To w sumie dość ciekawa sprawa. Wczoraj w sieci pojawił się nowy zwiastun Atomfall i newsy na ten temat, a dziś wszystko zniknęło.
W niektórych zakamarkach wciąż jednak można odnaleźć nowy materiał, więc zerknijmy, jak prezentuje się aktualnie Atomfall.
Okej, powiem tak: wygląda to niesamowicie. Tak jak wcześniej nie byłam specjalnie podekscytowana (jedynie zaciekawiona), tak teraz? Nie mogę się doczekać. Na materiale dowiadujemy się o historii świata, a także możemy zerknąć na samą rozgrywkę. Poznajemy dwie duże frakcje (w grze będzie ich więcej) oraz kultustów, różne rodzaje broni i sposoby walki. Zapowiada się to naprawdę ciekawie! A świat wygląda świetnie.
Tłem akcji będzie katastrofa nuklearna w Windscale z 1957 roku, która była najpoważniejszym atomowym incydentem w Wielkiej Brytanii. O historii pożaru, jego przyczynach i następstwach przeczytać możecie na Wikipedii. Twórcy gry wykorzystują tę historię jako inspirację i wrzucają gracza w świat pięć lat po wypadku. Strefa kwarantanny bardzo się zmieniła przez te kilka lat, choć na pierwszy rzut oka wyglądać będzie na sielankową i zieloną typową brytyjską wieś.
Przed nami rządowe sekrety, szaleni kultyści, roboty strzegące strefy i mutanty o dość wampirzym wyglądzie. Rozgrywka składać się będzie z eksploracji, walki i poszukiwania przedmiotów, jak jedzenie czy broń i amunicja, które pomogą nam przetrwać w tym… szalonym świecie. Jest to historia przygotowana z myślą o jednoosobowej rozgrywce.
Gra ma się pojawić już w marcu przyszłego roku na konsolach PlayStation 5, Xbox Series, a także na PC. Już w dniu premiery dołączy też do katalogu Xbox Game Pass. Tworzy ją studio Rebellion, znane przede wszystkim z serii Sniper Elite.
Źródło: Twitter
Dodaj komentarz