Trzeci miesiąc 2021 roku jest bardzo dobrym okresem dla posiadaczy Switcha. Zapraszam do zapoznania się z zestawieniem najciekawszych gier na marzec.
Everhood – premiera: 4 marca
Prosta, niezależna produkcja, która będzie miała premierę już w pierwszy czwartek miesiąca. W Everhood wcielimy się w drewnianą lalkę, której pozbawiono ręki. Naszym celem będzie oczywiście dopadnięcie złodziejaszka i odzyskanie swojej kończyny. Na swojej drodze weźmiemy udział w wielu muzycznych starciach. Produkcja charakteryzuje się barwną, pixel-artową oprawą graficzną i oryginalnymi postaciami, jakie staną na naszej drodze. Śledźcie nasz portal – w pierwszym tygodniu nadchodzącego miesiąca pojawi się recenzja tego tytułu.
Sea of Soltitude – premiera: 4 marca
Tytuł ten pozwoli nam wcielić się w Kay – kobietę starającą się wygrać z samotnością. Podczas swojej morskiej podróży bohaterka odkryje się na nowo i dowie się, co jest naprawdę ważne w życiu. Nie zabraknie zagadek przestrzenno-logicznych, które będziemy musieli rozwiązać, aby odkryć nowe obszary tytułowego Morza Samotności. Świat będziemy przemierzać zarówno pieszo, jak i wpław oraz na pokładzie łódki. Bardzo interesująco brzmi podejście twórców do poziomu wody – podnosi się on i opada, odzwierciedlając stan psychiczny Kay.
Apex Legends – premiera: 9 marca
Nie zabraknie również czegoś dla miłośników sieciowych potyczek. Apex Legends to znana strzelanka online typu battle royale. Zaraz po pojawieniu się na mapie naszym zadaniem jest zdobycie broni. Od samego początku rywalizacja jest zacięta – kto szybciej zdobędzie przykładowy karabin, ten ma większe szanse na przeżycie i zrealizowanie celu postawionego w danym trybie rozgrywki. Naszą recenzję Apex Legends w wersji na XONE możecie przeczytać niżej. Na pewno warto dać szansę temu tytułowi – tym bardziej, że będzie on dostępny w eShopie za darmo.
Crash Bandicoot 4: Najwyższy Czas – premiera: 12 marca
Bez wątpienia to jedna z najgłośniejszych premier marca dla posiadaczy konsol Nintendo Switch. Ta kolorowa platformówka została wydana pierwotnie na konsole PlayStation 4 i Xbox One. Naszą recenzję wersji na PS4 możecie przeczytać w poniższej recenzji. Jeszcze przed połową miesiąca znany zwierzak trafi na przenośno-stacjonarną konsolę od Nintendo. Dzięki temu będziemy mogli sprawdzić swoją zręczność na kilkudziesięciu poziomach. Niech Was jednak nie zwiedzie oprawa graficzna – Crash Bandicoot 4, jak zresztą cała seria, jest bardzo wymagającą grą.
Kingdoms of Amalur: Re-Reckoning – premiera: 16 marca
Po zdobyciu komputerów PC i konsol poprzednich dwóch generacji Kingdoms of Amalur trafia również na Nintendo Switch. Sprzęt od wielkiego N otrzyma od razu wszystkie dostępne na razie dodatki DLC, podobnie jak wersja na PS4 i XONE. Moją recenzję edycji dedykowanej konsoli PS4 możecie przeczytać, przechodząc na poniższą stronę. Nie ukrywam, że czekam na wersję Switchową – możliwość przeniesienia się do otwartego świata, zwłaszcza w tak ciekawej i barwnej grze cRPG akcji, jest czymś, za co doceniam Nintendo Switch. Tytuł nie otrzyma polskiej wersji językowej – warto wziąć to pod uwagę przy rozważaniu zakupu.
Minute of Islands – premiera: 18 marca
Nintendo Switch dostanie kolejną niezależną produkcję, którą warto się zainteresować. Jakiś czas temu na portalu mogliście oglądać mój materiał z rozgrywki. Wcześniej pojawił się mój wpis, w którym zawarłem swoje wrażenia z ogrywania Minute of Islands na targach Gamescom w Kolonii. Tytuł nie odznacza się skomplikowaną rozgrywką, ale nadrabia to bardzo przyjemną dla oka oprawą graficzną. W Minute of Islands wcielimy się w bohaterkę imieniem Mo, przed którą staje trudne zadanie – przywrócenie porządku na swojej wyspie. Będzie nam do tego potrzebny specjalny klucz, za pomocą którego aktywujemy kolejne anteny, by ostatecznie powróciły zabezpieczenia chroniące jej dom. Gra stawia na eksplorację i przekazywanie opowieści i nie znajdziemy w niej sekwencji walki. Osoby ceniące spokojną rozgrywkę powinny zainteresować się tą produkcją.
Story of Season: Pioneers of Olive Town – premiera: 23 marca
Kolejna odsłona farmersko-symulacyjnego cyklu Story of Seasons pojawi się na Nintendo Switch pod koniec marca. Gra ma oferować większą swobodę niż poprzednie produkcje z tej serii, a do naszych zadań będzie należało między innymi dbanie o rozwój fauny i flory. Twórcy zapowiadają, że będziemy mogli dostosować wygląd naszej okolicy i postaci oraz brać udział w setkach specjalnych wydarzeń. Śledźcie nasz portal – pojawi się na nim nasza recenzja tej gry.
Balan Wonderworld – premiera: 26 marca
Jeszcze jedna kolorowa platformówka przeznaczona dla miłośników poznawania ciekawej, kolorowej opowieści. Balan Wonderworld wygląda jak piękny film animowany dla dzieci. Wrażenia tego dopełniają wspaniałe animacje. Niemałe znaczenie ma też humor – nasza postać może przebrać się za smoka czy prosiaka, a tym samym zyskać nowe możliwości ułatwiające przejście określonych fragmentów poziomu. Na maniaków zbieractwa będzie czekało wiele figurek poukrywanych na poziomach. Nie zabraknie również minigierek polegających na naciskaniu przycisku w konkretnym tempie i momencie.
Monster Hunter: Rise – premiera: 26 marca
Kolejna odsłona popularnej serii Monster Hunter, nosząca podtytuł Rise, trafi na Nintendo Switch już 26 marca. Będziemy przemierzać wielki otwarty świat, rozwijać naszą postać i brać udział w wielu starciach z nękającymi krainę potworami. Przemierzanie świata ułatwi nam hak, dzięki któremu dostaniemy się w wyżej położone miejsca. Kto wie, może nasza ciekawość zostanie nagrodzona jakimś skarbem?
To nie wszystkie gry, którymi warto zainteresować się w marcu. Wspomnę tylko jeszcze o:
- Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse (premiera: 16 marca)
- Hades (trafi do pudełek już 10 marca)
- Plants vs. Zombies: Battle for Neighborville (19 marca)
- Arkham Horror: Mother’s Embrace (23 marca)
- Tales from the Borderlands (24 marca)
Jak widać, jest na co czekać ze Switchem w nadchodzącym miesiącu i jest to chyba pierwszy tak intensywny miesiąc, odkąd na portalu pojawiają się takie zestawienia. Na jaką grę Wy czekacie najbardziej? Dajcie znać w komentarzach.
Dodaj komentarz