Fani kosmicznej sagi Jamesa Camerona mają na co czekać. Pod koniec roku w kinach zadebiutuje najnowsza, trzecia odsłona cyklu Avatar: Ogień i Popiół. Film obejrzymy już od 19 grudnia, a Cameron ponownie zabierze nas do niezwykłego świata Pandory. Tym razem twórca obiecuje jeszcze większe widowisko wizualne, kolejne niezwykłe stworzenia oraz rozwinięcie konfliktu pomiędzy Na’vi a ludźmi. Będzie to więc doskonała okazja, by odwiedzić najbliższe kino podczas świątecznego urlopu.
To jednak nie wszystko. Ubisoft także przygotował coś specjalnego dla graczy. Dokładnie tego samego dnia, co kinowa premiera, zadebiutuje również najnowszy dodatek do gry Avatar: Frontiers of Pandora. Rozszerzenie przeniesie nas do zupełnie nowego regionu Pandory, oferując kolejne przygody w egzotycznym, tętniącym życiem ekosystemie. Co ciekawe, akcja dodatku rozgrywać się będzie kilka tygodni po wydarzeniach z filmu, czyli około pół roku po zakończeniu fabuły podstawowej gry i wcześniejszych DLC.
Gracze ponownie wcielą się w Na’vi i staną do walki z dziesiątkami oddziałów ZPZ, które nie ustają w próbach podporządkowania sobie planety. Ubisoft zapowiada nowe zadania fabularne, kolejne możliwości rozwoju postaci oraz świeże wyzwania w walce o wolność i przetrwanie.
Dodatek zadebiutuje 19 grudnia i wyceniony został na 24,99 dolarów. Jeśli jednak ktoś nie posiada jeszcze podstawowej wersji gry, będzie mógł sięgnąć po specjalny pakiet w cenie 39,99 dolarów, zawierający grę, nowe rozszerzenie Z popiołów oraz wszystkie dotychczas wydane DLC. Gra Avatar: Forntiers of Pandora dostępna jest na PS5, Xbox Series S i X oraz PC. Naszą recenzję gry znajdziecie tutaj.
Wygląda więc na to, że tegoroczna końcówka grudnia będzie prawdziwym świętem dla fanów uniwersum Avatara – zarówno w kinie, jak i przed ekranem konsoli czy PC.
Dajcie znać czy wybieracie się najpierw do kina, czy od razu na Pandorę w wersji growej?
żródło: x, ign

Dodaj komentarz