Watch Dogs: Legion ukaże się na konsolach już pojutrze. Zastanawialiście się, kogo wcielić do swej rebelii?
Już za dwa dni będziemy mogli uwalniać Londyn spod wpływów Albionu. Po raz pierwszy w serii Watch Dogs będziemy mogli wcielić się w każdą postać niezależną, którą spotkamy. Będą oni reprezentowali różne profesje, a tym samym implikowało odmienne style rozgrywki. Mathieu Berube, projektant gry, przedstawił trzy przykładowe postaci i opisał, na co będzie można liczyć, przejmując nad nimi kontrolę.
Najpierw skupił się na bohaterze przemawiającym do miłośników cichego rozwiązywania konfliktów. Jeśli jesteście wyczuleni na każdy szmer, a Sam Fisher to Wasze alter ego, to Watch Dogs: Legion powinno Was do siebie przekonać. Fani przekradania się za przeciwnikami otrzymają szereg gadżetów ułatwiających radzenie sobie z problemami oraz broń, dzięki której pozbędą się oponentów bezszelestnie. Szpiedzy nie mogą pochwalić się wielkimi szansami na przeżycie po wykryciu ich przez wroga, ale jeśli najpierw planujecie akcję, a potem do niej przystępujecie, to jest to postać, która będzie dla Was idealna. Niewątpliwie warto będzie ulepszać wyposażenie – całkowicie usprawniony pistolet będzie całkowicie bezgłośny, a wymaksowana osłona zapewni niewidzialność, co z pewnością ułatwi dostanie się w upatrzone miejsce bez wiedzy strażnika.
Co jednak jeśli lubicie pozbywać się przeciwników, ale nad wymijanie ich i bezpośrednią walkę stawiacie dystansowe starcia z ukrycia? Czy Watch Dogs: Legion nie ma Wam niczego do zaoferowania? Nic bardziej mylnego! To właśnie dla Was przeznaczony jest haker. Ryzyko zabicia takiej postaci jest znikome – na ogół haker działa zdalnie, wysyłając do boju drony i włamując się do urządzeń z bezpiecznego miejsca. Oczywiście należy uważać, aby nikt nas nie znalazł, więc zawsze warto mieć przygotowany plan ucieczki. Odpowiednio rozwijając drona, możemy wykorzystać go do likwidowania strażników, natomiast właściwy poziom umiejętności hakowania pozwoli nam przejąć kontrolę nad wrogimi jednostkami. Następnie będziemy mogli włamać się do nieprzyjacielskiej wieżyczki automatycznej i wykorzystać jej siłę rażenia do uporania się z grupą przeciwników.
Nie zapomniano też o zwolennikach otwartej walki. Dla nich również przygotowano stosowną postać – strzelca. Tu można zapomnieć o subtelności – wbijamy się w sam środek akcji i dziurawimy przeciwników jak sito. Oczywiście nie należy przesadzić i trzeba mierzyć siły na zamiary – nie chcemy przecież być przytłoczonym przez miażdżącą przewagę oponenta. Również tutaj możemy przejmować kontrolę nad wrogimi jednostkami, co sprawia, że właściwie ukształtowany strzelec jest prawdziwą maszyną do zabijania, której nie obce jest zabijanie za pomocą broni palnej wspomagane przez hakowanie urządzenia. Na koniec zachęcam do przypomnienia sobie materiału z rozgrywki, prezentującego niektóre z akcji, które będą mogły być naszą sprawką.
Watch Dogs: Legion ukaże się na konsolach PS4 i XONE już pojutrze, 29 października, w polskiej wersji językowej. Gra otrzyma darmowe ulepszenie na PS5 i Xbox Series X|S – wystarczy, że włączymy edycję z PlayStation 4 lub XONE na odpowiedniej konsoli następnej generacji. Ulepszenie będzie dotyczyło tak wydania cyfrowego, jak i płytowego. Nowe konsole zapewnią między innymi krótsze czasy ładowania oraz wsparcie dla technologii śledzenia promieni w czasie rzeczywistym – RTX.
Źródło: Oficjalna strona gry
Dodaj komentarz