• PlayStation
    • PS5 Pro
      • Gry ulepszone na PS5 Pro
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch 2
      • Nintendo Switch 2
      • Zestawienie wszystkich gier i ulepszeń
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • PC
    • Asus ROG Ally
    • Lenovo Legion Go
    • MSI Claw
    • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Kultura
    • Filmy i seriale
    • Gry planszowe
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: NASCAR 25 (PS5)

| 2 tygodnie temu | Autor: Dagmara Kottke
Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja: NASCAR 25 (PS5)

NASCAR 25 zadebiutowało właśnie na konsolach obecnej generacji. Co przygotowali dla nas deweloperzy z iRacing Studios? Sprawdźmy. Oto recenzja gry.

Niektórzy mogą uważać, że konkurencje NASCAR to nuda – i na pierwszy rzut oka rzeczywiście może się tak wydawać. Bo przecież nie ma nic fascynującego w obserwowaniu, jak mnóstwo aut kręci się bez końca po owalnym torze, prawda? Jednak pozory mylą – w rzeczywistości ściganie się w takich zawodach wymaga odpowiedniej taktyki i umiejętnego wykorzystania praw fizyki. A tak poza tym – nie wszystkie tory NASCAR są owalne.

NASCAR 25 – zawody i tryby

Recenzowany tytuł oferuje wszystkie cztery główne serie zawodów: ARCA Menards, NASCAR Xfinity, NASCAR Craftsman Truck i tę najważniejszą, czyli NASCAR Cup. Ścigamy się w ramach kilku trybów rozgrywki: Kariery, Mistrzostw, Multi i Pojedynczego wyścigu.

Jako pierwszy odpaliłam ten ostatni tryb, z nadzieją, że dzięki niemu przejdę od razu do rzeczy. Bez konieczności przekopywania się przez tuzin niepotrzebnych funkcji i opcji. I w sumie się nie zawiodłam – możemy tu z marszu wybrać jednego z wielu istniejących kierowców i od razu ruszyć na tor.

Oczywiście najbogatszy w zawartość pozostaje tryb Kariera. Tworzymy tu swojego zawodnika i prowadzimy go od samego początku. Czyli od niepewnych startów w serii ARCA – po tryumfy w prestiżowym NASCAR Cup. Bierzemy udział w kolejnych wyścigach, zarabiamy pieniądze, zatrudniamy pracowników, negocjujemy stawki za zadania od sponsorów – i budujemy reputację. Gdy osiągnie ona określony poziom, zyskujemy dostęp do kolejnych zmagań w wyższych klasach zawodów.

Jeździec bez twarzy

W przeciwieństwie do masy innych gier z gatunku, NASCAR 25 oferuje nadzwyczaj skąpe opcje dostosowania wyglądu zawodnika. Prawdę mówiąc, nie ma tu takowych w ogóle. Nasza postać widnieje po prostu jako cień męskiej lub żeńskiej sylwetki, bo jedyne, na co w tej kwestii mamy wpływ, to płeć i imię. Później da się też dostosować kolor kombinezonu i kasku (i oczywiście zmienić kolor auta oraz dodać lub usunąć kosmetyczne dodatki). Ale twarzy naszemu zawodnikowi nie wybierzemy.

To akurat detal, na który można przymknąć oko. Co natomiast bardziej denerwuje, to to, że w żaden sposób nie da się tu przewijać nagrań wideo. Jeśli twórcy chcą, byśmy coś obejrzeli, to nie ma zmiłuj się – choćbyśmy rozpoczynali Karierę po raz trzeci czy czwarty, to i tak musimy oglądać początkowy filmik i kolejne materiały. Mam nadzieję, że twórcy szybko to poprawią.

Wrażenia z rozgrywki

Ściganie się w NASCAR 25 to mocno angażujące zajęcie. Model jazdy jest realistyczny i bardzo satysfakcjonujący. Czujemy różnice pomiędzy osiągami poszczególnych wozów: jedne auta prowadzi się lekko, inne suną po powierzchni z wyraźniejszym oporem. Twórcy dopracowali AI przeciwników, dzięki któremu zmagania na torze pozostają wyzwaniem, ale nie frustrują.

Do odtworzenia nawierzchni torów i modeli aut w grze wykorzystano technikę skanowania laserowego – tę samą, której użyto przy tworzeniu iRacing. Ta technologia pozwala przenieść do wirtualnego świata każdą nierówność trasy i każde pęknięcie nawierzchni. Myślę, że wyżłobienie w asfaltowej nawierzchni na siódmym metrze trasy X średnio interesuje zwykłego gracza, ale gameplay i ogólne wrażenia z jazdy już jak najbardziej.

