Rycerze Gotham niedawno dostali darmowe nowe tryby. Oto nasze wrażenia z ogrywania Heroicznego Szturmu oraz Starć.
Rycerze Gotham trafili na konsole nowej generacji pod koniec października. Jako fan Batmana ogromnie czekałem na tę grę. Na szczęście nie zawiodłem się na niej. Okazała się być dla mnie zdecydowanie jedną z najlepszych premier tego roku. Nadal lubię przemierzać tytułowe miasto i walczyć z przestępcami, wcielając się w cztery dostępne postaci – Batgirl, Nightwinga, Red Hooda oraz Robina. W mojej recenzji dzieło studia Warner Bros. Montreal otrzymało bardzo wysoką ocenę, pod którą oczywiście nadal się podpisuję. Jeżeli jesteście ciekawi, co aż tak zachwyciło mnie w opisywanej grze, to zachęcam do udania się na poniższą stronę.
Darmowe nowości




Nie jest tajemnicą, że Rycerze Gotham zawierają opcjonalny tryb współpracy. Dzięki niemu możemy przejść całą kampanię (oraz misje poboczne, jak również zwiedzać miasto) razem ze znajomym. Wciąż jest to ograniczone do tej samej konsoli czy komputera – produkcja ta nie obsługuje niestety rozgrywki między platformami. Niedawno informowałem Was o zapowiedziach dodatkowych trybów współpracy. Do odpowiedniego newsa zabierze Was naturalnie ten odnośnik. Dzięki polskiemu wydawcy, firmie Cenega, odbijaniem miasta z rąk przestępców mógł zabrać się również Konrad. Oto nasze wrażenia po starciach z bossami oraz przechodzeniu poziomów szturmu.
Heroiczny Szturm




Pierwszym i właściwie najdłuższym dodanym w aktualizacji trybem jest Heroiczny Szturm. Jego największą nowością jest bez wątpienia możliwość grania nawet w czteroosobowej drużynie. Jak na pewno pamiętacie, Rycerze Gotham pozwalali do tej pory grać wspólnie maksymalnie dwóm osobom. O ile nadal występuje to ograniczenie w przypadku dotychczasowej zawartości, o tyle w Heroicznym Szturmie mamy zdecydowanie większą dowolność. Każda osoba z naszej ekipy może wcielić się w dowolną postać. Nie ma więc przeszkód, aby wszyscy gracze grali jako na przykład Red Hood.
To bez wątpienia spore udogodnienie. Każdy ma przecież preferowanych bohaterów i na szczęście możemy nadal się w nich wcielać, niezależnie od tego, jakie postaci wybrała reszta graczy. Głównym przeciwnikiem w Heroicznym Starciu jest – znany chociażby z ubiegłorocznego Legionu Samobójców (tutaj moja recenzja tego filmu) – Starro Zdobywca. Aby do niego dotrzeć, musimy zmierzyć się z wieloma innymi oponentami. Na Heroiczny Szturm składa się bowiem 30, niestety dość monotonnych, poziomów o narastającej trudności. Niżej możecie przyjrzeć się naszemu zapisowi rozgrywki w tym właśnie trybie.
Starcia




Oprócz Heroicznego Szturmu możemy wziąć udział w kolejnym bezpłatnie dodanym trybie – Starciach. Pozwalają nam one zmierzyć się kolejny raz z bossami, których pokonaliśmy wcześniej w naszej grze. Starcia aktywujemy, udając się do prawej strony naszej kryjówki, Belfry, mając za plecami drzwi wejściowe. Znajdują się tam wystawione trofea odwołujące się do największych przeciwników, z jakimi mierzyli się Rycerze Gotham. Będą to więc choćby wielki młot Harley Quinn czy zamrażające działko Mr Freeze’a. Każde z tych starć ma minimalny sugerowany poziom mocy, nierzadko przekraczający nawet dwadzieścia tysięcy (nie jest to jednak wymagane – możemy rozgrywać potyczki nawet powyżej naszej mocy).

