Nacon Revolution Unlimited Pro to kontroler klasy premium do PS4 i PC, który łączy się z urządzeniami zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo. Oferuje przy tym całkiem ciekawe pole modyfikacji, które sprawią, że rozgrywka dla niejednego gracza będzie bardziej komfortowa.
Kontroler robi duże wrażeniu tuż po rozpakowaniu pudełka. Naszym oczom ukazuje się duży, solidnie wykonany futerał w sztywnej oprawie. Po rozsunięciu zamka błyskawicznego otrzymujemy dostęp do całej zawartości. W środku znajdziemy oczywiście kontroler Nacon Revolution Unlimited Pro z asymetrycznym układem drążków, nadajnik do komunikacji bezprzewodowej, kabel USB z końcówką USB-C do ładowania lub komunikacji przewodowej, ściereczkę do czyszczenia z logo firmy Nacon oraz pudełeczko z dodatkowymi akcesoriami.
W pudełeczku znajdziemy dodatkowe analogi, które mają budowę wypukłą – na wzór gałek z kontrolerów DualShock 3 od konsoli PS3. Standardowo w padzie są zamontowane grzybki wklęsłe – jeden zawiera kratownicę w kształcie plastra miodu, a drugi logo firmy Nacon. Wymiana jest bardzo prosta; wystarczy pociągnąć analog do góry, aby końcowa się odczepiła. W trakcie wymiany drążków możemy także zamontować jeden z trzech pierścieni, które będą ograniczały nam wychylanie analogów do 30°, 38° i 46°. Wielka szkoda, że producent nie zdecydował się na dodanie elementów regulujących wysokość analogów, która zwiększa precyzję celowania. To powinno być już standardem w segmencie kontrolerów premium. Ostatnimi elementami dodatkowymi są obciążniki o wadze 2 x 10g, 2 x 14g i 2 x 16g, które montujemy w dolnych miejscach gripów kontrolera. Wystarczy tylko pociągnąć do siebie chropowaty plastik, aby mieć dostęp do szufladki, w której montujemy ciężarek.
Gdy już mamy odpowiednio przygotowany kontroler, możemy zająć się podłączeniem do konsoli PS4. Bezprzewodowy nadajnik umieszczamy w wolnym gnieździe USB, a o gotowości do pracy poinformuje nas mrugająca niebieska dioda. Następnie, aby sparować kontroler z nadajnikiem i konsolą, należy przez kilka sekund przytrzymać okrągły przycisk PS na padzie.
Kontroler Nacon Revolution Unlimited Pro oferuje trzy tryby pracy, które wybieramy ustawiając trzy-poziomowy przełącznik umieszczony pod spodem kontrolera w konkretnej pozycji. Wybranie ustawienia „PC” daje nam dostęp do używania kontrolera z komputerami wyposażonymi w system Windows. Kluczowe dla konsolowych graczy są pozycje 1 i 2. Na „jedynce” Nacon Revolution Unlimited Pro działa jak normalny DualShock 4, który nie ma co prawda głośniczka i lightbara, ale za to posiada wbudowany czujnik ruchu, więc gry wymagające wychlania kontrolera, jak chociażby ostatni hit Hideo Kojimy – Death Stranding działają bez problemu. To duża zaleta, którą nie mogą się pochwalić inne pro kontrolery. W okresie świątecznym całe Death Stranding przeszedłem, używając Nacon Revolution Unlimited Pro. Zajęło mi to 55 godzin i tutaj warto wspomnieć, że bateria wbudowana w kontroler wystarczy na około 7 godzin ciągłej rozgrywki z włączonymi wibracjami oraz podłączonymi słuchawkami. To bardzo dobry wynik. Oczywiście nie ma problemu, aby kontynuować zabawę, jednocześnie ładując kontroler kablem USB.
Niestety sam kontroler nie informuje nas w żaden sposób, że baterie zbliżają się do wyczerpania i jedyną metodą, aby sprawdzić stan naładowania baterii jest ustawienie przełącznika od trybów pracy na „jedynkę” oraz obserwowanie czterech diod pod panelem dotykowym. Jeżeli świecą się 4, to pad jest naładowany od 75% do 100%, jak świecą się dwie, to zostało od 25% do 50 %, a jak tylko jedna, to oznacza że zostało nam zaledwie od 10% do 25% baterii. Niestety pamiętanie o tym nie jest takie proste i kilka razy zdarzyło się, że nagle kontroler został odcięty od konsoli w trakcie rozgrywki online. Można by tutaj pomyśleć nad bardziej komfortowym rozwiązaniem, np. informowaniu szybkimi wibracjami.
