Czy to ptak? czy samolot? Nie, to miasto.
Airborne Kingdom to city builder. Bardzo nietypowa gra o budowaniu. Nasz miasto lata. Tak, dobrze czytacie. Jak już sam tytuł wskazuje, w Airborne Kingdom przyjdzie nam zbudować miasto w chmurach. Zaczynamy z małą osadą. Na samym środku znajduje się ratusz, a pod nim śmigła, które utrzymują nas w powietrzu. Całość zasilana jest węglem. Nasz pierwszy obowiązek to zbudować kładki, domy dla mieszkańców i port lotniczy. Ten ostatni nam będzie potrzebny do zbierania zasobów: wody, jedzenia, drewna i węgla.
To gdzie postawimy nasze budynki, ma ogromne znaczenie. Jak w większości gier tego typu budynki przemysłowe mają negatywny wpływ na zadowolenie naszych obywateli, a kulturowe mają pozytywny. Dodatkowo musimy pamiętać, że jesteśmy w powietrzu, a to oznacza, że nasze miasto musi być idealnie wywarzone. Zbyt dużo budynków z jednej strony i wszyscy nasi obywatele zmienią się w plamy dziesiątki metrów pod naszym miastem. Kolejny element, o którym musimy pamiętać to udźwig. Nasze miasto ma ograniczoną maksymalną masę, która ogranicza, ile budynków możemy zbudować.
W utrzymaniu w powietrzu z pomocą przyjdą nam różnej maści urządzenia, które możemy postawić. Jedne pomagają nam się poruszać. Im większe miasto, tym wolniej lecimy. Inne pomogą nam się utrzymać w powietrzu. Wszystkie musimy odblokować w drzewku technologicznym, ale zanim będziemy mogli je zbadać, musimy zdobyć schematy. Te możemy kupić w miastach mijanych po drodze, w zamian za relikty, a te znajdujemy w mijanych ruinach. Uch, jak widzicie, w tej grze jest dużo więcej niż tylko budowanie.
Rozgrywka
Czas wyruszyć w drogę i odpowiedzieć na pytanie, po co tu w ogóle jesteśmy. Nasz główny cel to spełnienie przepowiedni i odbudowanie Airborne Kingdom. By to osiągnąć, musimy zjednoczyć 12 królestw i mieć 150 osadników. Nikt do nas nie przyłączy się na tak po prostu. Każde z królestwo da nam unikatowy quest, po wykonaniu, którego staną się naszym sojusznikami. Możemy jeszcze wybudować port lotniczy, który będzie stanowił stałe połączenie między nami a poszczególnymi miastami. Każde z nich daje nam unikatowy bonus, na przykład +1 do drewna co godzinę. W grze są też misje poboczne, polegające na znalezieniu odpowiednich zabudowań.
Samo budowanie jest bardzo przyjemne i oparte na siatce. Budynki przyklejają się do ścieżek i odpowiednio obracają, tak by wejścia były z dobrej strony. Zanim postawimy budynek na popupie, obok informacji ile i jakich zasobów potrzebujemy do zbudowania, pojawia się też info o tym, jaki ma to wpływ na przechył naszego miasta.
Grafika
Gra ma dość unikatowy styl. Coś pomiędzy voxel art, a lowpoly. Budynki są wyraźnie wzorowane stylistyką bliskiego wschodu. Mapa w grze jest ogromna. Świat pod nami zbudowany jest trochę jak makieta w muzeum. Góry nie stanowią typowych wzniesień, a raczej są platformami. Trochę jak by ktoś poukładał stertę książek i czasopism. Zasoby są umieszczone w grupach, a pod nimi niejako na ziemi napisana jest ilość danego materiału. Tak jak wspominałem, znajdziemy tu też różne inne budynki. Pojedyncze małe osady, kuźnie czy ruiny z reliktami do wydobycia. Całość mapy nie jest widoczna od razu. Po jakiejś odległości, całkiem sporej, budynki i zasoby zaczynają znikać, lecz kształt powierzchni pozostaje dalej widoczny.
Muzyka
Muzyka w grze jest bardzo klimatyczna i uspokająca. Wręcz terapeutyczna. Innych dźwięków praktycznie nie ma. Trochę słychać ptaki, trochę szum wiatru. Tu myślę, że twórcą udało się osiągnąć idealny balans. W końcu tam u góry, w przestworzach czujemy się bezpieczni, z dala od wszystkiego.
Airborne Kingdom to bardzo nietypowa gra o budowaniu miasta. Wysoko w przestworzach czujemy się spokojnie i bezpiecznie. Wcale tak nie jest. Chwila nie uwagi, a nasi obywatele będą umierać z głodu lub zabraknie nam węgla i wszystko rozbije się o ziemię. Przy tym wszystkim mamy misję do wykonania. Te dwa mechanizmy, unikatowa lokacja naszego miasta i fakt, że gra ma jakąś fabułę, mamy jakiś z góry narzucony cel sprawia, że tytuł jest znacznie ciekawszy, niż to się z pozoru wydaje.
Gra przy tym wszystkim jest bardzo uspokająca. Po 15 minutach grania nie zauważamy, że minęła już godzina.
Jeden z ciekawszych tytułów do ogrania w stresujące dni.
Airborne Kingdom dostępne jest na Xbox One, Xbox Series, PlayStation 4, PlayStation 5, Nintendo Switch oraz PC od 9 listopada.
Grę do recenzji udostępniło Strike PR.
Dodaj komentarz