• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: Crash Team Racing Nitro-Fueled (PS4)

| 4 lata temu | Autor: Bartosz Kałkus

W świecie gier gokartowych przyjęte jest, że najlepszą tego typu serią jest Mario Kart. Przez lata nikt nie był w stanie dorównać tej produkcji. Chociaż jest jedna gra, która przez wielu uznawana jest za jedynego godnego konkurenta dla Mariana i spółki. Tą grą było Crash Team Racing, wydane oryginalnie na pierwsze PlayStation. Activision ma na swoim koncie udane odświeżenia klasyków z tamtych czasów, pytanie tylko jak poradzili sobie z tym tytułem?

Crash Team Racing to zdecydowanie jedna z najważniejszych gier mojego dzieciństwa. Spędziłem z tym tytułem setki godzin, bawiąc się doskonale ze znajomymi. Krążek z CTR rzadko opuszczał czytnik mojej konsoli i był jednym z niewielu pretekstów, by skorzystać z multitapa. I choć ostatni raz w CTR grałem chyba z 10 lat temu, to z wielką chęcią zasiadłem do odświeżonej wersji tego tytułu.

Activision produkcję tego typu remake’ów opanowało chyba do perfekcji. Po bardzo udanych trylogiach Crash Bandicoot i Spyro nowa wersja CTR prezentuje się równie okazale. Graficznie tytuł wygląda niesamowicie. Nowe modele postaci poruszają się niesamowicie. Trasy oddane są niezwykle wiernie, ale pełne są nowoczesnych wdzięków. Całość chodzi bardzo płynnie i oglądanie gry na ekranie telewizora to czysta przyjemność. Warto zaznaczyć, że grałem jedynie na PS4 Pro, więc nie wiem jak gra prezentuje się na Switchu. Porównanie grafiki między nową wersją a oryginałem znajdziecie na końcu tekstu.

Podobnie do grafiki potraktowano także warstwę audio. Nagrano nowe kwestie dialogowe czy dźwięki wydawane przez postaci. Nowe wersje utworów też prezentują się doskonale. A dla fanów klasyki można w opcjach wybrać oryginalny soundtrack.

Wszystkie zmiany w oprawie byłyby jednak na nic, gdyby rozgrywka była do kitu. Na szczęście twórcy z Beenox zachowali to, co najważniejsze, wiernie przenosząc model jazdy z PSXa. Jeździ, skręca czy driftuje się tutaj dokładnie tak samo, jak w oryginale. To świetne doświadczenie, chociaż przez lata zapomniałem jak trudna potrafi to być gra.

Lata grania w Mario Kart trochę mnie rozleniwiły i przystępując do CTR byłem lekko nieprzygotowany. Owszem gokarty od Nintendo potrafią być wymagające, szczególnie na wyższych poziomach, ale wydaje mi się, że początkowo tamta gra jest dużo bardziej przystępna. W CTR gra się świetnie, ale próg wejścia jest tutaj trochę wyższy. Nie mam poczucia, by dając komuś pada w dłoń mógłbym w prosty sposób wytłumaczyć działanie np. turbo doładowania. Oczywiście jak już wszystko opanujemy to zabawa będzie gwarantowana, ale początki będą trudne.

Zabawę warto rozpocząć od trybu kampanii, który jest ewenementem dla tego typu gier. Mamy tutaj normalną fabułę i Hub, po którym jeździmy i wybieramy kolejne trasy. Przejście kampanii nie zajmie nam dużo czasu. Przy odrobinie wprawy myślę, że da się całość zamknąć w dwie, może trzy godziny (oczywiście dłużej zajmie to nam na wyższych poziomach trudności). Dzięki temu poznamy dostępne w grze trasy. Szkoda, że pomimo dodania tutaj tras z gry Nitro Kart nie pokuszono się o implementację trybu kampanii z tamtej gry.

To oczywiście nie koniec, bo czekają na nas także wyzwania czasowe czy specjalne wyzwania CTR. Te ostatnie polegają na tym, że na poszczególnych trasach rozmieszczone są litery C, T i R. Naszym zadaniem jest nie tylko je zebrać, ale także wygrać wyścig. To ciekawe urozmaicenie, które sprawi, że odkryjemy wiele nieznanych wcześniej zakątków tras.

