Max Payne ponownie trafi na konsole. Studio Remedy pracuje nad remakiem pierwszych dwóch części przygód nowojorskiego detektywa.
Max Payne to bez wątpienia bardzo ważna seria gier dla całej branży. To właśnie pierwsza część cyklu rozpowszechniła stosowanie tak zwanego efektu „bullet time”. To popularne spowolnienie czasu podczas wykonywania intensywnych akcji jest po dziś dzień chętnie wykorzystywane przez wielu producentów. Oczywiście nie tylko ten element stanowił o jakości „jedynki”. Debiut Payne’a zachwycał również dojrzałą fabułą i stylistyką noir, a teksty tytułowego bohatera tylko pogłębiały mroczny klimat. Gra doczekała się dwóch kontynuacji. Jednakże „trójka” – mimo że to nadal bardzo dobry tytuł – odstawała klimatycznie nieco od poprzednich odsłon. Przyznaję, że ja najbardziej lubię drugą część, o podtytule The Fall of Max Payne. Wprowadziła ona drugą grywalną postać, Monę Sax, oraz rozwinęła rozgrywkę znaną z poprzedniej gry. Oczywiście niemałe znaczenie miały też poprawiona oprawa graficzna i świetna muzyka. Jej przykładem jest nagranie Late Goodbye autorstwa Poets of the Fall. Niżej możecie sprawdzić ten utwór:
Max Payne 1 oraz 2 będą stworzone na Northlight Engine – silniku znanym z Control (tu moja recenzja). Odświeżone gry ukażą się na konsolach nowej generacji, a więc na PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S. Budżet wspomnianego zestawu jest porównywalny do standardowych gier AAA od Remedy. Projekt jest finansowany przez studio Rockstar. Nie znamy jeszcze oczywiście daty premiery, aczkolwiek na pewno damy Wam znać kiedy tylko się to zmieni.
Jak się Wam podoba ta wiadomość? Ja nie ukrywam mojej ekscytacji – Max Payne to jedna z moich ulubionych serii gier i z ogromną przyjemnością wrócę do niej w odświeżonej formie. Dajcie nam znać, czy graliście już w te tytuły. Jeśli tak, to która odsłona jest Waszą ulubioną?
Źródło: Twitter
Dodaj komentarz