• NEWSY
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
    • Cosplay
  • Redakcja

Recenzja: FIFA 23 (PS5)

| 4 miesiące temu | Autor: Konrad Bosiacki

Po wielu latach rozjeżdżają się drogi EA Sports i federacji piłkarskiej FIFA. Czy jest to godne pożegnanie z najpopularniejszą grą sportową? Niestety nie – szczegóły w naszej recenzji.

W życiu są pewne tylko trzy rzeczy: śmierć, podatki i nowa gra FIFA na jesień. O ile pierwszych dwóch naprawdę nie da się uniknąć, tak najsłynniejsza gra sportowa znika z rynku po 28 latach. Oczywiście, nie oznacza to, że piłka od EA Sports została wrzucona do kosza. Kanadyjczycy tracą bowiem tylko prawa do nazwy, których nie przedłużyli, gdyż federacja podniosła cenę o niemal 100%. Od 2023 roku nasza kochana gra FIFA zmienia nazwę na EA Sports FC, choć oczywiście dla fanów to i tak będzie FIFA 24. Pierwszej gry z serii FIFA nie zapomina się, tak samo jak pierwszej dziewczyny. W moim przypadku pierwszą grą była FIFA 98 World Cup. Jak więc widać, jestem z serią związany od 24 lat – to niemal 3/4 mojego życia.

FIFA 23 jest dopiero pierwszą grą piłkarską od EA Sports, która w pełni wykorzystuje potencjał konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series. Tylko na konsolach nowej generacji skorzystamy z ulepszonej technologii HyperMotion 2.0. EA Sports chwali się, że ponad 6000 piłkarskich animacji przeniesiono do gry bezpośrednio z prawdziwych boisk. Pierwszy raz wykorzystano sesje motion capture, rejestrując mecze 11 na 11; zarówno mężczyzn, jak i kobiet. I tu naprawdę warto zagrać chociaż jeden mecz reprezentacjami kobiet, aby przekonać, jak inny jest to poziom rozgrywki, czy animacji – szczególnie biegu.

Bieg

Kluczową zmianą na konsolach nowej generacji jest system poruszania się piłkarzy, który dzieli zawodników na trzy kategorie: kontrolowany, gwałtowny i przedłużony:

  • Kontrolowany – większość zawodników w grze FIFA 23 wpasowuje się w ten typ przyspieszenia, bo ich przyspieszenie ma taki właśnie charakter.
  • Gwałtowny – obejmuje niższych i zwinniejszych piłkarzy, którzy przyspieszają szybciej na początku sprintu, ale potem zaczynają zwalniać. Idealny tryb dla bocznych pomocników lub skrzydłowych.
  • Przedłużony – obejmuje wyższych i silniejszych piłkarzy, którzy przyspieszają wolniej na początku sprintu, ale świetnie się sprawdzają w biegach na dłuższe dystanse.

Wpływ kart w FIFA 23

Stosując odpowiednie karty stylu gry, jak np. „architekt” lub „jastrząb”, możemy sprawić, że silni i wysocy zawodnicy, którzy byli niegrywalni w FIFA 22, w 23-ce otrzymują nowe życie. Mowa tu m.in o Robercie Lewandowskim, cze Benzemie. Domyślnie mają bieg kontrolowany, ale stosując na nich „architekta”, otrzymamy bieg przedłużony. To już znacznie wpływa na rozgrywkę i wartość samych zawodników. W przyznaniu odpowiednich kart stylu bardzo pomaga portal Futbin. Wprowadził on na kartach zawodników specjalny panel, który pozwala podejrzeć, na jakim stylu i zgraniu dany zawodnik będzie miał bieg „kontrolowany”, „gwałtowny”, czy „przedłużony”. Tak naprawdę „leghthy” lub jak kto woli „przedłużony” bieg będziecie chcieli mieć na takich pozycjach jak boczni obrońcy, wahadłowi, czy napastnicy.