Do kampanii możemy podejść na dwa różne sposoby. Klasycznie – czyli wybieramy jedną postać, a poziom trudności jest w góry ustalony, jak za starych czasów. Drugi tryb pozwala nam dowolnie wybrać sterowaną przez nas postacią, a także edytować nasz pojazd. W tym trybie możemy także ustawić sobie poziom trudności. Jeśli nie jesteśmy za bardzo obeznani z grą to warto rozpocząć na Easy, bo gra na wyższych poziomach może dać nam w kość. Nie pomagają w tym występujące czasem długie czasy ładowania, które mogą nieźle wkurzyć, jak powtarzamy jakiś wyścig dziesiąty raz.

W grze znajdziemy cała zawartość z oryginalnego Crash Team Racing, wzbogaconą o trasy z Crash Nitro Kart. Dostępnych jest dużo więcej postaci niż w oryginale. Przy okazji po raz pierwszy możemy sterować postacią Nitrosa Oxide’a. Każda z postaci ma też kilka alternatywnych skórek. Część postaci odblokowujemy poprzez tryb kampanii, a część możemy kupić w sklepie za zebrane w trakcie wyścigów pieniądze. Warto zaznaczyć, że dodatków tych nie kupujemy za prawdziwe pieniądze. Twórcy obiecują wspierać tytuł nowymi zestawami akcesoriów po premierze.

Czymże jest gra o gokartach bez dopalaczy i broni? Powraca oczywiście znany z oryginału arsenał. Większość z dostępnego tutaj orężu ma więcej niż jedno zastosowanie. Warto jednak pamiętać, że w przeciwieństwie do Mario Kart gracze na ostatnich miejscach nie są wspierani dużo mocniejszym arsenałem. Jeśli więc komuś idzie gorzej, to zdobywane przez niego bronie raczej mu wiele nie pomogą.

Siłą takich gier jest zabawa wieloosobowa. I pod tym względem Crash Team Racing dostarcza. Grać możemy lokalnie, nawet w czterech graczy, albo online z ludźmi z całego świata. Możemy się ścigać w pojedynczych wyścigach czy całych turniejach. Powraca także tryb battle, gdzie na specjalnych arenach próbujemy przetrwać jak najdłużej lub zdobyć wyznaczony cel. Więc nawet jak przejdziemy całą zawartość dla jednego gracza, zdobędziemy wszystkie medale i pobijemy wszystkie rekordy, to wciąż czekać nas będzie zabawa z innymi graczami.

Crash Team Racing Nitro-Fueled to zdecydowanie jedna z lepszych gier tego typu na rynku. Posiadacze PS4 i Xboxa One właściwie nie mają się co zastanawiać, bo konkurencji próżno szukać. Posiadacze Switcha mają bardzo mocną konkurencję, ale mimo iż Mario Kart 8 Deluxe dostępne jest już jakiś czas, to wciąż trzyma cenę i przez to odświeżone przygody Crasha są opcją tańszą. Według mnie warto po ten tytuł sięgnąć, szczególnie jeśli podobnie jak ja zagrywaliście się w oryginał za młodu.

Dziękujemy  Activision za dostarczenie gry do recenzji.

Rozgywka:

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Activision Beenox Crash Bandicoot Crash Team Racing Nitro-Fueled
+

+ Mnóstwo zabawy
+ Świetna rozrywka wieloosobowa
+ Grafika
+ Sporo zawartości

-

- Ciężka dla nowicjuszy
- Czasy ładowania

9.0
Activision ponownie zaserwowało nam udany remake klasyka. Firma ma już doświadczenie i dzięki nim z przyjemnością wracam do kolejnych gier z mojego dzieciństwa. Crash Team Racing to zdecydowanie jedna z najlepszych tego typu gier na rynku, która da wam mnóstwo zabawy, szczególnie jak chcecie grać z innymi. Polecam.

