Salvation, to ostatni już dodatek do gry Call of Duty: Black Ops III. Sprawdzamy w jaki sposób studio Treyarch żegna się na jakiś czas z fanami Call of Duty.
Standardowo otrzymujemy pakiet czterech nowych map do trybu wieloosobowego oraz zakończenie ciekawej już przygody naszej czwórki bohaterów w trybie Zombie. Mapy są oczywiście mocno różnorodne, największym zaskoczeniem była dla mnie Micro, która jest piknikiem, przyjęciem, grillowaniem i dobrą zabawą – z tym że gracze są na niej mikro – malutcy. Wszystko co nas otacza jest kilka razy większe, wszelkie jedzenie, napoje, czy owoce. Micro to także bardzo kolorowa mapa, na której skaczemy po skrzynkach z napojami, butelkach, czy owocach. Mapa ma dookoła piękny krajobraz bogatego domu z pięknym ogrodem i basenem.
Kolejna fantastyczną mapą jest Outlaw, która przenosi graczy na Dziki Zachód. Mapa jest piękna nie tylko ze względu na swój klimat, ale także porę dnia. Mecze odbywają się tylko o zachodzie słońca. Okolica wypełniona jest drewnianymi domami, barami, czy stodołami. Wnętrza tych budynków zdobią piękne obrazy, lampy naftowe, zegary z kukułką, czy trofea z upolowanych zwierząt.
Trzecia mapa nazwana Citadel przypadnie do gustu graczom takich produkcji jak Uncharted, czy Tomb Raider. To mroczna okolica z opuszczonym i zniszczonym przez czas zamkiem. Masa rożnych ciasnych korytarzy powoduje, że jest to lokacja idealna dla osób lubiących bliskie starcia. Ta także jedyna mapa z pakietu Salvation, na której znajdziemy wodny akwen.
Rapture zaskoczy wszystkich, nie dlatego, że jest to klasyczna mapa Outskirts z CoD: World at War, którą studio Treyach przerobiło na zaawansowaną placówkę techniczną. Zaskoczy dlatego, że jest to placówka, w której są produkowane roboty. Gracze pierwszy raz w historii mogą toczyć bitwy w wielkich mechach. Nie są to niestety tak zaawansowane mechy, które możemy zobaczyć w Titanfall, ale zabawa nimi tez może być przyjemna. Roboty widzimy tylko z trzeciej osoby, każdy z nich dysponuje dwoma rodzajami ognia: działkiem obrotowym oraz wyrzutnią rakiet.
Pakiet zamyka ostatnia część mini przygody w trybie Zombie. Richtofen, Dempsey, Takeo oraz Nikolai w końcu docierają do doktora Monty. Gracze standardowo w trybie kooperacji będą odpierać jeszcze większe fale zombie oraz demonów. Ostatni rozdział kampanii Zombie jest podsumowaniem całej przygody, jaką deweloper zapoczątkował fanom od czasu World at War. Finałowy odcinek naszpikowany jest wieloma ciekawostkami i smaczkami, których odkrywanie daje wiele przyjemności.
Salvation jest najlepszym dodatkiem, jaki powstał kiedykolwiek do Call of Duty, nawet jeżeli wasza przygoda z Call of Duty kończy się tylko na bazie, to ostatnim DLC warto się zainteresować choćby na możliwość zagrania robotami na mapie Rapture oraz świetnemu podsumowaniu całego trybu zombie nad którym deweloper pracował od 2008 roku.
Nasza recenzja CoD: Black Ops 3
Nasza recenzja: Call of Duty: Black Ops 3 – Awakening (PS4, DLC)
Nasza recenzja: Call of Duty: Black Ops 3 – Eclipse (PS4, DLC)
Nasza recenzja: Call of Duty: Black Ops 3 – Descent (PS4, DLC)
Ocena portalu: 9
DLC do recenzji dostarczył wydawca – Activision
Premiera na PS4 odbyła się 6 września.
DLC nie ukażą się na platformach PS3 i Xbox 360
Dodaj komentarz