Samsung to jedna z największych firm technologicznych, która produkuje bardzo dobre telewizory, monitory, smartfony, czy sprzęt AGD. Jeszcze kilka miesięcy temu ciężko było mi skojarzyć Samsunga z segmentem audio, teraz to się może zmienić ponieważ do naszej redakcji trafił soundbar Samsung HW-N650, który jako pierwszy na świecie może się pochwalić trybem pracy specjalnie dla konsolowych graczy!
To pierwszy test soundbara na naszym portalu, więc wypadałoby opisać wam, czym jest testowany sprzęt. Soundbar, to długa listwa wypełniona kilkoma głośnikami, którą zazwyczaj umieszczamy pod lub nad telewizorem. Dopełnieniem zestawu powinien być jeszcze aktywny subwoofer wolnostojący który będzie wypełniał pomieszczenie niskimi tonami. Jedną z największych zalet soundbarów jest mała przestrzeń, która będą zajmować w porównaniu do ogromnego zestawu kina domowego. Drugim duży plusem jest łączność bezprzewodowa oraz praktycznie zerowa wiedza o podłączeniu. Tak naprawdę jedyne kable, jakie będą wam potrzebne to zasilające dla soundbara i subwoofera. Oba te urządzenia po uruchomieniu łączą się ze sobą bezprzewodowo. Natomiast dzięki technologii Bluetooth, możemy soundbar bardzo szybko sparować z telewizorem, czy smartfonem. Po sparowaniu cała kontrola nad urządzeniem może odbywać się już za pomocą pilota od telewizora lub smartfona.
Tak wędrują fale dźwiękowe z soundbara do naszych uszu
Nic dziwnego, że na świecie popularność kupowania kina domowego zaczęła spadać. Ludzie oczekują wygody, wolności od kabli oraz prostego i intuicyjnego podłączenia wraz z dalszym sterowaniem najlepiej jednym pilotem lub smartfonem. To wszystko zaczęły oferować soundbary, pewnie zastanawiacie się, jak z takiej długiej listwy rozchodzi się dźwięk? Kapitalnie! Głośniki są tak zbudowane, aby fale dźwiękowe odpowiednio odbijały się od sufitu i ścian, aby zapewnić nam pełne doznania z słuchania dźwięku przestrzennego.
Samsung HW-N650 ma wymaiary 1100 x 59 x 100 mm – jest to idealna długość pod TV 55′
Przejdźmy do bohatera naszego testu soundbara Samsung HW-N650. Po wyjęciu z pudełka muszę przyznać, że moim oczom ukazał się sprzęt z górnej półki. Górna oraz przednia część soundbara jest chroniona przez aluminiową siatkę. Spód, boki oraz tył urządzenia zostały już wykonane z tworzywa sztucznego. Podobnie jest z subwooferem, którego przednia ściana chroniona jest przez aluminiową siatkę, a całość zamknięto w popularnej obudowie Bass Reflex. Po lewej stronie soundbara mamy srebrne logo Samsunga, a po prawej ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu zamontowano mały kwadratowy wyświetlacz, który w postaci białych znaków wyświetla nam najważniejsze informacje o pracy urządzenia. Po prawej stronie umieszczono cztery przyciski do podstawowego sterowania soundbarem: włącz/wyłącz, głośniej/ciszej oraz przycisk odpowiadający za zmianę źródła sygnału.
Do zestawu został oczywiście dołączony plastikowy pilot, który ma taką samą budowę, jak wszystkie piloty dodawane ostatnio do telewizorów Samsunga. Pilot pozwala nam na już dokładniejszą konfigurację soundbara. Mamy na nim bardzo ważny przycisk od parowania z urządzeniami, które łączą się przez moduł Bluetooth. Szkoda, że tego przycisku nie ma na samym soundbarze, bo jak padną nam baterie lub zgubimy pilota, to nie będziemy mogli z soundbarem sparować nowych urządzeń. Są przyciski od sterowania głośnością całego zestawu oraz osobno dla subwoofera. Mute od wyciszenia dźwięku, przyciskiem od ustawień możemy regulować wysokie tony oraz bass. Na koniec zostawiłem opis kluczowego dla naszych testów przycisku – „Sound Mode”, to właśnie pod nim kryją się trzy tryby pracy soundbara: Standard, Surround oraz Game. Standardowy tryb nadaje się świetnie do normalnego oglądania telewizji oraz słuchania muzyki, czy to ze Spotify, czy YouTub’a. Włączenie trybu przestrzennego idealnie wpasowało się do oglądania filmów i seriali. W trybie przetrzemy bardzo dobrze także słucha się relacji sportowych, tym bardziej, że właśnie wystartowała Liga Mistrzów w piłce nożne. Słuchanie odgłosów trybun, gdy komentator nie ma przez chwile nic do powiedzenia jest po prostu kapitalne! No i tryb Game, który powinien konsolowe granie wynieść na wyższy poziom, ale o tym za chwile.
