• PlayStation 5
  • Xbox Series X|S
  • Poradniki
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
  • Testy
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
    • Cosplay
  • Redakcja

Recenzja: Mighty Fight Federation (PS4)

| 1 rok temu | Autor: Tsumi Deshō

Trójwymiarowa bijatyka w konwencji arena fightera? Czemu nie! W końcu po pracy trzeba się jakoś zrelaksować i wyżyć. Miałam więc co robić po pracowitym maratonie. Odpaliłam lekko zakurzoną konsolę PS4 i pobawiłam się z Mighty Fight Federation… i przyznam, że nawet się troszkę uśmiałam.


Bijatyka Mighty Fight Federation została wyprodukowana przez studio Komi Games, a wydaniem tytułu zajęło się Forthright Entertainment. Gra pojawiła się na PC oraz konsolach PS4, PS5 i Nintendo Switch. Do dyspozycji mamy 13 kolorowych wojowników z całego multiwersum. Drużyna Mighty Fight Federation jest gotowa do walki dzięki mieszance ekscytujących oryginalnych postaci i licencjonowanych crossoverów. Nie brakuje klasyków takich jak Toejam & Earl oraz Yooka and Laylee z Kunio & Riki, a już niebawem w DLC pojawi się River City Ransom.

No to bijemy się!

Przyznaję, że odpuściłam sobie oglądanie zwiastuna gry przed rozpoczęciem zabawy w pełni. Na pierwszy rzut oka nie spodziewałam się, że będzie tak zabawnie. Do dyspozycji dostaliśmy 13 barwnych postaci, a każda z nich ma swój unikalny styl. Możemy wybrać postacie takie jak Heckbane, Strikefist, Originelle, Krystal, Killbot, L.Exe, Stingray, Remi Redcard, C.E.O., Tunestone, Toejam & Earl, Yooka & Laylee, Hyperion (mam nadzieję, że nie strzeliłam literówki). Od razu przypadł mi do gustu śmieszny kościotrup o rockowej duszy. To właśnie w jego towarzystwie rozpoczęłam intensywne odstresowanie się po całym tygodniu pracy.

Przyznaję, że cutscenka stworzona z kilku slajdów była całkiem zabawna. No i trafił swój na swego, ponieważ tuż przed rozpoczęciem walki Tunestone trzyma w ręce butelkę. Butelkę, która kształtem i etykietą przypomina Jacka Daniel’sa. Od razu poczułam z nim emocjonalną więź i wiedziałam, że będzie moim ulubionym zawodnikiem. Oczywiście, jak to mam w zwyczaju, pominęłam samouczek i jakikolwiek trening, nawet nie sprawdziłam, którymi przyciskami się atakuje. Jednak, jeżeli ktoś jeszcze rozpocznie zabawę z grą właśnie tak jak ja, to szybko się nauczy, który przycisk za co odpowiada. Oczywiście, żeby zrobić dobre kombo, musiałam się na początku nieźle nagimnastykować, ale w końcu się udało. Spadająca z „nieba” czaszka strasznie mi się spodobała. No i ten muzyczny akcent Tunestone’a – mistrzostwo.

Zabawa na arenie

Graficznie jest całkiem przyjemnie. Na płynność podczas rozgrywki też nie ma co narzekać. Jeżeli chodzi o sterowanie postaciami dotyczące wykonywania kombo, to aż miło się patrzy. Unikalne ciosy tworzą całkiem ciekawą otoczkę do całości. W połączeniu z muzyką w tle robi się naprawdę gorąco. Trzeba być uważnym i szybko reagować, inaczej to my dostajemy serią ciosów, z których ciężko się wydostać. Na rozegranych kilkanaście walk, wygrałam jedną (no bo po co sprawdzać, co się gdzie robi). Całe szczęście nie skończyło się to rzucaniem padami o ścianę, drzwi, podłogę i kota. Rozgrywka jest bardzo dynamiczna i maksymalnie absorbująca, przez co nawet przez chwilę nie przeszło mi przez myśl, by zatrzymać walkę na kilka sekund i np. odpisać komuś na wiadomość. Podejrzewam, że po powrocie do gry dostałabym kolejną salwę ciosów i jeszcze szybciej przegrałabym rundę.

Typy rozgrywki

Mighty Fight Federation pozwala na rozgrywkę w trybie arkadowym, gracz kontra gracz, online, treningu i tym podobnym. Do rozgrywki online nie udało mi się niestety dostać – nie znalazł się żaden chętny losowy gracz. Jeżeli chodzi o misje, nie mogłam uruchomić żadnej. Nie wiem, czy coś źle naklikałam (bardzo prawdopodobne), lecz ile razy bym nie próbowała – nie działo się nic. Co do zmagań online, tworzyłam własne lobby, które jakimś magicznym sposobem… się nie zapisało. Wiecie, naprawdę uwierzyłam, że to wszystko wina ciapy Tsumi. Nie składam jednak rękawic i będę próbować dalej. Jeśli się uda – zrobię aktualizację recenzji. Jednak muszę przyznać, że gra z kilkoma graczami naraz to całkiem fajna opcja w tego typu produkcjach. Atakujecie w kilku graczy i robi się z tego całkiem dobra impreza. Polecam.

