym miejscu. To bynajmniej nie jedyny rodzaj sprzętu występujący w ofercie wspomnianej firmy. Kilka dni przed targami Gamescom dotarł do mnie mikrofon DuoCast. Stwierdziłem, że impreza ta będzie z pewnością najlepszym testem dla mikrofonu. Spakowałem go więc do swojego plecaka i udałem się z nim do Niemiec. Czy było warto go ze sobą wziąć? Na to pytanie odpowiada niniejszy tekst. Mnie natomiast nie pozostaje nic innego jak zaprosić Was do jego lektury. Mój test rozpoczynam oczywiście, jak zawsze, od przyjrzenia się opakowaniu.
Opakowanie
Mikrofon od HyperX przychodzi zapakowany w dość schludnym opakowaniu, o niewielkich rozmiarach. Wynoszą one odpowiednio 14 cm długości, 23 cm szerokości oraz 12,5 cm głębokości. W związku z tym na pewno nie można takiego opakowania nazwać kompaktowym. Niemniej jednak zabieranie go ze sobą w podróż nie stanowiło dla mnie wielkiego problemu. Oczywiście, aby ułatwić sobie transport, mikrofon trzymałem wyłącznie w plastikowym blistrze oraz wytłoczce. Pozwoliło mi to jednak zadbać o dobry stan sprzętu i w moim przekonaniu wygląda do dziś jak nówka. W kartonie znalazł się również dość długi mikrofon USB-C do USB-A. Nie omieszkałem jednak sprawdzić działania mikrofonu także z moimi innymi kablami. Okazało się, że zarówno zamiennik USB-C do USB-A, jak i dwustronny USB-C działały bezproblemowo. Jeśli więc zabieracie ze sobą w podróż ładowarkę do telefonu, to prawdopodobnie dodatkowy kabel będzie Wam zbędny. Pamiętajcie jednocześnie, że DuoCast wymaga podłączenia do urządzenia przez port USB. Nie ma on niestety własnego zasilania ani pamięci na nagrania i dobrze o tym pamiętać, rozważając zakup urządzenia.
Możliwości i obsługa mikrofonu HyperX
Warto zaznaczyć, że testowany mikrofon to sprzęt typu plug and play. Oznacza to, że bynajmniej nie musimy bawić się z dodatkowymi ustawieniami, aby móc korzystać ze sprzętu. Wystarczy go bowiem wpiąć do portu USB naszego laptopa czy innego urządzenia i momentalnie znajdziemy go w wykrytych urządzeniach. Ja nagrywałem dźwięk za pomocą programu Audacity i nie było z tym absolutnie żadnego problemu. Możemy również podłączyć do mikrofonu słuchawki za pomocą odpowiedniego gniazda.
Możemy alternatywnie uruchomić dedykowaną aplikację – NGENUITY. Ustawimy w niej czułość mikrofonu, czy kolor podświetlanego pierścienia. Wyboru dokonujemy z pełnej palety RGB, co z pewnością dla wielu osób jest sporą zaletą. Muszę też pochwalić prostą obsługę akcesorium. Jeśli chcemy je wyciszyć, to po prostu przykrywamy dłonią górną część mikrofonu. Dopóki nie wykonamy podobnego ruchu, dopóty mikrofon nie będzie zbierał dźwięku. Oczywiście w aplikacji również możemy wyłączyć nasłuch czy zadecydować o trybie rejestrowania dźwięku. Ustawimy też efekt podświetlenia. Do wyboru mamy 6 trybów, a ich pełną listę zobaczycie niżej. Warto wspomnieć, że za pomocą NGENUITY możemy zsynchronizować kompatybilne urządzenia HyperX, aby ich podświetlenie było takie samo.
Jakość wykonania i zbieranego dźwięku w HyperX DuoCast
HyperX DuoCast bardzo spodobał mi się wizualnie. Mikrofon prezentuje się elegancko i z pewnością będzie ozdobą niejednego pokoju gracza. Zwłaszcza, że jest kompatybilny również z konsolami PlayStation oraz Xbox, gdzie także sprawdza się bez zarzutu. Mikrofon jest wyposażony w stabilny stojak, którego pozycję możemy w niewielkim stopniu regulować. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby zamontować go na precyzyjnym statywie. W komplecie znajdziemy nawet specjalną nakładkę, którą możecie zobaczyć niżej.
Naturalnie, będąc na Gamescomie, nie mogłem odmówić sobie sprawdzenia mikrofonu w terenie. Zabrałem go więc do niemieckiego Koelnmesse, gdzie udało mi się porozmawiać z Mikołajem Dusińskim z Plaiona (dawne Koch Media). Newsa poświęconego wywiadowi możecie przeczytać pod tym adresem. Natomiast niżej znajdziecie zapis dźwiękowy tej rozmowy. Prawda, że mikrofon świetnie zbiera głos?
Podsumowanie
HyperX DuoCast to rewelacyjny sprzęt. Broni się on zarówno wizualnie, jak i osiągami. Nie należy do najtańszych, ale zdecydowanie warto wydać nieco pieniędzy, aby zapewnić sobie najlepszą możliwą jakość rejestrowania dźwięku. Ja jestem zachwycony możliwościami DuoCasta i jestem pewny, że będzie mi towarzyszył na jeszcze niejednym Gamescomie.
Mikrofon do testu dostarczył producent, firma HyperX.
Dodaj komentarz