Warto wspomnieć, że całym zestawem można sterować za pomocą smartfona lub tabletu. Wystarczy z Google Play pobrać darmową aplikację „Samsung Audio Remote” i sparować się z soundbarem. Od tego momentu mamy na telefonie wszystkie dostępne funkcje soundbara w formie wirtualnego pilota.
Złącza w HW-N650: 1x USB, 1x Optical, 1x AUX, 1x HDMI, 1x HDMI ARC, zasilające
Przejdźmy do możliwości technicznych Samsunga HW-N650. Soundbar wyposażony został w aż osiem głośników, które pracują w systemie 5.1 – przy czym centralny, odpowiadający za dialogi działa po prostu fantastycznie! Oglądanie filmów, szczególnie z lektorem jeszcze nigdy nie było tak przyjemne, głos lektora jest wyraźny i odpowiednio zbalansowany. Całkowita moc soundbara wynosi 360 Watt, wspomniane wbudowane w listwę 8 głośników jest w stanie wygenerować dźwięk o mocy 200 Wattów, pozostałe 160 Watt dostarczy subwoofer, który ustawiony w dowolnym miejscu pomieszczenia wydobędzie z siebie potężny i soczysty bass. Warto dodać, że woofer pobiera tylko 31 Watt, a listwa z głośnikami 28 Watt prądu.
Prezentacja technologii Samsung Acoustic Beam
Oczywiście moc jest niczym bez odpowiednich technologii, a tych w soundbarze HW-N650 nie brakuje. Po raz pierwszy Samsung zastosował w tym zestawie swoją najnowszą technologie Samsung Acoustic Beam, która miksuje i odtwarza dźwięki tak, by sprawiały wrażenie, że dochodzą dokładnie z miejsca, w którym na ekranie toczy się akcja. Musicie mi uwierzyć na słowo, ale oglądanie i słuchanie wyścigu F1 w Singapurze na tych głośnikach, to było coś pięknego! Cały trik polega na tym, że w górnej części soundbaru umieszczono 56 otworów – po 28 na każdej stronie, dźwięk wydobywający się przez nie sprawia wrażenie przestrzennego, tak że oglądając wyścig lub mecz piłki nożnej można faktycznie poczuć się jak na trybunach. Natomiast na HBO GO odpaliłem sobie film Wonder Woman, na pewno pamiętacie scenę w której główna bohaterka rusza na pomoc pojmanym ludziom w Weld po drugie stronie ziemi niczyjej. Biegnie przez pole bitwy ostrzeliwana z LKMów, pociski odbijają się od jej tarczy, a w pobliżu wybuchają bomby wystrzeliwane przez moździerze. To naprawdę niesamowite, że jedna lista z kilkoma głośnikami jest w stanie tak pokierować fale dźwiękowe po pomieszczeniu, że naprawdę można się poczuć, jak by się było wewnątrz tego konfliktu.
Zakończenie wyścigu F1 w Singapurze
Crystal Clear Dialogue odpowiada za każde wypowiedziane słowo, dzięki dedykowanemu kanałowi centralnemu dialogi są czyste i wyraźne. W urządzeniu zastosowano dwa dekodery dźwięku: Dolby Digital 5.1 i DTS Digital Surround 5.1. Surround Sound Expansion odpowiada za dodatkowe efekty dla dźwięku przestrzennego. Samsung HD Audio, dzięki niemu dźwięk w jakości HD zachowuje bogactwo oryginału poprzez zastosowanie próbkowania 192 kHz/24-bit.
Aby wycisnąć maksimum możliwości z Samsunga HW-N650 w trybie Game trzeba się niestety troszkę pobawić z kablami HDMI oraz posiadać jeden z telewizorów Samsunga – wszystkie QLEDy, seria NU7400 oraz nowsze modele. Obecnie jestem posiadaczem 55 calowego QLEDa Q7F z 2018 roku. Do podłączenia potrzebujemy dwóch kabli HDMI. TV z soundbarem łączymy za pomocą gniazda HDMI ARC, a następnie soundbar z konsolą łączymy za pomocą zwykłego gniazda HDMI. Gniazdo HDMI ARC (Audio Return Channel) jest w tym przypadku bardzo ważne, bo tylko ono jest zdolne przekazywać zwrotny dźwięk z telewizora do amplitunera lub soundbara. Na szczęścicie zabieg ten wymaga tylko tych dwóch podłączeń i możemy o wszystkim zapomnieć. Za każdym razem gdy uruchomimy konsole PS4, to Samsung TV QLED oraz soundbar HW-N650 odpalą nam się w trybie Game, coś fantastycznego, jak razem i szybko potrafią współpracować urządzenia Samsunga z konsolą.
