Pod koniec stycznia na Nintendo Switch trafi jedna z najlepszych klasycznych odsłon poświęconych płatnemu zabójcy. Nadchodzi Hitman: Blood Money – Reprisal.
Hitman: Blood Money to moim zdaniem najlepsza odsłona z dawnych gier, w których wcielaliśmy się w Agenta 47. Już niedługo będziemy mogli wykonywać kontrakty również na przenośno-stacjonarnej konsoli od Nintendo – Switchu. W sieci pojawił się zwiastun, który możecie oczywiście obejrzeć niżej.
Jak wynika ze strony w eShopie, Hitman: Blood Money – Reprisal wymaga 4,4 GB wolnego miejsca. Grę wyceniono na 69 złote, aczkolwiek do 24 stycznia można ją kupić z 14% zniżką i zapłacić 59 zł. Jak więc widać, cena nie jest wygórowana. Jest jednak też zła wiadomość – na liście obsługiwanych języków nie znajdziemy polskiego. Są za to języki japoński, angielski, hiszpański, francuski, niemiecki, włoski, a nawet rosyjski. Moim zdaniem jest to dość dyskusyjne podejście – a jak Wy uważacie? W eShopie znajdują się też oficjalne zrzuty ekranu przedstawiające grafikę w tym porcie. Możecie się im oczywiście przyjrzeć niżej.
Warto dodać, że Reprisal ma zawierać ulepszenia rozgrywki znane z późniejszych gier z serii. Przede wszystkim wybija się tu tryb Instynktu, o którym pisałem w moich recenzjach – między innymi w tej. Natomiast poniżej znajdziecie odnośnik do mojej recenzji „trójki”, wieńczącej nową trylogię.
Zamierzacie dodać Hitman: Blood Money – Reprisal do swojej biblioteki gier na Nintendo Switch? Mieliście już okazję ogrywać te zlecenia? Dajcie nam znać w komentarzach.
Dodaj komentarz