• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: Dead Space Remake (PS5)

| 2 miesiące temu | Autor: Konrad Bosiacki

Jeden z najlepszych kosmicznych horrorów – Dead Space – doczekał się po 15 latach remake’u. Sprawdźmy, czy powrót na USG Ishimura nadal wywołuje gęsią skórkę.

Wydany w roku 2008 horror science-fiction, Dead Space, z miejsca podbił serca graczy i recenzentów. Stworzona przez nieistniejące już studio Visceral Game gra doczekała się kilku kontynuacji nie tylko na konsolach, ale także w popkulturze. Isack Clarke obok Ellen Ripley z Obcego bez wątpienia jest ikoną kosmicznych horrorów.

Fabuła

Główny bohater jest zwykłym inżynierem, który wyrusza na misję naprawy ogromnego, rozległego statku kosmicznego USG Ishimura. Jednak na pokładzie Ishimury czeka go prawdziwy koszmar. Załoga statku została wymordowana i zainfekowana przez jakąś obcą plagę. Na domiar złego ukochana partnerka Isaaca, Nicole, zaginęła gdzieś na pokładzie. Samotny i uwięziony, mając do dyspozycji jedynie swoje narzędzia i umiejętności inżynierskie, Isaac musi stoczyć walkę o przetrwanie. Nie tylko z przerażającymi potworami, zwanymi nekromorfami, ale także z własnym rozpadającym się zdrowym rozsądkiem.

Rozgrywka

Dead Space to gra z trzeciej osoby, w której nasz bohater jest „przyspawany” do powierzchni. Nie ma tu opcji skoku lub przewrotu, czy nawet uniku. Możemy tylko włączyć szybszy bieg, wciskając lewy analog. Miejscem akcji jest kosmos, więc w odpowiednich miejscach pozbawionych grawitacji będziemy mogli unosić się. Tu warto dodać, że w grze nie brakuje wyjść poza stację kosmiczną. Widoki, które tam zobaczymy są dla mnie niewątpliwie najlepszymi momentami wizualnymi w całej grze.

: Dead Space :

Nasz bohater może walczyć za pomocą ośmiu rodzajów broni palnej. Zaczynamy od piły plazmowej, ale w kolejnych etapach gry znajdziemy coraz potężniejsze bronie, jak karabin szturmowy, miotacz ognia, karabin laserowy, czy strzelba energetyczna. Każda z tych broni dysponuje strzałem głównym oraz alternatywnym. Potworów w Dead Space nie zabija się jak w każdej normalnej strzelance. Najlepsze efekty osiągniemy bowiem, odcinając im kończyny; najpierw nogi, potem łapy, a na końcu ich depczemy, aby wydobyć z nich amunicje, kredyty lub apteczkę. W walce bardzo przydatna jest umiejętność stazy, dzięki której na kilka sekund spowolnimy przeciwników.

Ulepszenia wyposażenia w Dead Space Remake

Nasz arsenał, jak i pancerz możemy ulepszać za pomocą węzłów. Te są ukryte w wielu miejscach na Ishimurze. Dzięki tym ulepszeniom nasze bronie stają się szybsze, potężniejsze i posiadają większą rezerwą amunicji. Natomiast ulepszając kombinezon, zyskujemy więcej zdrowia, tlenu, czy czasu trwania stazy. Warto dodać, że remake wprowadza tryb nowej gry plus. Dzięki niej możemy rozpocząć przygodę na wyższym poziomie trudności, zachowując zdobyte bronie, ulepszenia oraz kredyty. Co ważne, w nowej grze plus twórcy przygotowali kilku nowych wrogów oraz alternatywne zakończenie.

: Dead Space :

USG Ishimura

Oczywiście grałem w oryginalny Dead Space na Xboksie 360 i dobrze pamiętam pierwsze etapy Ishimury. Gra była korytarzowa, a każde z pomieszczeń statku – poziom medyczny, mostek, czy inżynierski – były osobnymi etapami unoszącymi się w powietrzu. Teraz, w remake’u, twórcy ze studia Motive dzięki nowej technologi oraz mocy konsol PS5 i Xbox Series sprawili, że Ishimura jest jednością. Zwiedzanie kolejnych poziomów jest płynne, a nawet podróż kolejką między etapami nie trwa dłużej niż kilka sekund. W całej swojej mrocznej podróży nie natraficie na żaden ekran ładowania. Warto dodać, że starsi gracze na pewno odkryją kilka zmian w projekcie statku, szczególnie na pokładzie medycznym.

