Rok 2019 upłynął mi pod znakiem kilku bardzo udanych testów. Na rynku pojawiło się wiele ciekawych urządzeń dla graczy, które miałem okazje przetestować, w tym m.in słuchawki, głośniki, kontrolery, a nawet dyski twarde. Po większym zastanowieniu wybrałem pięć gamingowych urządzeń, których używało mnie się lub nadal używam z wielką przyjemnością.
Miejsce 5
Dysk zewnętrzny WD_Black P10 do Xbox One i PS4
Współpraca popularnej firmy produkującej dyski twarde Western Digital z Microsoftem dała soczysty owoc w postaci zewnętrznego dysku WD_Black P10. Nie tylko zmieści on ogromną bibliotekę gier, ale także (dzięki zastosowanym technologiom oraz interfejsowi USB 3.2 Gen 1) sprawi, że gry będą się także szybciej wczytywać – nie tylko na Xbox One, ale również na PS4!
Wczytywanie na konsoli Xbox One gry Forza Horizon 4 szybciej o 40 sekund, czy minuta zysku w Days Gone na PS4 powinny być tutaj wystarczającą rekomendacją. Obudowa dysku została wzmocniona i powinna amortyzować uderzenia, czy upadek z niewielkiej wysokości. Miłym dodatkiem jest otrzymanie za darmo dwóch miesięcy Xbox Game Pass Ultimate.
Miejsce 4
Słuchawki SteelSeries Arctis 1
Jak na tak niską cenę (229 zł) możliwości SteelSeries Arctis 1 są niesamowite. W słuchawkach zastosowano przetworniki z dużo (nawet kilka razy!) droższych modeli SteelSeries, które wspierające dźwięk Windows Sonic. Dwukierunkowy mikrofon z funkcją ClearCast świetnie tłumi zbędne dźwięki skupiając się na mowie gracza.
Oddychające poduszki AirWeave sprawiają, że nawet długie używanie tych słuchawek zawsze będzie komfortowe. Kompromisem do niskiej ceny przy tak zaawansowanych technologiach jest ich wykonanie – plastik łatwo można zarysować i często zbiera odciski palców. Decydując się na zakup tych słuchawek, nastawcie się na to, że będziecie musieli dbać o ich wygląd.
Miejsce 3
Soundbar Samsung Q70R
Samsung stworzył soundbar kompletny. Mamy w nim wszystko: Dolby Atmos, podrasowany dźwięk w grach oraz adaptacyjne dostosowanie wokali w muzyce i filmach. Soundbar Q70R to świetny produkt koreańskiego producenta, który zadowoli zarówno graczy, jak i kinomanów. Urządzenie kryje w sobie siedem głośników, z których dźwięk rozchodzi się w trzech wymiarach – przy czym centralny odpowiada tylko za dialogi. Dzięki technologii Dolby Atmos i głośnikom skierowanym ku górze możemy poczuć się jak bohater filmu lub gry. Dolby Atmos pozwala na przesyłanie teoretycznie nieograniczonej liczby ścieżek audio, które są dynamicznie przekazywane do głośników. Dźwięki obiektów są indywidualnie adresowane i precyzyjnie pozwalają określić nam ich lokalizację w scenie filmowej. To nowy wymiar dźwięku, który stawia widza i gracza w sam środku akcji. Ten efekt jest najbardziej odczuwalny, gdy coś przelatuje nam nad głową. Pozwala też wyraźniej usłyszeć opady atmosferyczne, czy inne małe obiekty, ale w dużej ilości.
Tryb Gra w soundbarze robi sporą różnice w grach i nie jest tylko chwytem marketingowym. Wszystkie dźwięki zostają momentalnie podrasowane i często słychać je wyraźnie, jak w słuchawkach. Najlepszym przykładem tego niech będzie to, że moje maratony w Destiny 2: Twierdza Cieni odbywały się bez słuchawek, a nawet w trybie PvP byłem w stanie z większą precyzją zlokalizować skąd nabiega przeciwnik lub w którym miejscu na mapie padają strzały. Kapitalnie prezentowały się dźwięki silników samochodów w najnowszej grze wyścigowej GRID, a grach sportowych, takich jak FIFA 20, czy ePES 2020 słychać wyraźnie, jak żyją i emocjonalnie reagują kibice na stadionach.