A faktem pozostaje, że w nowej produkcji od iRacing Studios można się naprawdę nieźle bawić. A przecież o to w growych wyścigach chodzi. Oczywiście nie znaczy to jednak, że jest idealnie.

Na przykład szkoda, że nie zadbano o bardziej zaawansowany model zniszczeń. Żeby nie było – takowy istnieje w NASCAR 25, jednak trochę daleko mu do realizmu. Jest po prostu taki sobie. Jeśli stukniecie w tył auta rywala, to owszem, blacha ulegnie odgnieceniu, ale nie zawsze w tym miejscu, w którym powinna. Oczywiście rozumiem, że to nie Wreckfest, żeby latające maski odgrywały tu pierwsze skrzypce, ale prawdę mówiąc, spodziewałam się więcej po grze, w której tak bardzo zachwalano fizykę.

Gra dla każdego

Przed premierą przedstawiciele iRacing Studios zapewniali, że ich najnowszy tytuł sprosta wymaganiom różnych grup odbiorców – zarówno początkujących fanów wyścigów, jak i osób, które zjadły zęby na wymagających symulatorach. I istotnie, NASCAR 25 oferuje mnóstwo asyst i opcji dostosowania poziomu trudności, dzięki czemu nawet osoby o refleksie szachisty mogą się tu świetnie bawić.

Nie ma znaczenia, czy masz kierownicę, czy tylko pada – i tak ogarniesz tę grę bez problemu, jeśli tylko poświęcisz odrobinę czasu na pogrzebanie w ustawieniach. Inna rzecz, że gra niestety nie oferuje żadnego samouczka czy chociażby prostej encyklopedii, która wprowadziłaby w tajniki NASCAR osoby niezaznajomione z dyscypliną. Oczywiście, obiegowe opinie mówią, że skręcać w lewo potrafi każdy (he, he) – ale tak naprawdę dojechanie na metę na przyzwoitym miejscu nie jest takie proste. O zwycięstwie decydują ułamki sekund i to o nie walczą kierowcy na prawdziwych trasach. Szkoda, że gra nie wyjaśnia, w jaki sposób można to robić.

Grafika i wydajność

Produkcja powstała na podstawie silnik Unreal Engine 5. Tory wyglądają nieźle, ale jeszcze lepiej prezentują się modele aut. Odbicia słońca na karoserii to czysta poezja. Niestety nowe wyścigi od iRacing Studios mają problemy z wydajnością. Nie ma tu póki co opcji wyboru trybu graficznego. Gdy po raz pierwszy uruchomiłam tytuł, wydawało mi się, że działa w jakichś 30 klatkach. Po aktualizacji sprzed kilku dni całość wydaje się działać odrobinę lepiej, jednak wciąż nie jest to taka płynność, jaką powinny mieć tego typu gry.

Złego słowa natomiast nie można powiedzieć o warstwie dźwiękowej w NASCAR 25. Składają się na nią głównie odgłosy silników aut, a te brzmią niezwykle realistycznie. Przyzwoicie wypadają też instrukcje od pilota. A i muzykę także dobrano niemal idealnie – w tle wybrzmiewają ciężkie, rockowe kawałki. Za pierwszym razem nie chciałam wychodzić z menu, bo zasłuchałam się w głosie wokalisty System of a Down. Twórcy naprawdę mocno się postarali, by ich gra brzmiała perfekcyjnie.

NASCAR 25 – czy warto kupić?

Najnowsza produkcja o NASCAR oferuje satysfakcjonującą rozgrywkę, ładną grafikę i bardzo przyzwoitą oprawę dźwiękową. Nie jest to tytuł, który sprawi, że osoba nastawiona neutralnie do amerykańskich zawodów nagle stanie się ich wielkim fanem. Niemniej daje nam możliwość zetknięcia się z tą totalnie niepopularną w Polsce dyscypliną, a to już dużo.

Z drugiej strony, ogromna szkoda, że nie zadbano o jakieś encyklopedie czy samouczki, które pomogłyby nam poszerzyć wiedzę o tego rodzaju zawodach. Walory edukacyjne na pewno zwiększyłyby ogólną wartość produkcji. Ale to i tak nie jest główne czy najbardziej uciążliwe niedociągnięcie. Myślę, że warto dać temu tytułowi szansę, ale dopiero wtedy, gdy twórcy rozwiążą problem płynności rozgrywki.

