Bloober Team ujawniło rozgrywkę z Cronos: The New Dawn. Bez wątpienia czuć tu ducha serii Dead Space na polskiej ziemi.
Cronos: The New Dawn, to polski survival horror science fiction z elementami Dead Space. Studio Bloober Team właśnie opublikowało dwie minuty rozgrywki. Osobiście jestem zachwycony, tym, co zobaczyłem. Kocham serię Dead Space, remake jedynki był fantastyczny. Teraz możemy dostać to samo, tylko przenosząc się ze stacji kosmicznej do postapokaliptycznej wersji Polski z lat 80.
Poza nowym systemem walki, najnowszy trailer Cronos: The New Dawn prezentuje wiele świeżych elementów: nowe bronie, nieznanych dotąd przeciwników oraz hipnotyzujące wizualnie scenerie — brutalistyczną architekturę zniekształconą przez anomalie zaburzające rzeczywistość. Widzimy też fragmenty z udziałem tajemniczych postaci, z których każda ma własną przeszłość i skrywane motywy. Cronos: The New Dawn zapowiada się jako opowieść pełna zagadek, podszyta narastającym, nieustępliwym poczuciem grozy.
Cronos: The New Dawn to kolejny krok w ewolucji studia, które dało światu Layers of Fear, Observera, The Medium i remake SILENT HILL 2. Zapowiedziana w październiku 2024 roku gra będzie pierwszym survival-horrorem Bloober Team opartym na autorskim IP. Gra przenosi graczy do Polski lat 80., do miejsca zwanego Nowym Świtem – lokacji inspirowanej Nową Hutą, a także do tej samej przestrzeni, lecz w postapokaliptycznej przyszłości. Gracz wciela się w rolę Podróżnika – agenta tajemniczego Kolektywu, który przybywa z dystopijnej przyszłości, by uratować wybrane osoby, zanim zginą w apokalipsie. Podczas eksploracji świata objętego zagładą, gracze napotkają przerażające zmutowane potwory. Twórcy gry nazwali je Osieroconymi. To groteskowe, zniekształcone abominacje, które jawią się żywymi koszmarami, odbiciami ludzkości, zdeformowanymi przez kataklizm zwany Zmianą.
Gracze mogą dodać grę do listy życzeń na Steamie, Microsoft Store oraz w sklepie PlayStation. Premiera jeszcze w tym roku na konsolach i PC.
Pamiętajcie, że znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.
Dodaj komentarz