Przyjemna zabawka dla fanów bijatyk

Z pewnością znajdą się osoby, którym znudziły się już brutalne ataki (żartuję). Mighty Fight Federation to przyjemna gra, z fajnymi ciosami i barwnymi postaciami, które w cutscenkach mogą nawet wywołać uśmiech na twarzy. Przy odrobinie opanowania sterowania można się nauczyć całkiem fajnych kombinacji, które wyglądają bardzo dobrze. Mimo jedynie 13 postaci, każda z nich bawi i satysfakcjonuje podczas walki. Crossplay pozwala graczom na konsolach i komputerach walczyć między sobą, więc… Będę na bieżąco wracać, żeby sprawdzać to, czego nie udało mi się zrobić aktualnie.

Kod recenzencki dostarczyło Forthright Entertainment.
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Forthright Entertainment Komi Games Mighty Fight Federation recenzja Recenzja gry Recenzja PlayStation 4 Recenzja PS4
+

- dynamika podczas rozgrywki,
- barwne postacie,
- efektywne ciosy specjalne,
- akcent humorystyczny,

-

- czasami ciosy przeciwnika są szybsze od reakcji gracza,
- nie udało się uruchomić walki online - wierzę, że z mojej winy,

7.0

Tsumi Deshō

Round One... Fight! Krwawe fatality jej nie straszne. Nie rzuca padami, ale zdarza się jej nieco na nie nakrzyczeć. Niebawem wytatuuje sobie Scorpiona i Sub-Zero, lecz może się już pochwalić Dragon Ballem na ramieniu. Kocha szybkie samochody, koty, horrory i anime. Do końca nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki tego nie osiągnie.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Xenoblade Chronicles 3 [Switch]

Idealny jRPG nie istnieje… ale jest Xenoblade Chronicles 3 Gdy zapowiedziano trzecią odsłonę Xenoblade Chronicles, ucieszyłem się jak mały chłopiec.

Recenzja: Spider-Man: Remastered [PC, Steam Deck]

Spider-Man już pojutrze ukaże się na komputerach. Jak port hitu Insomniac Games sprawdza się na nowych platformach? Spider-Man ukazał się pierwotnie na konsolach PlayStation 4 już w 2018 roku.

Recenzja: Endling [Nintendo Switch]

Pierwszy raz miałam okazję zagrać w grę, w której podczas rozgrywki robiło mi się wewnętrznie przykro. Do tego stopnia, że nawet nie chciałam w nią grać.

Recenzja: Story of Seasons: Pioneers of Olive Town [PS4]

Ponad półtora roku od wydania na Nintendo Switch i PC gracze PlayStation doczekali się premiery Story of Seasons: Pioneers of Olive Town.

Recenzja Blu-ray: Śmierć na Nilu

Śmierć na Nilu doczekała się kolejnej adaptacji. Czy najnowsza wersja w wydaniu Blu-ray jest obowiązkową pozycją w naszej kolekcji?

Recenzja: FOBIA – St. Dinfna Hotel [PlayStation 5]

Lubicie się bać? Horrory też lubicie? A może po prostu macie dryg do rozwiązywania zagadek i eksploracji pomieszczeń?

HOT

4 dni temu / Bartosz Kałkus

Recenzja: Two Point Campus (PS5)

Two Point Studios powraca z kolejnym symulatorem. Tym razem jednak zamiast służbą zdrowia zajmiemy się sprawami Ministerstwa Edukacji.

4 dni temu / Bartosz Kwidziński

Test: Aim Controllers – DualSense Waszych marzeń

Aim Controllers miesiąc temu dostarczyło nam personalizowanego pada. Przekonajcie się, czy jest on udanym sprzętem. Aim Controllers to bez wątpienia jedna z najbardziej znanych firn produkujących kontrolery.

6 dni temu / Bartosz Kwidziński

Gamescom 2022: Co pokaże Xbox? Co w noc otwarcia?

Gamescom powróci do Kolonii już za dwa tygodnie. Jesteście ciekawi, czego można się spodziewać po Xboxie? Zastanawia Was noc otwarcia targów? Ten news jest dla Was.

6 dni temu / Bartosz Kwidziński

Saints Row – nowy zwiastun przybliżający grę

Saints Row trafi na konsole za niespełna dwa tygodnie. Natomiast dziś można obejrzeć nowy zwiastun tego tytułu. Saints Row, zwariowana gra akcji w otwartym świecie, jest tuż za rogiem.

6 dni temu / Bartosz Kwidziński

Recenzja: Spider-Man: Remastered [PC, Steam Deck]

Spider-Man już pojutrze ukaże się na komputerach. Jak port hitu Insomniac Games sprawdza się na nowych platformach? Spider-Man ukazał się pierwotnie na konsolach PlayStation 4 już w 2018 roku.

1 tydzień temu / Konrad Bosiacki

Test: Słuchawki bezprzewodowe Sony INZONE H7 – drogie rozczarowanie

W sklepach są już dostępne pierwsze gamingowe słuchawki firmy Sony. Zapraszamy na test bezprzewodowego modelu INZONE H7. INZONE to nowa marka na gamingowym rynku, którą w lipcu 2022 wypuściła firma Sony.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2022 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.