• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
    • Cosplay
  • Redakcja

Recenzja komiksu: Batman – Tom 6: Droga do zagłady

| 7 miesięcy temu | Autor: Bartosz Kwidziński
Batman otrzymał w czerwcu kolejne przygody. Do czego doprowadziła Wojna Jokera i jaki jest finał tych wydarzeń? 

Batman to bez cienia wątpliwości jeden z najbardziej znanych bohaterów spod skrzydeł DC Comics. Pewien czas temu na portalu mogliście przeczytać moją recenzję Wojny Jokera. Do odpowiedniego tekstu zabierze Was ten odnośnik. Bynajmniej nie wspominam o tym tomie bez kozery. Należy bowiem wiedzieć, że komiks, którym dziś się zajmuję, jest bezpośrednią kontynuacją Wojny Jokera. Bez znajomości wydarzeń przedstawianych w tamtym zbiorze bardzo trudno będzie Wam odnaleźć się w fabule Drogi do zagłady. Malo tego, opowieść jest tak silnie ze sobą powiązana, że bardzo dobrym pomysłem jest czytanie tomu szóstego od razu po zapoznaniu się z treścią piątego. Mając za sobą ten wstęp, przejdźmy do przeanalizowania poszczególnych elementów tworzących nowy tom.

Fabuła

Jak wspomniałem wyżej, Droga do zagłady kontynuuje opowieść w miejscu, w którym zakończyła się Wojna Jokera. Naturalnie nie będę wchodził w szczegóły, ani referował całości wydarzeń, o których mogliśmy przeczytać w piątym tomie. Pozwolę sobie jednak na skorzystanie z oficjalnego opisu zarysu opowieści w nowym komiksie.

Bruce Wayne w wyniku wojny Jokera stracił swoją fortunę i dom. Przegrywa również bitwę o serca i umysły mieszkańców Gotham. W mieście dochodzi do fali protestów przeciwko samozwańczym stróżom prawa. Atmosferę podgrzewa kampania wyborcza Christophera Nakano, byłego policjanta rannego podczas jednego z ataków Jokera, kandydującego na burmistrza. Jakby tego było mało, pojawia się tajemniczy nowy złoczyńca, Zwierciadło, który podburza wszystkich do wyjścia na ulice i dąży do wszczęcia brutalnych starć, w których tak naprawdę nikt nie może zwyciężyć. Oprócz tego zobaczymy również starcie z Robinem, kryzys związany z atakiem Husha oraz początek nowej ery w Gotham.

Źródło: Strona komiksu

Jednym z najważniejszych punktów poprzedniego tomu jest sytuacja, która spotkała Nakano. Należy też mieć świadomość sytuacji, w jakiej znalazł się Bruce Wayne oraz zdawać sobie sprawę z jego możliwości finansowych i technicznych. Bynajmniej nie będę pisał więcej na ten temat, aczkolwiek bardzo spodobało mi się silne osadzenie Drogi ku zagładzie w całym cyklu. Dzięki temu mamy wrażenie, że mamy do czynienia z jedną spójną historią.

Batman: Droga do zagłady – przedstawiane wątki i ich jakość

Ktokolwiek czytał moje teksty albo zna mnie prywatnie, ten doskonale wie, że jestem zagorzałym przeciwnikiem spoilerów. Nie znajdują przyjemności w psuciu komukolwiek poznawania fabuły na własną rękę. Wobec tego nie zamierzam oczywiście zmieniać tego podejście przy tej recenzji. Nie znaczy to jednakże, że nie mogę wyrazić swojego zdania na temat przedstawianych w Drodze do zagłady wydarzeń. Jak wcześniej wspomniałem, spore znaczenie ma Nakano oraz jego kampania. Zamierza zostać burmistrzem Gotham City i jednym z jego podstawowych celów jest pozbycie się z miasta wszystkich zamaskowanych postaci. Jednocześnie trzyma się on pewnych zasad, z których – wydawać by się mogło – za nic nie zrezygnuje. Jednak czy na pewno? Tego dowiecie się z lektury komiksu. Na stronach Drogi do zagłady pojawiają się również pomocnicy Mrocznego Rycerza. Zobaczymy więc Robina (w nieco innej roli niż zazwyczaj), ale i nieco Batgirl oraz Nightwinga i Red Hooda. Te postaci powinni kojarzyć zwłaszcza Ci z Was, którzy czekają na październikową premierę gry Gotham Knights. Więcej na jej temat pisałem między innymi w poniższym newsie.

Gotham Knights tylko na nową generację, nowy film z rozgrywki, Edycja Kolekcjonerska

Wracając jednak do komiksu, to nie może oczywiście zabraknąć głównego złego. Tym jest Zwierciadło, któremu też zależy na oczyszczeniu miasta z zamaskowanych osób. Nie jest on jednakże ograniczony takim kręgosłupem moralnym, jak Nakano. Nastroje przenoszą się oczywiście na samych mieszkańców. Nie zabraknie więc konfliktów między zwolennikami masek, a ich przeciwnikami. Historia jest bardzo dobrze prowadzona i nie ukrywam, że niemal 150 stron upłynęło mi bardzo przyjemnie i szybko.