Dźwięk

Zwiedzenie Ishimury polecam rozpocząć, grając na słuchawkach. Z jednej strony tylko one pozwolą wczuć się wam w mroczny klimat, natomiast z drugiej bez problemu zlokalizujecie skąd nadchodzi niebezpieczeństwo. Dobre słuchawki z dźwiękiem 3D to podstawa grania w Dead Space. Potwory mogą pojawić się z każdej strony. Każdy korytarz Ishimury z pewnością będziesz przemierzać z duszą na ramieniu. Nigdy nie wiadomo, z którego otworu wentylacyjnego lub okna wyskoczy potwór. Do tego należy zaznaczyć, że dźwięk kapitalnie rozchodzi się w małych pomieszczeniach, odpowiednio odbijając się od ścian. Klimat grozy kapitalnie buduje także muzyka, która odpowiednimi brzmieniami powoduje ciarki na skórze. Widać, że twórcy w tworzenie dźwięku włożyli dużo czasu i wysiłku. To jedna z najlepiej udźwiękowionych gier na nowej generacji konsol, w jakie grałem.

Grafika

Tym, co nas najbardziej interesuje w każdym remake’u jest oczywiściw grafika. I z jednej strony ta jest całkiem dobra jak na obecne możliwości konsol – choć zastosowano tu bardzo dużo pastelowych kolorów i efektu mgły. Jednak z drugiej odniosłem wrażenie, że tryb jakości jest całkowicie zbędny. Zacznijmy od tego, że gra oferuje dwa tryby graficzne:

  • Tryb jakości, który działała w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę z włączonym ray tracingiem.
  • Tryb wydajności, który działała w rozdzielczości 2K (1440p) przy 60 FPS i bez funkcji śledzenia promieni.
Ray Tracing ON (4K) / OFF (2K)

Sprawdzałem ustawienia w kilku kluczowych miejscach, takich jak mocno oświetlone pomierzenia lub przestrzenie wypełnione płomieniami. Różnica w grafice jest minimalna, a śledzenie promieni praktycznie nie istnieje. Tak naprawdę jedyną zmianą, jaką zauważyłem są wygładzone krawędzie w trybie jakości. W trybie wydajności są one wyraźnie poszarpane. Tak więc od samego początku polecam grać w trybie wydajności, gdyż w 60-ciu klatkach po prostu jest wygodniej. W remake’u należy docenić fantastyczną grę światła, które rzuca odpowiednie cienie. Nie raz się zdarzyło, że najpierw zobaczyłem cień potwora, a dopiero później zacząłem go słyszeć. Pomijając słaby ray tracing, należy docenić studio Motive za fantastyczne wykorzystanie możliwości, jakie daje silnik Frostbite, który jest już standardem dla gier Electronic Arts.

Ray Tracing ON (4K) / OFF (2K)

DualSense

Pewnie zastanawia was, w jaki sposób twórcy wykorzystali możliwości kontrolera DualSense w Dead Space? Spieszę z odpowiedzią, choć nie będzie ona imponująca. Mianowicie, lewy spust służący do celowania nie otrzymał żadnych efektów. Za to prawy stawia stosowny opór przy każdym pocisku lub stopniowo go zwiększa, gdy jest to broń automatyczna, jak karabin pulsacyjny czy miotacz ognia. Dodatkowo prawy spust zwiększa opór, gdy kończy nam się magazynek i wręcz całkowicie blokuje się po jego opróżnieniu. Nie zapomniano również o głośniczku wbudowanym w kontroler. Usłyszymy w nim dźwięk podnoszenia przedmiotów, uzupełniania energii, czy używania lokalizatora.

Podsumowanie

Powrót na USG Ishimura okazał się dla mnie kapitalną sentymentalną przygodą pełną wielu smaczków z oryginalnego wydania. Natomiast młodsi, ale pełnoletni gracze mają teraz szansę przeżyć jedną z najlepszych strasznych przygód w kosmosie na swoich nowoczesnych konsolach. Choć, nie ma co ukrywać, nie będzie to najpiękniejsza gra, w jaką zagracie. To natomiast z pewnością jedna z najlepiej udźwiękowionych gier. Poczucie strachu i niebezpieczeństwa oraz potęgowanie tego stanu odpowiednimi dźwiękami jest tu na naprawdę wysokim poziomie. Ważną zmianą w remake’u jest też sama przebudowa USG Ishimura. Jednostka jest teraz jednolitym statkiem, po którym poruszamy się bez żadnych ekranów wczytywania. Niestety w Dead Space straszą nie tylko potwory, ale i niezrozumiale wysoka cena. Jeżeli nie jest ona dla was problemem, to koniecznie zagrajcie. Bardziej cierpliwi gracze niech jednak czekają na solidną przecenę.