Szybko okazało się, że tryb Game w soundbarze robi różnice w grach, a nie jest tylko chwytem marketingowym. Wszystkie dźwięki zostają momentalnie podrasowane i często słychać je wyraźnie, jak na słuchawkach. Najlepszym przykładem tego niech będzie beta Call of Duty Blackout, w którą moglem sobie swobodnie pograć bez słuchawek, a i tak byłem wstanie precyzyjnie zlokalizować skąd nabiega przeciwnik lub w którym miejscu na mapie padają strzały.
Dużo radości przyniosło mi zagranie po wielu miesiącach od premiery w Guitar Hero Live. To świetna gra muzyczna, która jest sprzedawana razem z kontrolerem przypominającym gitarę. Utwory na potrzeby tej gry zostały nagrane w najwyższej jakości i naprawdę na soundbarze brzmiały świetnie. Każde uderzenie w talerze i bębny perkusji, każde uderzenie w struny gitary basowej wypełniały pokój dźwiękami najwyżej jakości. To także rekomendacja, że testowany soundbar nada się bardzo dobrze do rozkręcenia nie jednej domówki. Jednak, to co zaskoczyło mnie najbardziej, to dźwięki wypełniające mój pokój podczas grania W Hellblade. Wszyscy gracze wiedzą, że w Hellblade powinno się grać na słuchawka, aby idealnie wyłapać wszystkie dźwięki i głosy szepczących do nas postaci. Bylem naprawdę mocno zaskoczony, jak przeplatające się dźwięki i szepty z gry zaczęły wypełniać mój pokój, chyba jeszcze nigdy nie czułem się tak przerażony grając w jakaś grę. Nawet moje głośniki 5.1 podłączone do konsoli nie były w stanie zapewni mi tak szczegółowych doznań.
Hellblade: Senua’s Sacrifice
Nie byłbym sobą, gdybym nie zagrał w kilka swoich ulubionych gier wyścigowych. Długo się nie zastanawiałem co wybrać na początek – Bornout Paradise Remastered. Nie ma nic lepszego niż ryk silników połączony z rockową muzyka lecącą z samochodowego radia. Soundbar Samsunga kapitalnie zaprezentował wszystkie dźwięki, zarówno ryki silników, jak i grającą muzykę, nic nad sobą nie dominowało, a wręcz sprawiało wrażenie wspaniałego koncertu dla fana motoryzacji. Szalone wyścigi zamieniłem na realizm, opanowanie i pełne skupie grając w F1 2018. Tak, silniki bolidów brzmią świetnie, słychać wszystkie setki koni mechanicznych napędzające te małe pojazdy mknące po 340km/h. Na koniec odpaliłem V-Rall 4 i od razu wybrałem się na szuter, pomijam już, że i tutaj silnik brzmi świetnie, to wszystkie inne dźwięki środowiskowe były zaprezentowane kapitalnie, najdrobniejsze szczegóły, jak kamyczki odbijające się od karoserii mojego samochodu.
Soundbar Samsung HW-N650, to naprawdę kapitalny sprzęt, który zapewni wam nie tylko najlepsze możliwe doznania w grach i filmach, ale pozwoli oglądać transmisje sportowe, jakbyście siedzieli na trybunach. Do tego nadaje się idealnie do pokoju gracza, zajmie mało miejsca, z większością urządzeń połączy się bezprzewodowo, a jakość dźwięku zadowoli każdego fana wybuchów bomb i ryków potężnych silników. POLECAM!
Sprzęt na testy dostarczyła firma Samsung
Cena: 1700 zł
Mam taki zestaw jednak nie wykrywa mi PS4 po podpięciu HDMI do soundbara. Mam również N650 oraz UE55NU8042 od Samsunga. Niestety ale odpalenie konsoli nic nie daje (tv nic nie widzi) Jakiś pomysł co można w tym temacie zrobić? Może jakiś haczyk? przełącznik o którym nikt nie wspomniał? Dzięki za info!