Miejsce 2
Słuchawki Logitech G PRO X
Zdecydowanie dla mnie najlepszy headset przewodowy 2019 roku. Logitech zrezygnował z całkowicie plastikowej świecącej obudowy na rzecz odsłoniętego stalowego pałąka, na którym oparta jest cała konstrukcja wraz z dwoma aluminiowymi ramionami, na których „bujają się” membrany, a te od wewnątrz mają plastikową obudowę. Na tej obudowie znajduje się też charakterystyczne srebrne koło z logo Logitech G, które tylko dodaje uroku słuchawkom. W pudełku oprócz słuchawek znajdziemy zewnętrzną kartę dźwiękową USB (DAC), która umożliwia uzyskanie dźwięku przestrzennego 7.1 na PC za pomocą aplikacji G-HUB oraz dodatkowy zestaw nauszników pokrytych welurem, który świetnie nadaje się na ciepłe dni oraz do użytkowania w zbyt mocno nagrzanych pomieszczeniach – oryginalnie mamy zamontowane nauszniki ze skóry ekologicznej.
Słuchawki są wyposażone w technologię Blue VO!CE, której odpowiednie filtry głosu w czasie rzeczywistym redukują szumy, w tym: szum wentylatorów, hałas uliczny, deszcz i inne podobne dźwięki. Mikrofon Blue VO!CE opracowano we współpracy z popularnym w branży producentem mikrofonów – Blue Microphones. Słuchawki fantastycznie niwelują zewnętrzne dźwięki otoczenia. Możliwe jest to dzięki sztywnej konstrukcji, która dociska membrany do naszych uszu. Same pady wykonane ze skóry ekologicznej, w których mieści się całe ucho, także wzmacniają izolację akustyczną, nawet gdy mamy założone okulary. To na pewno jeden z najlepiej prezentujących się headsetów na rynku
Miejsce 1
Thrustmaster eSwap Pro Controller do PS4 i PC
Kapitalny przewodowy pro kontroler w którym lewy analog i D-Pad możemy zamienić miejscami, dzięki czemu uzyskamy asymetryczną budowę. Taki układ analogów sprawdza się wyśmienicie w grach, w których lewy analog jest dynamicznie używany. Układ symetryczny świetnie sprawdza się w skradankach, czy grach wyścigowych. Thrustmaster eSwap Pro Controller pod spodem ma cztery dodatkowe przyciski, które ponumerowano po prostu od 1 do 4. Przyciski możemy mapować w specjalnej aplikacji Thrustmapper. Pamięć kontrolera pozwala nam zachować dwa profile, które przełączamy przyciskiem tuż przy gnieździe słuchawkowym. Modyfikowanie analogów i D-Pada jest bajecznie proste, ale troszkę trzeba się nagimnastykować, aby wymienić spusty. Jednak mając takiego pada, raczej będziemy zamieniać głównie analogi z układu symetrycznego na asymetryczny. Pad jest wykonany bardzo dobrze, nic w nim nie trzeszczy, ani nie stuka, a w dłoniach leży po prostu idealnie. Magnesy trzymają wymienne elementy bardzo dobrze, a dzięki bocznym panelom pokrytym gumą kontroler zawsze stabilnie trzyma się w dłoniach.
Modyfikowanie Thrustmaster eSwap Pro Controllera jest bajecznie proste. Wszystko dzięki temu, że wymienne elementy trzymają się na magnesach. Wystarczy pociągnąć za drążek ku górze, aby wyjąć analog z pada. Troszeczkę trudniej jest z demontażem D-Pada. W celu łatwiejszego usunięcia druga końcówka śrubokręta zakończona jest literą „T” – wkładamy końcówkę do dziurki obracamy o 90 stopni i ciągniemy. Domyślnie w pro kontrolerze są zamontowane wklęsłe grzybki. W zestawie T-Mod, który można kupić osobno znajdziemy nie tylko wklęsłe, ale także i wypukłe analogi, coś na wzór tych z kontrolerów od PS3. Wymiana grzybków jest banalnie prosta, wystarczy je po prostu odkręcić je jak nakrętkę od butelki. To zdecydowanie najlepszy kontroler, jaki miałem w dłoniach
A jakie wy urządzenia kupiliście w 2019 roku i które najbardziej was zachwyciły? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach!
Dodaj komentarz