Grę do recenzji dostarczyło Sandbox Strategies

Podziel się:

  • Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook
  • Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram
  • Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp
+

satysfakcjonująca rozgrywka

sporo opcji dostosowania poziomu trudności

wygląd aut i tras

warstwa dźwiękowa

-

problemy z wydajnością

lekko niedopracowany model zniszczeń

brak samouczka/encyklopedii

Najnowsza produkcja o NASCAR oferuje satysfakcjonującą rozgrywkę, ładną grafikę i bardzo przyzwoitą oprawę dźwiękową. To jedyna możliwość zetknięcia się z tą totalnie niepopularną w Polsce dyscypliną, a to już dużo.

gry wyścigowe iRacing Studios NASCAR 25 opinia opinia o grze recenzja wyścigi

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Konsolowe.info w Google News
Ilustracja Gracza

Rekrutacja ponownie otwarta!
Szukamy redaktorów

Dowiedz się więcej

Dagmara Kottke

Posiadane konsole: PS5, Nintendo Switch, Steam Deck

Gra we wszystko, z naciskiem na kreatywne indyki i wyścigi. Jej ulubione produkcje to Pentiment, Wreckfest, Desperados 3, Twelve Minutes… i wiele innych. Jedyne, czego nie lubi i czego nie ogarnia, to wirtualne karcianki. Poza grami miłośniczka mruczków, chipsów octowych i literatury angielskiej.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8

Recenzja: Hitman: Blood Money – Reprisal [Android]

Kilka tygodni temu zrecenzowałem dla Was Hitman: Absolution. Czy wcześniejsze Blood Money – Reprisal jest równie udanym portem na urządzenia mobilne? Dowiecie się tego z niniejszej recenzji.

6

Recenzja: REACH [Meta Quest 3]

W październiku zadebiutowała nowa gra uznanego studia nDreams – REACH. Czy warto po nią sięgnąć? Odpowiedź przyniesie niniejsza recenzja.

Recenzja: Razer Kishi V3 – zamień swojego smartfona w konsolę przenośną

Razer Kishi, uznana seria mobilnych kontrolerów, dostała kolejną wersję. Czy sięgnięcie po V3 jest dobrym pomysłem?

Screamer – zwiastun prezentujący nowe mechaniki rozgrywki

Studio Milestone kontynuuje prezentację rozgrywki z gry Screamer. Zapraszamy na nowy wideo dziennik deweloperski.

Wreckreation dojechało do mety. Zobacz zwiastun premierowy

Wreckreation, to w naszej opinii mocno średnia produkcja, ale nie ma co się zniechęcać. Dziś premiera, zobacz najnowszy zwiastun od ojców Burnout'a.

5

Recenzja: Wreckreation (PS5) – nowa gra twórców Burnout’a

W gatunku gier wyścigowych ostatnio szaro i buro zupełnie jak teraz zza oknem. Czy Wreckreation będzie promykiem nadziei dla fanów gier zręcznościowych?

Black Friday na Allegro

📊 Najgorętsza jesienna premiera?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

HOT

1 dzień temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Gitara PDP Riffmaster do Nintendo Switch 2

Konsola Nintendo Switch 2 otrzymała jedno z najdroższych akcesoriów. Czy warto kupić PDP Riffmaster dla jednej gry? Tego dowiesz się z naszej recenzji.

2 dni temu / Angie Borucka
7.5

Recenzja: Battlefield 6 (Xbox Series)

Czy po wielu latach dzięki Battlefield 6 seria wraca do formy? Sprawdźcie naszą recenzję.

3 dni temu / Bartosz Kałkus

Grand Theft Auto VI ponownie opóźnione

Grand Theft Auto VI ponownie opóźnione...

7 dni temu / Bartosz Kałkus
8.5

Recenzja: Jurassic World Evolution 3

Jurassic World Evolution 3 to udana ewolucja serii. Nowe mechaniki, rozmnażanie dinozaurów i rozbudowana kampania zapewniają świeże emocje.

2 tygodnie temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: SCUF Valor Pro Wireless Controller

Firma SCUF wypuściła do sklepów już trzeci pro kontroler do konsol Xbox Series X/S. Co nowego pojawiło się w Valor Pro Wireless Controller? Tego dowiesz się z naszej recenzji.

2 tygodnie temu / Angie Borucka
10

Recenzja: The Outer Worlds 2 (Xbox Series)

Przez ostatnie kilka dni bawię się w świecie The Outer Worlds 2. Gotowi na recenzję kolejnego tegorocznego projektu Obsidian?

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2025 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.

Personalizacja reklam

Hej! Wiemy, że chcesz jak najszybciej wziąć się za czytanie. Krótko i szybko więc:

Na naszej stronie wyświetlamy reklamy AdSense (Google). Od Ciebie zależy, czy będą one personalizowane, czy nie.

  • Personalizowane reklamy wykorzystują dane zebrane o Tobie dane z innych witryn, jest więc większa szansa, że wyświetlą coś, co faktycznie Cię interesuje.
  • Jeśli wolisz jednak reklamy totalnie przypadkowe, wyłącz ich personalizację poniżej.