Bungie, deweloper kupiony za 3.6 miliarda dolarów przez PlayStation jest kolejną branżową firmą, którą dotknęły zwolnienia. 1/3 tej kwoty poszła na utrzymanie pracowników.
Dzisiaj, tj. 30 października kilku pracowników Bungie zaczęło w mediach społecznościowych informować o zwolnieniu z pracy. Z informacji, które zbiera Paul Tassi z Forbes wynika, że pracę tracą głównie ludzie związani z mediami społecznościowymi oraz komunikacją. Nie ulega żądnej wątpliwości, że mimo wielu świetnych gier, dla pracowników branży gier ten rok zostanie zapamiętany, jako jeden z największą liczbą zwolnień personelu. W zeszłym miesiącu Epic Games zwolniło około 900 pracowników.

Jedną z pracownic dotkniętych zwolnieniami jest bardzo lubiana menadżerka społeczności Destiny 2, Liana Ruppert. Napisała na Twitterze, że trudno pogodzić się jej z tą informacją, Bungie to był jej dom i nie wie, co ma dalej robić. Smutno się czyta takie wypowiedzi

Prace stracił też m.in. Griffin Bennett, specjalista do spraw mediów.

Od 19 grudnia pracę Community Managera na UK/GER/FR przestanie pełnić Timon.

Destiny 2: Ostateczny kształt i Marathon opóźnione
To nie koniec złych informacji dla fanów Destiny 2, Jason Schreier w swoim artykule na Bloomberg informuję, że najnowszy dodatek — Ostateczny kształt (Final Shape) przesunięto na czerwiec 2024 roku. Natomiast kolejna gra Bungie, Marathon, została opóźniona na rok 2025.
Oczywiście fala zwolnień nie oznacza w żadnym przypadku, że gra Destiny 2 zmierza do kosza. To główne źródło utrzymania i finansowania całego studia Bungie.
Cały czas czekamy na oficjalny komunikat od dewelopera i być może Sony.
Aktualizacja: 31.10
Kolejną osobą, która straciła prace, jest wieloletni kompozytor muzyki do Destiny i Destiny 2 – Michael Salvatori.

Pracę utrzymał Cozmo – Global Community Lead, ale jak widać, jest mocno rozbity falą zwolnień.

Po pięciu latach pracę stracił specjalista ds. marketingu i wydarzeń — Beeonkey.

W Bungie nie ma już ilustratora i twórcy szkiców koncepcyjnych Johna Zelmana.

To już się zaczyna robić dramatyczne, kolejny kompozytor informuje o zwolnieniu. Michael Sechrist, który stworzył najlepszy utwór w Destiny 2 – Deep Stone Lullaby napisał w swoim bio na Twitterze „dawniej w Bungie”.

Aktualizacja 1.11.
Jason Schreier w swojej nowej publikacji na Bloomberg informuje, że Bungie zwolniło 8% pracowników, czyli 100 z 1200 zatrudnionych. Winne są temu przychody, które są o 45% niższe od prognoz na ten rok. Szef studia, Pete Parsons przypisał dużą porażkę niskiej liczbie graczy w Destiny 2, którzy odeszli od gry, po słabym przyjęciu najnowszego dodatku Lightfall. Parsons miał powiedzieć pracownikom na specjalnym spotkaniu, że Bungie będzie ciąć koszty, np. koszty podróży, a także wprowadzać zamrożenie wynagrodzeń. Zwolnieni pracownicy otrzymają co najmniej trzymiesięczną odprawę i trzymiesięczne ubezpieczenie zdrowotne opłacane przez Bungie.
Jeżeli mogę wtrącić coś od siebie, to moim zdaniem CEO Bungie chyba nie widzi dalej niż czubek własnego nosa. Pewnie nie słyszał w tym roku o takich grach jak Diablo 4, Baldurs Gate 3, Starfield, Cyberpunk Phantom Liberty, czy The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom i innych. Sam zostawiłem Destiny 2 na kilka tygodni dla Diablo 4 i Baldurka 3.
Schreier uważa, że zwolnienia są częścią większej inicjatywy mającej na celu oszczędzanie pieniędzy w oddziale Sony PlayStation. W ramach zaciskania pasa zwolniono wcześniej także pracowników w takich studiach jak Naughty Dog, Media Molecule i biurze w San Mateo.
Według źródeł portalu IGN nastroje graczy są najgorsze, a zaangażowanie najniższe w historii. Co przekłada się też na niską liczbą zamówień dodatku Final Shape. Pracownicy błagali o niezbędne zmiany, aby odzyskać graczy, jednak kierownictwo nic z tym nie zrobiło.
Jak reagują gracze i fani Destiny 2?
Artykuł IGN-u odbił mocnym echem wśród społeczności Destiny 2. Szczególnie mocno wybrzmiało ostatnie zdanie z powyższego akapitu. Wielu graczy zwraca przedpremierowe zamówienie na dodatek Final Shape, tym samym solidaryzując się ze zwolnionymi pracownikami. Post na Reddit namawiający do anulowania zamówień ma już 2000 polubień i ponad 400 komentarzy.


Dodaj komentarz