Genesis niedawno dostarczyło do redakcji sporo sprzętów. Jednym z nich jest dość interesująco wyglądający fotel. Czy w parze z wyglądem idzie jakość wykonania i wygoda użytkowania? Dowiecie się tego z niniejszego testu.
Genesis to jeden z producentów, którego bez wątpienia kojarzy niejeden gracz. Firma ta tworzy różnego rodzaju akcesoria uprzyjemniające uprawianie swojego hobby miłośnikom wirtualnej rozrywki. Niedawno mogliście przeczytać opis moich wrażeń z korzystania ze słuchawek Oxygen. Zapewniam, że testujemy też inne akcesoria i przedstawiany dziś fotel nie jest ostatnim produktem, któremu się przyglądamy. Pierwsze wrażenie zawsze jest bardzo ważne, a więc przejdźmy do opisania tego, co od razu uderza nas w oczy. Naturalnie chodzi o…
OPAKOWANIE
Fotel Nitro 560 przychodzi zapakowany, jak przystało na fotel gamingowy, w karton powalający swym rozmiarem. Jego wynoszą 82,5 cm x 62,5 cm x 31,5 cm. Muszę przyznać, że samo opakowanie wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Mój pierwszy fotel gamingowy – Diablo X-One 2.0 – dotarł bowiem w zwykłym brązowym kartonie wyposażonym w kilka grafik producenta. Natomiast Genesis już na tym polu deklasuje konkurenta. Nitro 560 przychodzi w kolorowym, czarno-czerwonym kartonie, na którym znajduje się wiele informacji. Poza oczywistymi wizualizacjami możemy oczywiście zobaczyć, co powinno znajdować się wewnątrz oraz dowiedzieć się, jakie są parametry techniczne fotela. Znajdziecie je naturalnie na końcu tego testu, natomiast teraz pozwolę sobie przybliżyć Wam elementy składowe zestawu.

POKAŻ, KARTONKU, CO MASZ W ŚRODKU
Zaglądając do opakowania, znajdziemy wiele elementów, które posłużą nam do montażu fotela. Wydając niecałe 700 złotych, otrzymamy:
- podnośnik gazowy 4 klasy
- 5 kółek
- podstawę („rozgwiazdę”)
- oparcie
- siedzisko
- poduszkę pod głowę
- poduszkę pod odcinek lędźwiowy
- podłokietniki
- podstawę siedziska
- komplet śrub i maskownic
- instrukcję montażu
- naklejkę Genesis
Bardzo istotnym plusem testowanego fotela jest porządek, cechujący te elementy. Poszczególne części są zapakowane w folie (zwykłe i bąbelkowe), a niekiedy nawet dodatkowo w osobne kartony. Tym, co spodobało mi się najbardziej było umieszczenie śrubek w specjalnym blistrze. Nie tylko zdecydowanie ułatwia on odnalezienie odpowiednio oznaczonego w instrukcji elementu. Pozwala też szybko sprawdzić, czy mamy wszystko, co niezbędne i sprawia, że nie zapodziejemy części, składając fotel. Do montażu przyda się również klucz imbusowy – na szczęście znajduje się on w wyżej opisanym blistrze, a więc otrzymujemy absolutnie wszystko, czego będziemy potrzebować.
SKŁADAMY FOTEL
Złożenie fotela Genesis Nitro 560 zdecydowanie nie należy do najtrudniejszych czynności. Jest to natomiast proces czasochłonny. Potrzebowałem około godziny na dopasowanie i odpowiednie przykręcenie wszystkich elementów. Oczywiście jak najbardziej jedna osoba jest w stanie złożyć ten fotel – nie będziecie musieli prosić znajomego czy żony o pomoc 😊 Poszczególne elementy zostały bardzo dobrze opisane, a obrazkowa instrukcja przeprowadzi Was krok po kroku przez proces składania fotela. Już sam początek tej czynności bardzo pozytywnie mnie zaskoczył – zerknijcie tylko na poniższym filmie, jak dobrze podnośnik trzyma się „rozgwiazdy”.
Zaznaczam, że zawdzięczamy to tylko magnesowi. Jego siła powinna być wzorem do naśladowania dla producentów foteli gamingowych. Próbowałem oczywiście wyjąć podnośnik z jego gniazda, ale nie dałem rady – magnes trzyma go zbyt pewnie, by się to powiodło. Oczywiście to ogromna zaleta Nitro 560. Dzięki temu cała konstrukcja trzyma się stabilnie. Sprawia ona również bardzo pozytywne wizualnie wrażenie. Odstające elementy, czy śruby, które mogłyby nas kłuć w oczy przykrywają czarne maskownice. Pozostając jeszcze przy procesie montażu, muszę opisać spasowanie oparcia z siedziskiem. Cóż, nie mam żadnych zastrzeżeń. Metalowe prowadnice oparcia idealnie wchodzą w przeznaczone im otwory na śruby, a dzięki wspomnianym maskownicom nie widzimy nawet żadnego łączenia. Otrzyjmy więc pot z czoła i przyjrzyjmy się efektowi naszej godzinnej pracy.
WYGLĄD I WYGODA UŻYTKOWANIA GENESIS NITRO 560
Wspomniałem wcześniej, że Genesis zaproponowało swój fotel w wariancie kojarzącym się z militariami. Nie sposób bowiem nie dostrzec takiej inspiracji. Model Nitro 560 dotarł do mnie do testu w kolorystyce kamuflażowej. Z pewnością uprzyjemni niejeden pokój fana pierwszoosobowych strzelanek czy strategii czasu rzeczywistego. Ogólne pozytywne wrażenie jest dopełniane przez wysoką jakość obicia siedziska i oparcia. Nie ma mowy o odstających szwach i korzystanie z testowanego fotela jest bardzo wygodne. Szkoda jednocześnie, że materiał tak bardzo przyciąga wszelkiego rodzaju nitki.
Należy jednocześnie zauważyć, że nie jest to model dla każdego – szerokość siedziska nie należy do największych i muszę przyznać, że miałem problem, żeby się w nim usadowić. Jeśli jednak jesteście bardziej kompaktowymi graczami, to nie powinno to Wam przeszkadzać. Moja żona nie miała problemu z komfortowym korzystaniem z tego fotela.Warto jeszcze zwrócić uwagę na twarde oparcie i jego profilowanie – na pewno będziecie musieli się przyzwyczaić do tych elementów. Niżej możecie zobaczyć, jak wypada model od Genesis w bezpośrednim zestawieniu z Diablo X-One 2.0.
DODATKOWE OPCJE FOTELA GENESIS
Fotel Genesis pochodzi z linii dla graczy, toteż nie mogło zabraknąć pewnych opcji uprzyjemniających korzystanie z testowanego sprzętu. Możemy więc, za pomocą manetki zlokalizowanej pod siedziskiem, ustawić wysokość fotela. Mamy wpływ na jej zmianę o 12 cm. Oprócz tego producent pozwala też wychylić swój fotel od 0 aż do 160 stopni. Nie bez znaczenia jest fakt, że nawet przy maksymalnym wychyleniu Nitro 560 odznacza się wysokim poziomem stabilności. Fotel bynajmniej nie zastąpi Wam łóżka, ale jeśli lubicie pospać przed konsolą, to na pewno docenicie taką możliwość.

