Po sporym sukcesie serialu The Last of Us marka na dobre wpadła w serca fanów na całym świecie. Nic więc dziwnego, że Sony postanowiło na tym zarobić. Wydane niedawno The Last of Us Part I na PC może być pierwszym etapem do dalszej ekspansji marki.
Być może szykuje się nowa wersja drugiej odsłony serii. Tak przynajmniej zrozumieć można słowa Gustavo Santaolalli, kompozytora odpowiedzialnego za ścieżki dźwiękowe do gier i serialu. Gracze spotkać go mogą na początku gry w Jackson. Wirtualny avatar muzyka siedzi na krześle i gra. Niestety nie można z nim wejść w żadną interakcję.
Ma się to jednak zmienić. W wywiadzie dla serwisu Blender kompozytor powiedział, że gracze będą mogli poprosić jego wirtualny odpowiednik o zagranie konkretnej piosenki. W grze The Last of Us Part II na PS4 takiej możliwości nie ma. Oznacza to, że być może nie do końca świadomie Gustavo podzielił się informacjami na temat przyszłości tego tytułu.
Na razie nie wiemy, czy mowa jest o pełnoprawnym remastrze, czy może otrzymamy wersję Director’s Cut. To dość popularna metoda wydawania hitów z PS4 na PS5. Taką wersję otrzymało chociażby Ghost of Tsushima czy Death Stranding.
Na razie traktować musimy to jako plotkę. Dopóki Naughty Dog czy Sony niczego nie potwierdzi, musimy uzbroić się w cierpliwość.
żródło: insider-gaming
Dodaj komentarz