Kolejne informacje dotyczące Legionu Samobójców: Śmierci Lidze Sprawiedliwości pojawiły się w sieci. Jest też nowy zwiastun i wiemy, o której przeniesiemy się do Metropolis.
W moim przekonaniu najważniejsza premiera tego roku, Legion Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości ukaże się na konsolach za zaledwie kilka dni. Pisałem o tej grze wiele razy, a do wszystkich moich newsów na ten temat zabierze Was niniejszy odnośnik. Przekazywałem Wam również informacje, które zebrałem podczas pierwszej sesji Q&A na Discordzie gry:
Nie wspominam o tym bynajmniej bez kozery. Dziś, również na Discordzie, studio Rocksteady udzieliło odpowiedzi w drugiej sesji tego typu. Pozwoliło to poznać wiele nowości. Po pierwsze w kolejnych sezonach, o czym wiadomo od pewnego czasu, będziemy mogli odblokowywać bezpłatnie nowe grywalne postaci. Co istotne, nie będą one po prostu dodane do gry. Będzie się bowiem z nimi wiązało wiele przerywników filmowych oraz nagrań dźwiękowych. Pozwolą nam one pogłębić wiedzę na temat tych postaci i ich związków z Legionem Samobójców. Każdy sezon ma trwać mniej więcej 3 miesiące. Na sezon będą składały się dwa odcinki, a każdy z nich to około 6 tygodni.
Battle Pass
Jedną z najbardziej zastanawiających spraw jest na pewno znaczenie Battle Passa. Rocksteady wyjaśniło w związku z tym sporo kwestii. Battle Pass będzie miał zarówno darmowe, jak i płatne progi i odblokuje wyłącznie elementy wizualne. Pierwszy Battle Pass wystartuje razem z pierwszym sezonem – w marcu, kilka tygodni po premierze gry. Zaoferuje nam 75 progów do osiągnięcia. W ten sposób odblokujemy stroje, reakcje postaci, bannery czy walutę premium. Posłuży nam ona do kupowania przedmiotów w sklepie. Będziemy ją też mogli przeznaczyć na kupienie przyszłych Battle Passów. Warto zaznaczyć, że będziemy mogli rozgrywać zawartość poprzednich Battle Passów nawet po zakończeniu sezonów.
End Game i bronie
Rocksteady rozwiało ewentualne wątpliwości związane z End Gamem. Jak najbardziej misje tego typu będzie można wykonywać w pojedynkę – nie będziemy zmuszeni do grania w trybie współpracy. Dodatkowo można ulepszać bronie w miarę korzystania z nich. Im dłużej będziemy z nich korzystać (i im rzadsze są ), na tym wyższy poziom będą mogły wskoczyć. Wyjątkiem są jednak bronie dwóch najrzadszych poziomów – tych nie będziemy ulepszać. Mają one być i tak wystarczająco potężne i pochodzić oczywiście od najbardziej rozpoznawalnych złoczyńców z DC Comics. W sieci pojawił się też nowy zwiastun gry. Możecie go oczywiście obejrzeć niżej.
Dobrą wiadomość jest też możliwość powtarzania ukończonych misji z kampanii, wybierając nawet inną grywalną postać – również odblokowaną w kolejnych sezonach. Będziemy mogli wybrać też jeden z pięciu wyższych poziomów trudności. Może to być interesującym podejściem do pewnej formy Nowej Gry Plus.
Kiedy zagramy w Legion Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości?
Legion Samobójców: Śmierć Lidze Sprawiedliwości ukaże się na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S już 2 lutego. Tego samego dnia gra trafi także na Steama, natomiast 5 marca ukaże się w sklepie Epic. Warto przypomnieć, że od samego początku dostępna będzie rozgrywka międzyplatformowa. Dzięki temu gracze konsolowi bez najmniejszego problemu będą porównywać swoje możliwości i łączyć się w drużyny z graczami komputerowymi. Pamiętajcie, że można odblokować wcześniejszy dostęp do Metropolis. Jeżeli kupimy grę w wersji Deluxe, będziemy mogli grać już od 30 stycznia. Więcej na temat tej wersji pisałem oczywiście w tym newsie. Natomiast niżej znajdziecie zestawienie godzin, od których będziemy mogli grać zależnie od edycji tego tytułu.
Steam – 30 stycznia o 19:00
Steam – 2 lutego o 19:00
Czy czekacie na tę strzelankę? W kogo zamierzacie się przede wszystkim wcielić? Dajcie nam znać w komentarzach. Zachęcam również do zapoznania się z moimi wrażeniami z alfy. Natomiast poniższy odnośnik zabierze Was do mojego artykułu, w którym zreferowałem wydarzenia z serii Batman: Arkham.
Pamiętajcie także, że na konsolach produkcja ta będzie dostępna też w wersjach pudełkowych. Ich wydawcą jest Cenega. Fanów Zielonej Latarni ucieszy na pewno nowa grafika przedstawiająca Johna Stewarta. Oto ona:
Źródło: Discord
Dodaj komentarz