Personalizacji podlega również wysokość podłokietników. Wystarczy przytrzymać znajdujący się na nich przycisk, a następnie ustawić upragniony poziom. Szkoda jednocześnie, że nie możemy regulować wychylenia podłokietników w innych płaszczyznach i że nie są one profilowane. Plusem jest natomiast umieszczenie w oparciu otworów wentylacyjnych w górnej części oparcia. Dzięki temu, a także ze względu na zastosowany materiał obicia, nie grozi nam przyklejanie się do fotela w upalne dni (co występuje niestety w Diablo X-One 2.0).
Producent dodał również dwie poduszki – na odcinek lędźwiowy oraz pod głowę. Obie są w materiałowych powłoczkach na zamek błyskawiczny, wobec czego można je łatwo uprać. Dolną poduszkę możemy idealnie przesuwać dzięki przymocowaniu jej do pary szelek. Stabilnie utrzymują one poduszkę w ustawionej pozycji i wystarczy raz znaleźć odpowiednie miejsce, a możemy zapomnieć o przesuwaniu tego elementu. Natomiast poduszka pod głowę jest odpowiednio miękka i jako sama poduszka sprawdza się dobrze. Nie jestem jednak fanem stosowania jej w połączeniu z fotelami gamingowymi. Szybko z niej zrezygnowałem i zakładałem ją jedynie dla walorów wizualnych gdy odchodziłem na dłużej od fotela.
PODSUMOWANIE
Fotel Genesis Nitro 560 jest bardzo dobrą propozycją dla osób szukających odpowiedniego mebla do swego pokoju gracza. Materiał wykorzystany do obicia zapewnia ochronę przez przyklejaniem się do siedziska i oparcia, co z pewnością zwiększa komfort korzystania z fotela. Jego wygląd również jest sporym plusem, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to kwestia gustu. Nie jest nią natomiast bardzo dobry magnes trzymający podstawę w „rozgwieździe” i wysoka jakość spasowania materiału ze szwami. Jeśli dość mała szerokość siedziska Wam nie przeszkadza, to moim zdaniem warto wydać 700 złotych na produkt Genesisa. Dzięki niemu niejeden pokój gracza zyskuje na pewnej drapieżności. To oczywiście nie jedyna zaleta Nitro 560 – co mogliście wyczytać w niniejszym teście. Mam nadzieję, że ułatwiłem Wam podjęcie decyzji, czy zakupić sobie fotel gamingowy. Z pomocą może Wam przyjść również ten wpis. Dajcie znać, czy korzystacie z takich fotel i – jeśli tak – za co je cenicie.
Rozmiar kół | 60 mm | |
Waga | 23 kg | |
Kąt odchylenia oparcia | 0 – 160 ° | |
Podnośnik gazowy | Klasa 4 | |
Podłokietnik | Regulowany, 1D | |
Szerokość oparcia | 55 cm | |
Rozmiar kół | 2.4 „ | |
Akcesoria w zestawie | Poduszka zagłówkowa, Poduszka lędźwiowa | |
Dopuszczalna waga | 150 kg | |
Wysokość oparcia | 83 cm | |
Głębokość siedziska | 49 cm | |
Szerokość siedziska | 54 cm | |
Wysokość fotela | 123.5 – 130.5 cm | |
Regulowana wysokość siedzenia | 44.5 – 52.5 cm | |
Funkcje | Regulowane podłokietniki, Regulowana wysokość, Odchylane siedzenie, Obrotowe siedzenie, Funkcja bujania | |
Materiał | Tkanina | |
Kolor | Zielony, Czarny, Brązowy |


Fotel do testu dostarczyła firma Genesis.
Dodaj komentarz