Witajcie w tajemniczej wiosce, w której grasują złe wilkołaki. Wraz ze znajomymi waszym zadaniem będzie odgadnąć magiczne słowo oraz wytypować, kto z mieszkańców jest niechcianym gościem.
Słowołaki to imprezowa gra dla od 4 do nawet 10 graczy. Szybka rozgrywka powinna zająć nam mniej niż 10-15 minut. W grze wcielimy się w jedną z 4 postaci. Wieśniacy to szeregowi mieszkańcy wioski, których zadaniem jest odgadnąć magiczne słowo. Zadaniem Burmistrza będzie naprowadzenie Wieśniaków na trop, tak żeby w ograniczonym czasie udało się rozwiązać zagadkę. Oprócz Burmistrza magiczne słowo zna także Jasnowidz oraz Wilkołaki. Ten pierwszy będzie starał się pomóc pozostałym graczom, podczas gdy Wilkołaki będą działać na niekorzyść mieszkańców. Oczywiście wszystko w sekrecie, aby nie wydało się nasze prawdziwe oblicze.
W pudełku z grą zajdziemy karty z rolami dla wszystkich graczy oraz zestaw żetonów, które używane będą do naprowadzania graczy na właściwe słowo. Do zabawy potrzebne będzie także urządzenie mobilne, tablet lub telefon, z dedykowaną aplikacją. Jest ona dostępna zarówno na iOS, jak i Android.



Przygotowanie do gry
Na początku gry dobieramy po jednej karcie Burmistrza, Jasnowidza i Wilkołaka. Następnie dobieramy tyle kart Wieśniaków, ilu pozostało graczy + 1 dodatkową (a przy większej liczbie graczy dobieramy więcej kart Wilkołaków). Potem tasujemy te karty i losowo rozdajemy każdemu z graczy, pozostawiając jedną dodatkową na środku stołu. Teraz wszyscy gracze patrzą, jaką otrzymali kartę i ukrywają swoją rolę przed innymi. Wszyscy, oczywiście poza Burmistrzem, który natychmiast się ujawnia i pobiera dodatkową kartę ze stołu, która staje się jego dodatkową, tajną rolą.
Następnie wszyscy gracze siadają wkoło stołu i Burmistrz uruchamia grę w aplikacji na telefonie. Na początku wszyscy poza nim zamykają oczy. W tym czasie gracz będący Burmistrzem wybiera magiczne słowo z puli, które wygenerowała aplikacja. Kiedy to zrobi, system poprosi go o zamknięcie oczu. W kolejnym kroku aplikacja poprosi Jasnowidza o otwarcie oczu i zapoznanie się ze słowem. Potem Jasnowidz zamyka oczy i kolejny otwiera je Wilkołak. Po tym rozpoczyna się zasadnicza runda, pozostali gracze otwierają oczy i zaczynają zadawać pytania Burmistrzowi.
Tak czy nie?
Przez cała grę Burmistrz nie może nic mówić… No może poza prostym „tak” i „nie”. Gracze zadają mu pytania, ale jedynie takie, na które odpowiedzi można udzielić właśnie w ten sposób. Alternatywnie, jeśli odpowiedź nie jest oczywista, Burmistrz może użyć żetonu ze znakiem zapytania. W przypadku kiedy gracze są bardzo blisko odgadnięcia słowa, można użyć znacznika „Tak blisko”, by zasugerować, że idą w dobrym kierunku. Jest też drugi żeton „Bardzo daleko”, kiedy skojarzenia graczy pójdą w nieznanym kierunku.
Gracze mogą się między sobą porozumiewać, dyskutować, czy konsultować. Każde pytanie zadane Burmistrzowi musi otrzymać odpowiedź, nawet jeśli jest to powtórzenie. Liczba pytań ma znaczenie, bo jeśli Burmistrzowi skończą się żetony, to następuje koniec gry.
Oczywiście pamiętać należy, że zarówno Wilkołak, jak i Jasnowidz też znają magiczne słowo. Oboje, bez zbytniego odkrywania swojej roli muszą albo pomagać Wieśniakom odgadnąć słowo, albo im przeszkodzić.
Na odgadnięcie słowa gracze mają 4 minuty. Po tym czasie następuje koniec gry.
Koniec gry
Zwycięzca gry zależy od tego, czy udało się odgadnąć słowo, czy też nie. Ale nawet jeśli mieszkańcom wioski uda się je ustalić, to Wilkołak ma jeszcze ostatnią szansę na rewanż. Musi w ciągu 15 sekund wskazać, kto według niego jest Jasnowidzem.
Jeśli natomiast mieszkańcom w ciągu 4 minut nie uda się ustalić hasła albo Burmistrzowi skończą się żetony, to wciąż jest nadzieja. Następuje wtedy głosowanie nad tym, kto jest Wilkołakiem. Każdy z graczy wskazuje swój typ i gracz, który miał ich najwięcej, wyjawia swoją rolę.
Grze pikanterii dodają jeszcze ciekawe wariacje, kiedy to Burmistrz jest jednocześnie Jasnowidzem albo Wilkołakiem. Tego typu niuanse zostawię Wam już bezpośrednio do odkrycia.
Aplikacja
Jako że aplikacja jest do gry niezbędna, to kilka słów chciałbym napisać także o niej. Interfejs jest dość prosty i minimalistyczny. Całość działa natomiast ok, chociaż przyznać muszę, że sprawdzałem ją na telefonie z iOS i nie wiem, jak wygląda sytuacja na telefonach z systemem android.
Aplikacja jest w pełni po polsku, lektor po kolei mówi co mamy zrobić. Przewidziano w niej fakt, że ludzie bywają omylni. Jeśli przez przypadek zakończymy grę za szybko albo klikniemy nieodpowiedni przycisk, to pojawi się opcja „Ups”, która pozwoli nam anulować wybór, co jest bardzo fajne.




Podsumowanie
Słowołaki to bardzo ciekawa gra imprezowa. Przy pierwszym kontakcie zasady mogą wydawać się dość skomplikowane, przez to, że w instrukcji opisane są wszystkie scenariusze. Jednak jak człowiek się na chwilę zatrzyma, przeczyta wszystko na spokojnie, to okaże się, że ostatecznie tytuł jest bardzo przystępny.
To ciekawa propozycja na spotkania ze znajomymi, szczególnie w większym gronie. Jednocześnie minimalny wymóg 4 graczy może sprawić, że ciężko będzie nam rozegrać partyjkę w mniejszym składzie. Ostatecznie przy następnym zjeździe rodzinnym czy integracji z przyjaciółmi warto Słowołaki mieć w arsenale. Szybka rozgrywka i proste zasady czynią ten tytuł idealnym na tego typu sytuacje.
Egzemplarz gry dostarczył Portal Games.

Dodaj komentarz