Bartosz Kałkus

Miłością do gier zaraził go starszy brat, więc z konsolami jest zaznajomiony od kołyski. Miłośnik wszystkich gatunków gier poza wyścigami i grami sportowymi. Osoba pozytywnie nastawiona do życia, która stara się znaleźć coś dobrego nawet w najgorszym tytule. Bardziej niż grafiką gry ujmują go muzyką, a najlepsze ścieżki dźwiękowe z gier ma zawsze przy sobie. Kolekcjoner, któremu już powoli zaczyna kończyć się miejsce na półce. W ostatnich latach wielki fan gier planszowych, a teraz nie może się doczekać aż będzie mógł grać w coop z synkami.

2 odpowiedzi na “Recenzja: Crash Team Racing Nitro-Fueled (PS4)”

  1. Avatar Goooodman pisze:
    25 czerwca 2019 o 13:52

    Coś się Wam skopało na stronie głównej.
    Recki na PS4 pojawiają się wymieszane z Xboxem i Switchem. A przecież jak recka oparta jest o wydanie na PS4 – powinna się tylko tam wyświetlać.

    W końcu wydania się między sobą mocno różnią. Rozdzielczość, czasy wczytywania się itd… Albo przy Car Mechanic Sim – wwrsja na Słicza to zupełnie inna gra

    Odpowiedz
    • Avatar Konrad pisze:
      25 czerwca 2019 o 17:19

      Hej. Car Mechanic faktycznie nie powinien być w kategorii na Switcha, bo to dwie inne gry. Ale inne duże tytuły nie różnią się od siebie niczym na PS4 i Xbox One 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zmarł aktor użyczający głosu dla postaci Crasha Bandicoota

Aktor odszedł w wieku 60 lat...

Summer Game Fest z ponad 40 partnerami

Summer Game Fest ruszy za niecały miesiąc. Poznaliśmy listę ponad 40 partnerów tego wydarzenia.

Activision z lepszym wynikiem finansowym z PC, niż z konsol

Z opublikowanych niedawno wyników finansowych Activision wynika, że ostatnio zarobili oni więcej na graczach PC, niż konsolowych. Sytuacja zazwyczaj była odwrotna.

Brytyjczycy dalej blokują przejęcie Activision przez Microsoft

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, to dzisiaj CMA ogłosiło swoją decyzję w sprawie przejęcia Activision przez Microsoft. Nie jest dobrze.

Opinia po beta testach gry Crash Team Rumble [PS5]

Czy zupełnie nowa formuła zabawy sprawdza się dla Crasha?

Beta Crash Team Rumble w kwietniu

Kup grę w przedsprzedaży i zagrać w wersję beta.

HOT

19 godzin temu / Bartosz Kwidziński

Bulletstorm VR – polska gra zmierza na PS VR2!

Bulletstorm dostanie wersję dedykowaną wirtualnej rzeczywistości.

2 dni temu / Bartosz Kwidziński

PS Plus – co nowego w czerwcu 2023?

PlayStation opublikowało listę gier, jakie trafią do wszystkich progów subskrypcyjnych PS Plus już za niespełna tydzień. Czy znajdziecie wśród nich coś dla Was?

3 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: LEGO 2K Drive [PlayStation 5]

Recenzja Lego 2K Drive - małe, szybkie samochodziki z wieloma wyzwaniami w świecie popularnych od lat klocków LEGO. Każdy wjazd w klocki jest dozwolony!

3 dni temu / Bartosz Kwidziński

Ratchet & Clank: Rift Apart już za około 8 tygodni na komputerach

Ratchet & Clank niebawem ukażą się na komputerach. W sieci pojawiła się dokładna data premiery oraz zwiastun portu. Znajdziecie je w rozwinięciu newsa.

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Pierwsze wrażenia – EA Sports F1 23

Otrzymałem od EA Sports przedpremierowy dostęp do testowej wersji gry F1 23. Zapraszam na moje pierwsze wrażenia.

3 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Street Fighter 6 [PlayStation 5]

Recenzja Street Fighter 6 - kultowa bijatyka ląduje na naszych konsolach. Jak sprawdzają się zupełnie nowe tryby i mechanika? Dowiedzcie się czegoś już teraz lub zaczekajcie do premiery 2 czerwca 2023!

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.