Kreska

W powieściach graficznych, a takimi niewątpliwie są tomy, w których pojawia się Batman, niesamowicie istotnym elementem są ilustracje. To dzięki nim poznajemy przecież emocje postaci i to one wprowadzają nas w odpowiedni nastrój podczas oddawania się lekturze. W przypadku Batman: Droga do zagłady na pewno nie mogę się do niczego przyczepić pod tym względem. Kolory są bardzo dobrze dobrane i – mimo że nie ma tu kadrów tak wybitnych jak chociażby w Trzech Jokerach – zachęcają do spędzenia swojego czasu z recenzowanym komiksem. Nie ma się co dziwić. Za warstwę artystyczną odpowiadają bowiem między innymi Brad Walker (Aquaman), Nicola Scott (Wonder Woman) czy Kenneth Rocafort (Red Hood and The Outlaws). Jak więc widać, zespół ilustratorów to składa się z bardzo utalentowanych osób. Widać to na niemal każdej kartce, przez co lektura jest ogromną przyjemnością.

Podsumowanie

Batman: Droga do zagłady to bez wątpienia bardzo udany tom. Nie jest to bynajmniej tak znacząca pozycja dla fanów Mrocznego Rycerza jak Śmierć w rodzinie, Zabójczy Żart czy Knightfall. Niemniej jednak nadal wciąga i pozwala błyskawicznie przenieść się do świata swojego ulubionego bohatera. Dostarcza też sensownej historii i pozwala spojrzeć na działania superbohaterów zarówno w superlatywach, jak i dostrzec wady ich samego istnienia. Na pewno warto zainteresować się tomem – zwłaszcza jeśli lubicie Husha. Nie będę jednak pisał nic więcej – zachęcam do samodzielnego poznania wydarzeń.

Liczba stron144
Wymiary16.7 cm x 25.5 cm
ScenarzyściPeter J. Tomasi, James Tynion IV, Mariko Tamaki
IlustratorzyBrad Walker, Kenneth Rocafort, Eduardo Risso
TłumaczTomasz Sidorkiewicz
Typ oprawymiękka ze skrzydełkami
Cenaod 37,99 zł
Komiks do recenzji dostarczył polski wydawca, Egmont.

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
Batman DC dc comics Droga do zagłady Egmont komiks recenzja recenzja komiksu

Bartosz Kwidziński

Korektor i recenzent portalu Konsolowe.info. Posiadacz konsol PS5, XSS oraz gogli PS VR.
Ulubione gatunki gier: akcja, przygodówki, platformówki, slashery, skradanki, RPG.
Ulubione gatunki muzyczne: rock/hard rock/metal.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Dead Space Remake (PS5)

Jeden z najlepszych kosmicznych horrorów - Dead Space - doczekał się po 15 latach remake'u. Sprawdźmy, czy powrót na USG Ishimura nadal wywołuje gęsią skórkę.

LEGO Batman 4 w produkcji?

LEGO Batman może dostać 4 odsłonę. Wskazują na to pogłoski, o których wspomina serwis Gaming Bolt. Szczegóły znajdziecie w rozwinięciu newsa.

Recenzja: Strażnicy: Rorschach [komiks]

Alan Moore oraz Dave Gibbons tworząc Strażników, postawili poprzeczkę niebywale wysoko dla wszelkich komiksów superbohaterskich.

Rycerze Gotham już dostępni w PlayStation Premium

Rycerze Gotham, ubiegłoroczna gra od Warner Bros. Montreal, dostała wersję próbną. Dowiecie się o niej więcej z rozwinięcia newsa.

Recenzja: Liga Niezwykłych Dżentelmenów. Nemo: Trylogia [Komiks]

Kapitan Nemo był z pewnością jedną z najbardziej wyrazistych postaci Ligi Niezwykłych Dżentelmenów. Czy przygody jego córki sprostają legendzie ojca?

Suicide Squad: Kill the Justice League to gra-usługa?

Suicide Squad: Kill the Justice League ma się ukazać na konsolach za niecałe pół roku. W sieci pojawiła się dziś dość kontrowersyjna grafika.

HOT

1 dzień temu / Konrad Bosiacki

Test: DualSense Edge, czyli najbardziej zaawansowany pad do PS5

Po dwóch tygodniach testów mogę już wyrazić opinię o pierwszym prokontrolerze od Sony. Pora zmierzyć się z pytaniem, czy DualSense Edge wart jest tych 1200 zł?

2 dni temu / Harry Raszczak

Recenzja: Forspoken [PlayStation5]

Długo wyczekiwany Forspoken od Luminous Productions oraz Square Enix w końcu ukazał się na PS 5. Czy gra o magii potrafi też oczarować?

2 dni temu / Bartosz Kwidziński

Alan Wake 2 – Remedy zdradza nieco szczegółów

Alan Wake 2 ukaże się w tym roku na konsolach. Jeżeli czekacie na koleje przygody pisarza, to z pewnością chętnie dowiecie się o nich czegoś nowego.

2 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Fire Emblem Engage [Nintendo Switch]

Recenzja Fire Emblem Engage - piękna, barwna przygoda czeka na kolejnych śmiałków. Czy dacie się wciągnąć w ten magiczny klimat?

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Poznaliśmy ofertę PlayStation Plus na luty 2023

Może to najkrótszy miesiąc w roku, ale liczba gier w PlayStation Plus się nie zmienia! Już za kilka dni zagracie w Destiny 2: Beyond Light, czy Mafia: The Definitive Edition.

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Recenzja: Dead Space Remake (PS5)

Jeden z najlepszych kosmicznych horrorów - Dead Space - doczekał się po 15 latach remake'u. Sprawdźmy, czy powrót na USG Ishimura nadal wywołuje gęsią skórkę.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.