Jednak dopiero przestawiając pokrętło od zmiany trybów na „dwójkę”, zmienimy recenzowany kontroler w profesjonalne urządzenie. W tym trybie przechodzi on w tryb profesjonalny, w którym mamy do dyspozycji cztery profile dla konkretnych gatunków gier oraz całe multum ustawień takich jak:
– Możliwość ustawienia krzywej reakcji dla każdego drążka
– Możliwość odwrócenia osi Y drążków
– Możliwość zamiany lewego i prawego drążka
– Możliwość mapowania każdego dostępnego przycisku
– Regulacja czułości i neutralnej strefy każdego spustu
– Niezależna regulacja intensywności wibracji w lewym i prawym uchwycie
– Możliwość zmiany koloru podświetlenia prawego drążka
Każde ustawienie możemy przetestować w odpowiedniej zakładce przed wgraniem do kontrolera
Wszystkie te zaawansowane ustawienia wprowadzamy oczywiście za pomocą aplikacji Revolution Unlimited Software na PC, która jest w polskiej wersji językowej. Oprócz budowania własnych profili możemy skorzystać z całkiem dużej bazy gotowych zestawów przygotowanych przez innych posiadaczy Nacon Revolution Unlimited Pro, którzy stworzyli całkiem fajne schematy do najpopularniejszych gier z 2019 roku, w tym: Sekiro, NFS: Heat, FIFA 20, Apex Legends, Call of Duty: Modern Warfare, Destiny 2 oraz wielu innych. O aktywności danego profilu informuje nas jedna z czterech prostokątnych diod, które znajdują się tuż pod panelem dotykowym. Profile natomiast zmieniamy za pomocą odpowiedniego przycisku na spodzie kontrolera.
Czym byłby pro kontroler bez dodatkowych przycisków? A te w Nacon Revolution Unlimited Pro standardowo są cztery. Umieszczono je po dwa w spodniej części pada tuż przy gripach. Dodatkowe przyciski są duże i bardzo łatwo w nie trafić, nie odrywając przy tym kciuków od drążków, co jest bardzo ważne w dynamicznych grach. W kontrolerze nie zapomniano o gnieździe słuchawkowym jack 3.5 mm oraz trzech dodatkowych przyciskach, które odpowiadają za regulację głośności oraz włączenie i wyłączenie słuchawek. Przyciski geometryczne są duże, zdecydowanie większe o tych standardowych zamontowanych w DS4. Duży i w jednolitej budowie jest także krzyżak (D-Pad) który może pracować w czterech lub ośmiu kierunkach.
Nacon Revolution Unlimited Pro to bardzo udany kontroler klasy premium. Jego niewątpliwą największą zaletą jest to, że może być używany zarówno w trybie przewodowym, jak i bezprzewodowym, będąc przy tym jednym z najtańszych pro kontrolerów na rynku. Pad jest solidnie wykonany, nic w nim nie trzeszczy, bardzo dobrze leży w dłoniach, a dodatkowe cztery przyciski są duże i łatwo dostępne. Docenić należy spory asortyment dodatkowych elementów do modyfikowania, jak ciężarki, pierścienie ograniczające wychylenie, czy wymienne grzybki. Cieszę się także, że Nacon odszedł w końcu od swojego dziwnego kabla zasilającego, którego montował w Revolution V1, czy V2. Przestawienie się na USB-C jest bardzo dobrą decyzją.
Nacon Revolution Unlimited Pro zadowoli zarówno zwykłych graczy, którzy chcieliby mieć po prostu modyfikowany bezprzewodowy kontroler, jak i profesjonalistów, którzy pragną konfigurować każdą cześć urządzenia, mając jednocześnie pada, który sprawdzi się w kilku gatunkach gier.
Cena Nacon Revolution Unlimited Pro Controller: od 599zł
Sprzęt na testy dostarczyła firma Przystań Gracza
Stan baterii mozna sprawdzic przytrzymujac srodkowy przycisk wyciszajacy pomiedzy plusem a minusem. Pomiar baterii jest dokladniejszy od zwyklego pada ps4. Pozdrawiam