Zgranie w FIFA 23

W FIFA 23 całkowicie zmieniono model zgrania piłkarzy. Sprawdzający się przez wiele lat „nitkowy system” zastąpiono trzema diamentami. W FIFA 22 i wcześniejszych edycjach piłkarze otrzymywali zgranie tylko, gdy byli obok siebie. Teraz natomiast musimy po prostu mieć kilku piłkarzy z tego samego kraju ligi lub klubu. Dzięki temu możemy teraz szybciej i łatwiej skompletować wymarzony skład. Każdy piłkarz może otrzymać do trzech punktów zgrania, jednak brak zgrania, czy niewłaściwa pozycja na boisku nie oznacza w końcu ujemnych atrybutów. Taki piłkarz po prostu gra na poziomie swojej standardowej karty, natomiast każdy diamencik zgrania od 1 do 3 zwiększa atrybuty zawodnika. Warto więc dążyć do magicznej liczby 33 zgrania zespołu.

Bohaterowie i Ikony

W FIFA 22 ikona dawała maksymalne zgranie wszystkim zawodnikom, których ma obok siebie. Natomiast bohater dawał pełne zgranie zawodnikom z tego samej ligi. Wobec tego musiał ich mieć obok siebie. W FIFA 23 zostało to zmienione. Teraz Ikona i Bohater mają zawsze 3 diamenty zgrania, a dodatkowo ikony dają dwa diamenty każdemu zawodnikowi z tego samego kraju, natomiast bohaterowie z ligi. W najnowszej grze od EA Sports uhonorowany kartą bohatera został Włodzimierz Smolarek. Oznacza to, że taki Robert Lewandowski, czy Wojtek Szczęsny z automatu otrzymają jeden punkt zgrania.

Alternatywne pozycje w FIFA 23

Ogromny wpływ na zgranie mają teraz pozycje na boisku. Piłkarz, który zostanie ustawiony w niewłaściwym miejscu – np. ŚPD na ŚP – nie otrzyma żadnego diamentu zgrania – nawet gdy ma kolegów z tej samej ligi czy drużyny. Cieszę się bardzo, że EA Sports w FIFA 23 zrezygnowało z konkretnych zmian pozycji. Już nie zrobimy z napastników środkowych pomocników. Teraz większość z piłkarzy (choć nie każdy) ma alternatywną pozycję. Przykładowo Przemysław Frankowski z RC Lens jest lewym wahadłowym, a jego alternatywne pozycje to prawe wahadło i lewy obrońca.

Aby ustawić gracza na alternatywnej pozycji, musimy użyć karty zmiany pozycji. EA Sports dokładnie zbadało, na jakich pozycjach grają niemal wszystkie srebrne i złote karty w swoich klubach. Taki Sterling w FIFA 22 mógł grać tylko lewym skrzydle, ewentualnie za pomocą karty zmiany pozycji LS-LP mogliśmy go ustawić na lewej pomocy. W FIFA 23 nadal jest lewym skrzydłowym, ale jego alternatywne ustawienie to lewa pomoc i prawy skrzydłowy.

Stałe fragmenty i mocne strzały

Oczywiście nie mogło zbraknąć zmian w rozgrywce. Tutaj przed szereg wysuwają się mocne strzały, których używamy, naciskając L1+R1+strzał. Mocny strzał to nowa animacja, w której zwalnia minimalnie czas, a w tym czasie zawodnik ładuje strzał i posyła piłkę w stronę bramki lub nie. Mocny strzał to bardzo trudna technika do opanowania. Nie ma tu żadnego wspomagania, jak przy zwykłych uderzeniach. Gracz sam musi perfekcyjnie wychylić analog w stronę bramki. Oczywiście, aby to wykonać, musimy mieć dużo miejsca na boisku, gdyż w trakcie ładowania strzału obrońca może szybko zabrać nam piłkę. Do tego nie każdy zawodnik nadaje się do triku. Preferowani są napastnicy z dużą siłą strzału, np. Lewandowski, czy Haaland.

Całkowicie przemodelowane zostały stałe fragmenty gry. Rzuty wolne i rożne korzystają teraz z nowej, bardziej inteligentnej funkcji. Lewym analogiem przesuwamy kamerę razem z krótką linią trajektorii lotu piłki. Prawym drążkiem sterujemy celownikiem na piłce, który pozwala kontrolować stopień podkręcenia, wysokość toru lotu i rodzaj wykonanego kopnięcia.

