XIII niedługo dostanie aktualizację. Na targach Gamescom udało mi się sprawdzić wersje na PS5 i Switcha.
XIII zadebiutowało na komputerach klasy PC oraz konsolach GameCube, Xbox i PlayStation 2 już niemal dwadzieścia lat temu – pod koniec 2003 roku. W 2020 roku ukazał się remake tytułu, aczkolwiek nie spotkał się on z takim uznaniem, co oryginał. Gra wyglądała niezbyt zachęcająco; narzekano również na błędy techniczne i brak trybu sieciowego. Wedle zapowiedzi wrześniowa, darmowa, aktualizacja ma naprawić te błędy. Miałem okazję spędzenia kilkudziesięciu minut z nową wersją odświeżonej „trzynastki” i wiecie co? Czekam na premierę!
Nowe XIII to nie tylko poprawiona i dobra strona wizualna. To również zmiany zachowania sztucznej inteligencji. Przeciwnicy teraz są w stanie nas zaskoczyć i nie ma sensu odważne parcie do przodu, niczym w oryginale. Tu wręcz musimy korzystać z osłon zapewnianych przez elementy środowiskowe jeśli chcemy przeżyć. Grałem na średnim poziomie trudności, a bynajmniej nie mogę stwierdzić, że nie zginąłem ani razu. Sprawdziłem kilka poziomów (miałem dostęp do wyboru każdego etapu i tylko ode mnie zależało, gdzie zagram) i bardzo dobrze bawiłem się w każdym z nich. Tym bardziej, że wersja na konsole nowej generacji śmiga w 60 klatkach na sekundę. Wersje na poprzednią generację oraz, debiutująca w przyszłym miesiącu, wersja Switchowa to natomiast 30 klatek na sekundę.
XIII Remake dostanie bezpłatne ulepszenie z wersji na poprzednią generację do nowej już 13 września. Wtedy też do gry trafią tryby sieciowe – deathmatch oraz deathmatch drużynowy. Również tego dnia ukaże się wersja na Nintendo Switch. Czekacie na poprawioną trzynastkę? Ja szczerze przyznaję, że ogromnie.
Dodaj komentarz