Zdecydowanie jest to wobec tego tryb przeznaczony dla osób bawiących się w tak zwany end game. Warto zaznaczyć, że bossowie, których tu spotkamy odznaczają się nieporównywalnie większą wytrzymałością i zadawanymi obrażeniami niż ich podstawowe odpowiedniki. Szkoda jednak, że nie zdecydowano się na wzbogacenie ich wachlarza ruchów ani o zmienienia faz walk. Oto zapis naszej walki z Clayfacem:
Rycerze Gotham – co nowego dają tryby rozgrywki?
Trzeba uczciwie przyznać, że Heroiczny Szturm ani Starcia bynajmniej nie wprowadzają nowej jakości do gry. Jeżeli Rycerze Gotham nie przypadli Wam do gustu, to opisywana aktualizacja raczej nie zmieni Waszego nastawienia. Heroiczny Szturm to po prostu przemierzanie kolejnych poziomów/podziemi i walka z falami przeciwników. Szkoda, że nie znajdziemy tu żadnych etapów wymagających od nas cichego załatwiania oponentów. Oczywiście są opcjonalne cele do realizowania i z rzadka dotyczą one na przykład pozbycia się 5 przeciwników bez wykrycia. Nie zmienia to jednakże faktu, że tryb ten to w 90% walczenie wręcz z przestępcami. Nie znaczy to jednak, że nie ma tu żadnych odnóg. Czasem możemy bowiem zejść z głównej ścieżki w poszukiwaniu skrzyń. Niekiedy należy wysadzić ścianę za pomocą okolicznych ładunków wybuchowych, innym razem zakręcić zawór i odciąć wodę, czy na przykład unikać strumieni ognia (lub strzelić w przełączniki, pozbywając się tej przeszkody). Pozwoli nam to odnaleźć kilka do kilkunastu poukrywanych na poziomach skrzyni. Stanowią one świetne źródło surowców (nawet ogromnych ilości metalu Nth) niezbędnych do wytwarzania wyposażenia.




Na wyższych poziomach znajdziemy również lepsze modyfikacje, nawet powyżej 50 poziomu, a więc zdecydowanie warto wykonywać te misje, chcąc jak najbardziej dopakować postać. Zdobędziemy także legendarne mody i schematy, a także pozyskamy alternatywne malowania. Dotyczy to zarówno Batmotocykla, jak i strojów naszych Rycerzy. W moim odczuciu są to odpowiednie nagrody jak na końcową zawartość w grze.
Kwestie techniczne




Rycerze Gotham niestety nie mogą się poszczycić najlepszą stroną techniczną w przypadku opisywanej aktualizacji. Często podczas powracania do Belfry jeden z nas był wyrzucany z sesji, czemu towarzyszył, o dziwo, komunikat o opuszczeniu gry przez osobę, która w niej została. Wyraźnie można też było odczuć, że Starcia nie zostały odpowiednio dostosowane pod kątem większej liczby graczy. Wskaźnik życia bossów kurczył się często zatrważająco wolno, nawet mimo obu naszych postaci na ponad 10,000 poziome mocy i wymaganym poziomie ledwo sięgającym 12,000. Na pewno trzeba to poprawić w jakiejś aktualizacji.
Dość często u Konrada występował też błąd aplikacji, przez co musiał ponownie włączać grę i czekać na moje zaproszenia. Z plusów, rozgrywka jest stabilna i bez problemu utrzymuje 30 klatek na sekundę. Muszę też pochwalić twórców za możliwość zapraszania do swojej gry nawet osób, które jeszcze nie dokonały odpowiedniego postępu. To gospodarz musi być po 5 głównej sprawie w kampanii fabularnej i wykonać odpowiednią misję poboczną, aby odblokować Heroiczny Szturm. Natomiast w przypadku Starć, to gospodarz wybiera bossa, którego pokonał, aby raz jeszcze raz się z nim zmierzyć. Warto też zaznaczyć, że Heroiczny Szturm oraz Starcia mogą być rozgrywane przez jednego gracza, bez konieczności dołączania do innych osób. Zaręczam jednak, że wtedy niektóre zadania – przede wszystkim Eskorta działa – mogą być horrendalnie trudne w Heroicznym Szturmie. Pamiętajcie też, że można dowolnie ustawić poziom trudności, a otrzymane nagrody będą takie same.
Podsumowanie




Rycerze Gotham już w październiku byli świetną grą. Dodana aktualizacja oraz zawarte w niej tryby – Heroiczny Szturm i Starcia – stanowią niezłe rozwinięcie obranej formuły. Ja na pewno będę jeszcze wiele razy walczył w Szturmie, starając się zdobyć coraz lepsze mody i wyposażenie dla moich Rycerzy. Mam też nadzieję, że Warner Bros. Montreal doda do swojego tytułu opcję rozgrywki między-platformowej. Jeśli tak się stanie, na pewno damy Wam znać. Pamiętajcie więc, aby regularnie do nas zaglądać. Znajdziecie nas także w mediach społecznościowych – na Facebooku oraz Twitterze.
Rycerze Gotham ukazali się z polskimi napisami na konsolach nowej generacji – PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S.
Dodatkowy kod na grę zapewnił polski wydawca, firma Cenega.
Dodaj komentarz