Karne

Natomiast rzuty karne są dla mnie totalnym nieporozumieniem. Teraz na piłce miga nam pierścień. Zielony kolor oznacza słaby strzał, a im bardziej pierścień robi się większy i czerwony, tym strzał będzie silniejszy. Ta zmiana jest absurdalnie fatalna; co komu przeszkadzało ładowanie paska? Wyczucie odpowiedniej siły strzału w migającym pierścieniu jest niezwykle trudne.

Momenty w FIFA 23

W FIFA Ultimate Team pojawiła się bardzo fajna nowa zakładka, która nazwano „Momenty”. W tym trybie wykonujemy zadania przygotowane przez twórców gry – od prostych podań, przez strzały na bramkę na trickach kończąc. Pomyślne wykonanie zadań nagradza nas gwiazdkami, a te możemy wymieniać na paczki lub nagrody kosmetyczne. Specjalny segment wyzwań poświęcono karierze Mbappe, którym musimy strzelać gola i wykonywać konkretne sztuczki. Momenty okazały się dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Nie tylko ze względu na to, że można w nich podnieść swoje umiejętności, ale także zdobyć kilka wartościowych nagród w krótkim czasie.

Paczki i Squad Battles

Chociaż z drugiej strony, czy aby na pewno wartościowych? EA Sports w FIFA 23 połączyło wszystkie konsolowe rynki transferowe w jeden. Aby gracze za szybko nie weszli w posiadanie najlepszych zawodników, Kanadyjczycy zmniejszyli częstotliwość wypadania złotych, rzadkich i specjalnych kart. Z drugiej strony zwiększyli częstotliwość wypadania kart z Liberadores. Moim zdaniem jest to na tyle słaba zmiana, że nie tylko nie zachęca do wydawania pieniędzy na FIFA Points, ale także do grania w Squad Battles. Jest to oczywiście jedyny tryb, w którym słabsi gracze, którzy nie chcą rywalizować z innymi ludźmi, mają szansę na jakieś lepsze nagrody. Tak naprawdę w Squad Battles nie ma sensu grać więcej niż 20 meczów, aby wbić rangę Elita 3.

Gra botów

Niestety, samo Squad Battles jest równie kontrowersyjne i niesprawiedliwe, co w ubiegłym roku. Zespoły z niskim zgraniem nic sobie z tego nie robią i wymieniają podania z laserową precyzją. Wygrywają większość główek, grają nieustannym pressingiem, czy strzelają absurdalne gole zza pola karnego. Do tego sędziowanie jest również niezwykle losowe. Agresywnie grające boty nie otrzymują czerwonych kartek. Z drugiej strony niemal każde mocniejsze wejście gracza w bota jest odgwizdywane. Trzeba mieć nerwy ze stali i hektolitry melisy, aby grać w ten tryb na wyższych poziomach trudności. Zobaczcie tylko na ten rzut ekranu. Mecz na poziomie klasa świata z botem. Jego zespół ma 79 oceny i 5 punktów zgrania oraz, teoretycznie, bardzo słabego bramkarza.

Takich niesprawiedliwych meczów jest wiele, gdyż bot broni się całym zespołem i kontruje, wykonując bezbłędnie serie podań. Albo strzela Ci z główki po rzucie rożnym zawodnikiem, który ma mniej niż 50 pkt strzału. Z drugiej strony granie poziom niżej na zawodowcu nie ma żadnego sensu, gdyż tam wygrywam po 8:0. Tracę wiarę w to, że EA Sports stworzy kiedyś odpowiednio wyważony i sprawiedliwy poziom trudności w Squad Battles.

Co w paczkach?

Jestem bardzo zażenowany tym, co znajduję w paczkach. Moje pierwsze trzy tygodnie nie zachwycały. Matip warty 2000 monet za 20 i 30 meczów to jest jakiś nieporozumienie. Przez dwa tygodnie gry zrobiłem wszystkie wyzwania budowania składu, hybrydy, etc. Praktycznie nie dostałem wartościowej karty. Rok temu w FIFA 22 moje zaangażowanie było o połowę mniejsze, a i tak miałem dwa razy lepsze kart z paczek niż to, co teraz się dzieje.

