Wczoraj o 19:00 rozpoczął się Sezon 4. Diablo IV Łupy na Nowo. Po wielu tygodniach zapowiedzi, tygodniu testowania PTR z udziałem społeczności i jeszcze większym zakulisowym zmianom, doczekaliśmy się.
Chociaż nowy sezon nie wprowadza żadnych zupełnie nowych wątków fabularnych, to jednak rozwiązuje wiele problemów z przedmiotami, rozgrywką końcową, łupami, poziomami i grindowaniem. Okazuje się, że jak dotąd wszystko wygląda całkiem dobrze dla graczy. Od premiery Sezonu 4 społeczność gry w wielu przypadkach twierdzi, że dopiero teraz nadeszła prawdziwa premiera gry lub po prostu jej wersja 2.0.
Gracze w większości pozytywnie wypowiadają się o zaktualizowanej rozgrywce. W sieci można znaleźć wiele komentarzy dotyczących znacznie lepszej rozgrywki i mocniejszego wejścia w zawartość sezonową. Nie zapominajmy o znacznie zwiększonej ilości demonów podczas Piekielnego Przypływu i (nareszcie) ograniczonej ilości wypadających itemów. W końcu można grać, a nie latać tylko do miasta. Gdyby tylko Diablo IV było takie od samego początku, może gra zyskałaby więcej w oczach graczy…
Czy teraz będzie lepiej?
To, co rzuca się od początku w oczy to właśnie ulepszony Piekielny przypływ. Od teraz graczom towarzyszy wskaźnik zagrożenia w stylu GTA, a samo wydarzenie wzmocniono nowymi spotkaniami z bossami,. Pojawiła się także opcja łatwiejszego grindowania dzięki kilku mniejszym ulepszeniom jakości rozgrywki. Wydarzenie jest teraz również dostępne dla graczy już na samym początku gry, więc nie jest już ograniczone tylko do end game’u.
Wiele zmian dotyczy również sposobu zdobywania itemów i znacznie ułatwia analizowanie tego, co naprawdę ma znaczenie. Dzięki temu gracze mogą skupić się na zabawie w zabijanie potworów, a wielu z nich podzieliło się tym, jak potężnymi się dzięki temu czują. Należy również wspomnieć o aktualizacjach balansu klas, które jeszcze bardziej umożliwiają stosowanie zróżnicowanych stylów gry. Wielu graczy chętnie tworzy własne kompilacje bez pomocy żadnych przewodników. Często czuło się, że ostatecznie trzeba będzie przekształcić się w jedną z najpopularniejszych kompilacji sezonu, by odnieść sukces w rozgrywce końcowej. Wychodzi na to, że nie tym razem.
Liczne pozytywne opinie nie są zaskakujące, ponieważ większość tego, co znajduje się w nowym sezonie zostało przetestowane przez graczy w ostatnich testach PTR. wiele rzeczy, które wtedy irytowały, zostało naprawionych. Możemy zatem uznać Sezon 4. Diablo IV za dopracowany. Czy wraz z postępem w grze takie pozytywne opinie zostaną z graczami na dłużej?
źródło: vg247.com
Dodaj komentarz