Wydawnictwo Cenega podzieliło się dokładną datą wydania pudełkowego gry Black Myth: Wukong w wersji na konsole PS5.
Cenega, polski wydawca Black Myth: Wukong informuje, że gra w wydaniu pudełkowym ukaże się 12 grudnia. Na konsoli PlayStation 5 tytuł zawiera polską (napisy) wersję językową. Edycja fizyczna oprócz płyty z grą dostarcza również kod na Edycję Cyfrową Deluxe z następującymi treściami cyfrowymi:
- Broń: Kostur Brązowej Chmury.
- Wyposażenie: maska z opery ludowej, pancerz jałmużny z opery ludowej, skórzane karwasze i wysokie buty z opery ludowej.
- Unikatowy przedmiot: Wietrzne dzwonki.
- Broń, wyposażenie i unikatowy przedmiot można odebrać z poziomu menu Prezentu Pioniera bezpośrednio w Świątyni Strażnika (punkcie odrodzenia) podczas wczesnych etapów rozgrywki.
- • Wyselekcjonowana ścieżka dźwiękowa.
- Wyselekcjonowana ścieżka dźwiękowa umożliwia wysłuchanie wybranych utworów z gry – wystarczy aktywować funkcję biblioteki muzycznej na ekranie tytułowym gry.
Black Myth: Wukong to gra akcji RPG zakorzeniona w mitologii chińskiej i też oparta na Wędrówce na Zachód, jednej z czterech wielkich klasycznych powieści chińskiej literatury. Gracz wciela się w Przeznaczonego, na którego z pewnością czekają wyzwania i cuda. Odkryję prawdę ukrywającą się pod zasłoną chwalebnej legendy z przeszłości. Jako Przeznaczony podczas swojej podróży spotkamy potężnych wrogów i godnych rywali. Nieustraszenie będziemy angażować się w epickie starcia, w których nie ma mowy o poddaniu się. Oprócz opanowania różnych technik walki kosturem, możemy także dowolnie łączyć różne zaklęcia. Także zdolności, broń i wyposażenie, aby znaleźć zwycięską strategię, która najlepiej pasuje do naszego stylu walki.
Ceny wydania pudełkowego na PS5 zaczynają się od 299 zł.
Black Myth: Wukong ukaże się 12 grudnia 2024 roku w pudełkowym wydaniu na konsole PlayStation 5 w polskiej (napisy) wersji językowej.
Pamiętajcie, że znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze).
Dodaj komentarz