Napisać, ze nagrody za Squad Battles w tym roku są żałosne, to jak nic nie napisać.
Tydzień 1 (Elita 3) – Diaz
Tydzień 2 (Elita 2) – Matip
Tydzień 3 (Elita 1) – Silva i… Matip

Dzięki za nic… #FIFA23

— Konrado 🎮⚽️ (@Konrado87) October 16, 2022

Zniszczony rynek transferowy w FIFA 23

Jakby tego, że nagrody z paczek są fatalne było mało, to EA Sports nieumyślnie samo zniszczyło rynek transferowy 10 dni po premierze gry. W sklepiku gry umieszczono przez pomyłkę paczkę za 25 tysięcy monet, która zawiera kartę bohatera. Była ona tylko przez 15 minut, ale to wystarczyło, aby na rynek trafiło mnóstwo domyślnie drogich kart w niskich cenach. Wielu sprytnych handlarzy momentalnie skupiło te karty za bezscen, powodując spadek ich rynkowej ceny i sprzedali je kilka razy droże. Błyskawicznie zdobyli dzięki temu wiele milionów monet na konto. Kompromitacja Kanadyjczyków jest o tyle duża, że nawet teraz, tydzień po tym wydarzeniu, nikt z amerykańskiego giganta nie skomentował tego wydarzenia; schowano po prostu głowę w piasek. Niestety nie ma tygodnia, w którym EA Sports nie popełniłoby jakiś poważnego błędu.

Źródło: fanpage Kartomaniaa

Oczywiście FIFA Ultimate Team to najpopularniejszy tryb, w którym gra większość graczy. Jednak nie mogę nie wspomnieć o małych zmianach w Karierze. Tym razem EA Sports pozwala nam się wcielić w prawdziwych najpopularniejszych trzydziestu menedżerów – w tym Teda Lasso z największymi gwiazdami drużyny AFC Richmond z popularnego serialu na Amazon Prime. Natomiast tryb Volta, przypominający FIFA Street, chyba już oficjalnie umarł. Nie ma tam bowiem żadnych zmian oprócz całej masy nowych przedmiotów kosmetycznych.

Grafika

Od strony graficznej FIFA 23 prezentuje się bardzo dobrze. Nie mogę jednakże nie wspomnieć o jednym szczególe, który mnie bardzo irytuje. Trochę sobie można śmieszkować, że największą nowością w FIFA 23 jest osobna animacja każdego źdźbła trawy oraz niszczenie murawy przy wślizgach. Jednak to oranie murawy bardzo mi się nie podoba. Wielokrotnie pod koniec meczów murawa prezentuje się jak pastwisko lub boisko z ósmej ligi okręgowej.

Podsumowanie

FIFA 23 ma tyle samo fanów, co i przeciwników. Jednak nie przeszkodziło to, aby najnowszy tytuł Kanadyjczyków sprzedał się w ilości 10 milionów kopii w ciągu pierwszego tygodnia. Kto ma grać w FIFE, ten już dawno gra. Natomiast kto się waha, zawsze może za darmo sprawdzić 10h trial z EA Play.

Grę do recenzji dostarczyło EA Sports

Share this:

  • Click to share on Twitter (Opens in new window)
  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on Telegram (Opens in new window)
  • Click to share on WhatsApp (Opens in new window)
Konsolowe.info
Follow @KONSOLOWEinfo
ea sports FIFA 23 football piłka nożna recenzja sport
+

Nowy system biegania jest kapitalny
Łatwiejszy system zgrania drużyny
Alternatywne pozycje dla wielu kart
Nowy inteligentny system rzutów wolnych i różnych
Świetna oprawa audio-wizualna
Momenty w FUT

-

Oszuści na PC (koniecznie wyłącz cross play)
Nadal niesprawiedliwe i frustrujące mecze w squad battles
Zniszczony rynek transferowy, który powoli wraca do życia
Słaby drop rzadkich kart z paczek
Zwiększono częstotliwość wypadania kart z Libertadores
Zniszczona murawa niemal po każdym meczu
FUT to nadal wyścig szczurów z grubym portfelem
Nadal słaba gra i animacje bramkarzy
Polski komentarz
Cała masa niecelnych podań, nawet na dużym zgraniu

