Czy prequel nocy oczyszczenia trzyma poziom poprzedniczek?
O FILMIE:
Po trzech kolejnych, dosyć udanych, filmach o nocy oczyszczenia – przyszedł czas na prequel. Poprzednie części nie złapały mnie jakoś za serce, ale jako kino czysto rozrywkowe – spełniały swoją rolę. Twórcy postanowili jednak pokazać nam jak to się wszystko zaczęło i nie do końca jestem przekonana czy nie poszli o jeden most za daleko.
Jaką mamy sytuację? Rząd USA nie radzi sobie z przestępczością, więc postanawia wprowadzić w życie eksperyment – na zamkniętej wyspie zostają umieszczeni ochotnicy, którzy dobrowolnie muszą przeżyć 12 godzin totalnego bezprawia. Czynne wzięcie udziału w teście jest nagradzane, więc każdy napad, zabójstwo czy inna forma przemocy jest jak najbardziej na miejscu.
Dwie postaci zasługują na wyróżnienie – Dmitri oraz Szkieletor. O ile ten pierwszy to typowy boss mafii narkotykowej, który bardzo dobrze radzi sobie w scenach walki jak i po prostu w byciu przekonującym, tak ten drugi, w którego wciela się Rotimi Paul – to jeden z lepszych czarnych charakterów drugoplanowych tego roku. Kradnie dosłownie każdą scenę, w której występuje, a szaleńczy wzrok przyprawia widza o ciary. Ze śmietanki Hollywoodzkiej grającej w tym filmie, możemy wymienić tylko Marisę Tomei, która w swoim krótkim występie, nie zachwyca, ale też nie można się do niczego przyczepić.
Nie ma co krytykować samego założenia filmu, ale bardzo nie podobało mi się nadmierne podkreślanie różnic etnicznych. Mamy XXI wiek i z roku na rok mam nadzieję, że takie filmy nie będą miały racji bytu. Niestety tak nie jest, a produkcja sama w sobie jest w pewien sposób „rasistowska”, bo ludzie białej odmiany są prawie bez wyjątku źli, a ciemnoskórzy pełnią tutaj role ofiar. Myślę, że to eksponowanie wynika głównie z braku doświadczenia pana reżysera, ale szczerze powiem, że źle mi się to oglądało. Najważniejszy jest odpowiedni balans, we wszystkim.
https://www.youtube.com/watch?v=JVXF7C2l1k8
Mam wrażenie, że produkcja trochę zrujnowała całą serię. Stworzona na siłę, kilkudziesięciokrotnie podkreślająca przerysowane różnice rasowe i społeczne. Można było to zrobić lepiej, subtelniej, z bardziej doświadczonym reżyserem. Szkoda, bo sama historia miała ogromny potencjał.
WYDANIE PUDEŁKOWE I MATERIAŁY DODATKOWE:
Filmostrada zdążyła mnie przyzwyczaić do najbardziej estetycznych okładek i tym razem jest nie inaczej. Bez zbędnych dodatków i cytatów na froncie – minimalistyczna grafika i logo. Bok pasuje do poprzednich części, a z tyłu standardowy kolaż ze zdjęć i specyfikacja wydania z opisem. Na płycie nadrukowany jest nadruk z okładki, z dosyć dużym i wyraźnym logiem BD umieszczonym na niebieskim tle.
Dodatki bardzo skąpe – wydanie więc oceniam jako dosyć słabe. Nie jest to jednak wina wydawcy, a twórców filmu, którzy nie postarali się, aby dostarczyć nam trochę więcej filmów z planu. Mamy 10 minut nudnych informacji, w ogóle nie zaskakujących. Menu filmu jest niestety w języku angielskim.
- Scena usunięta / Deleted Scene – 00:01:47 – wycięta scena z blokowiska, w której szkielet napada na rodzeństwo
- Radykalny eksperyment / A radical experiment – 00:04:57 – założyciele eksperymentu i jego uczestnicy, krótka charakterystyka postaci i nakreślenie sytuacji filmu.
- Szerzy się chaos / Bringing the chaos – 00:01:24 – strzelaniny, pożary, wybuchy – czyli jak rozpętać chaos?
- Maski na Pierwszą Noc Oczyszczenia / The masks of The First Purge – 00:01:22 – każda maska ma swoją historię.
INFORMACJE O WYDANIU:
- Czas trwania filmu: 97 minut
- Dźwięk: DTS: X MA angielski; DD 5.1. polski lektor, rosyjski, portugalski, brazylijski, węgierski, tajski
- Obraz: 6×9 2:39:1 Anamorphic Widescreen
- Napisy: polskie, angielskie, bułgarskie, chorwackie, estońskie, hinduskie, węgierskie, litweskie, łotewskie, rosyjskie, rumuńskie, słoweńskie, portugalskie, kantońskie, mandaryńskie, czeskie, greckie, indonezyjskie, koreańskie, hiszpańskie, tajskie, tureckie
- Licencja: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania
- Dystrybutor: Filmostrada
Za dostarczenie wydania dziękujemy Filmostradzie.
Dodaj komentarz