Grę do recenzji dostarczyło Electronic Arts Polska.

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
dead space Dead Space Remake horror Motive recenzja remake science-fiction
+

Kapitalny dźwięk nowej generacji!
Świetne oświetlenie oraz cienie
Sporo udanych zmian względem oryginału.
Zwiedzanie Ishimury bez ekranów ładowania
Nowi przeciwnicy i alternatywne zakończenie w NG+
Świetna polska wersja językowa

-

Wysoka cena
Brak większych różnic w trybach graficznych
Praktycznie brak efektu śledzenia promieni
Okolicznościowe błędy z kamerą i grafiką

8
Powrót na USG Ishimura okazał się dla mnie kapitalną sentymentalną przygodą pełną wielu smaczków z oryginalnego wydania. Natomiast młodsi, ale pełnoletni gracze mają teraz szansę przeżyć jedną z najlepszych strasznych przygód w kosmosie na swoich nowoczesnych konsolach.

Konrad Bosiacki

Redaktor Prowadzący oraz właściciel portalu konsolowe.info. Gram na PS5 oraz Xbox Series X. Fan Destiny 2. Kibic Pogoń Szczecin i Liverpool FC

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: The Walking Dead: Saints & Sinners: Chapter 2 – Retribution [PS VR2]

The Walking Dead dostało nową odsłonę dedykowaną goglom wirtualnej rzeczywistości. Sprawdźmy wobec tego drugi rozdział Saints & Sinners.

Layers of Fear – prawie 12 minut rozgrywki

Layers of Fear dostało nowy materiał promocyjny. Dzięki temu możemy zobaczyć, jak będzie się prezentowała rozgrywka w tytule od polskiego studia Bloober Team.

Recenzja: Unplugged: Air Guitar [PS VR2]

Unplugged: Air Guitar ukazało się na PS VR2 równo z premierą gogli PlayStation. Chwyćmy więc powietrzne wiosło i zacznijmy szarpać wirtualne struny.

Starfield oficjalnie we wrześniu. W czerwcu specjalna prezentacja gry

Starfield ponownie został opóźniony, najnowsza gra Bethesdy nie trafi do nas na wakacje, tylko na początku roku szkolnego 2023. W czerwcu odbędzie się specjalny stream.

Recenzja: The Outer Worlds: Spacer’s Choice Edition [PS5]

The Outer Worlds dostaje świeżą edycję, dostosowaną do konsol nowej generacji. Czy warto sprawdzić tę grę na PS5? Dowiecie się tego z niniejszego artykułu.

Recenzja: Ród Smoka (Blu-ray)

Ród Smoka, historia rodu Targaryenów rozgrywająca się 200 lat przed wydarzeniami z „Gry o Tron”, jest już dostępna na Blu-ray. Przekonajmy się, czy warto sięgnąć po to bogate wydanie.

HOT

6 dni temu / Bartosz Kwidziński

Project 007 – IO Interactive uchyla rąbka tajemnicy

Project 007, gra o przygodach Jamesa Bonda, już od pewnego czasu jest w produkcji. Studio IO Interactive przedstawiło nowe informacje.

6 dni temu / Angelika Borucka

Ghostwire: Tokyo z aktualizacją Pajęcza Nić i toną dobrych wieści

Wciąż nie zagraliście w Ghostwire: Tokyo? Aktualizacja Pajęcza Nić to zaledwie część atrakcji zaplanowanych przez Bethesdę dla konsolowych graczy.

1 tydzień temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Destiny 2 Upadek Światła (PS5/XSX)

Upadek Światła, nowy rozdział Destiny 2, trafił na serwery. Zobaczmy, czy warto wziąć udział w tych zmaganiach.

1 tydzień temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Monster Energy Supercross – The Official Game 6 [PlayStation 5]

Poczuj piach i błoto na własnym padzie Czyli recenzja emocjonującego Monster Energy Supercross - The Official Game 6.

2 tygodnie temu / Bartosz Kwidziński

Nacon Connect – podsumowanie informacji z pokazu

Nacon zaprezentował właśnie swoje plany na nadchodzące misje. Jesteście ciekawi pokazanych gier? Dowiecie się o nich z rozwinięcia niniejszego newsa.

2 tygodnie temu / Konrad Bosiacki

Jak połączyć Discord czat głosowy z PS5?

Czat międzyplatformowy Discord jest już dostępny na PS5. Podopowiadamy jak połączyć konta oraz uruchomić rozmowę na PS5.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.