6.5
FIFA 23 ma tyle samo fanów, co i przeciwników. Jednak nie przeszkodziło to, aby najnowszy tytuł Kanadyjczyków sprzedał się w ilości 10 milionów kopii w ciągu pierwszego tygodnia. Kto ma grać w FIFE, ten już dawno gra. Natomiast kto się waha, zawsze może za darmo sprawdzić 10h trial z EA Play.

Konrad Bosiacki

Redaktor Prowadzący oraz właściciel portalu konsolowe.info. Gram na PS5 oraz Xbox Series X. Fan Destiny 2. Kibic Pogoń Szczecin i Liverpool FC

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja komiksu: Kaczogród – Papuga z Singapuru i inne historie z lat 1945-1946

Kaczogród niedawno dostał kolejny komiks Carla Barksa. Przyjrzyjmy się wobec tego Papudze z Singapuru i wielu innym opowieściom.

EA SPORTS ogłosiło Przyszłe Gwiazdy w FIFA 23

EA SPORTS zaprezentowało Przyszłe Gwiazdy (Future Stars) w FIFA 23, czyli zestawienie najzdolniejszych, młodych piłkarzy poniżej 23 roku życia.

Recenzja: Dead Space Remake (PS5)

Jeden z najlepszych kosmicznych horrorów - Dead Space - doczekał się po 15 latach remake'u. Sprawdźmy, czy powrót na USG Ishimura nadal wywołuje gęsią skórkę.

Erling Haaland wybrany 12. zawodnikiem FIFA 23 TOTY

Dzisiaj EA SPORTS przedstawiło napastnika Manchesteru City Erlinga Haalanda jako dwunastego zawodnika Drużyny Roku FIFA 23.

Wybraliście Drużynę Roku w FIFA 23!

EA Sports ogłosiło dziś Drużynę Roku FIFA 23. Ostateczna jedenastka jest efektem tygodnia głosowania przez miliony fanów piłki nożnej z całego świata.

EA Sports PGA Tour z datą premiery

EA Sports PGA Tour ukaże się na konsolach już w marcu. W rozwinięciu newsa poznacie dokładną datę premiery.

HOT

4 godziny temu / Angelika Borucka

Recenzja: Hi-Fi RUSH (Xbox Series)

Hi-Fi RUSH to jeden z tych nielicznych tytułów, które trafiły do graczy parę chwil po tym, jak świat się o nich dowiedział. Gotowi na rytmiczne walki z robotami?

3 dni temu / Konrad Bosiacki

Test: DualSense Edge, czyli najbardziej zaawansowany pad do PS5

Po dwóch tygodniach testów mogę już wyrazić opinię o pierwszym prokontrolerze od Sony. Pora zmierzyć się z pytaniem, czy DualSense Edge wart jest tych 1200 zł?

3 dni temu / Harry Raszczak

Recenzja: Forspoken [PlayStation5]

Długo wyczekiwany Forspoken od Luminous Productions oraz Square Enix w końcu ukazał się na PS 5. Czy gra o magii potrafi też oczarować?

4 dni temu / Bartosz Kwidziński

Alan Wake 2 – Remedy zdradza nieco szczegółów

Alan Wake 2 ukaże się w tym roku na konsolach. Jeżeli czekacie na koleje przygody pisarza, to z pewnością chętnie dowiecie się o nich czegoś nowego.

4 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: Fire Emblem Engage [Nintendo Switch]

Recenzja Fire Emblem Engage - piękna, barwna przygoda czeka na kolejnych śmiałków. Czy dacie się wciągnąć w ten magiczny klimat?

5 dni temu / Konrad Bosiacki

Poznaliśmy ofertę PlayStation Plus na luty 2023

Może to najkrótszy miesiąc w roku, ale liczba gier w PlayStation Plus się nie zmienia! Już za kilka dni zagracie w Destiny 2: Beyond Light, czy Mafia: The Definitive Edition.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.