Początek XXI wieku to były piękne czasy dla młodych ludzi. Spotykaliśmy się z innymi dzieciakami na podwórku, śmigaliśmy na BMX-ach, rolkach, deskorolkach, piliśmy oranżadę oraz słuchaliśmy muzyki z Boomboxa. Gdy pogoda nie dopisywała, to spędzaliśmy czas w domach, grając na PlayStation w kultowe gry. Jedną z nich była Tony Hawk’s Pro Skater 2, która w styczniu 2001 roku trafił na „szaraczka”.
Remastery są prawdziwą zmorą odchodzącej już siódmej generacji konsol. Wielu producentów podbija tylko rozdzielczość swoich tytułów, wydając je jako nowe gry. Gracze oczekują kontynuacji swoich ulubionych serii, a zazwyczaj otrzymują grę, którą już dobrze znają – nowa edycja charakteryzuje się trochę lepszą, wyższą rozdzielczością. Zupełnie inaczej do swoich odnowionych produkcji podchodzą wydawnictwo Activison i podległe im studia. Tylko w ostatnich trzech latach otrzymaliśmy trylogię Crasha Bandicoota (2018) i smoka Spyro (2017)., a nawet odnowione wyścigi Crash Team Racing (2019). Wszystkie te gry zostały zbudowane od nowa i dostosowane do standardów PS4 i Xboxa One.
2020 rok przynosi kolejną odnowioną produkcją. Tym razem jedno z największych wydawnictw wzięło się za serię gier poświęconych legendzie skateboardingu, czyli na stół kreślarski trafiły dwie gry: Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2. Zlecenie dostosowania tych kultowych produkcji do obecnie panujących norm otrzymało studio Vicarious Visions, które dostało już wiele pozytywnych opinii za świetne odnowienie Crash Bandicoot N. Sane Trilogy na PS4 i Xbox One. VV to studio z wieloletnim doświadczeniem w portowaniu gier na inne platformy, które od 2005 roku należy do Activision.
Bez owijania w bawełnę trzeba oddać studiu Vicarious Visions, że ze swojego zadania po raz kolejny wywiązali się perfekcyjnie. Udowodnili, że są mistrzami w remasterowaniu gier, a ich Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2 powinien być przykładem w sztuce remasteringu. Obie gry nie straciły nic ze swojej duszy – to nadal ta sama fantastyczna produkcja, którą zachwycałem się 20 lat temu. To wciąż ta sama wspaniała ścieżka dźwiękowa wzbogacona o kilka dodatkowych utworów (które zmieniamy, wciskając prawy analog), idealnie wpasowujących się w nurty skateboardingu.
Oczywiście Vicarious Visions nie poprzestali tylko na odnowionej oprawie graficznej z fantastycznymi efektami oświetlania na telewizorze z HDR-em i 60 klatkami na sekundę (warto tutaj dodać, że wszystkie skateparki zostały zbudowane od nowa, ale są wierne pierwowzorowi) oraz udźwiękowieniu. Do gry zostały dodane nowe triki i tryby. Otrzymujemy całą masę trudnych wyzwań do wykonania oraz mamy do wyboru klasyczne sterowanie z pierwszych dwóch części i to unowocześnione z THPS 3 i 4. Nie można też nie wspomnieć o wymieszaniu największych gwiazd skateboardingu z początków XXI wieku oraz czasów obecnych – w tym syna tytułowej legendy, Rileya Hawka! Co zabawne, w edycji Deluxe (205 zł.) otrzymacie Rippera, czyli kościotrupa, a sama gra posiada jeszcze dwie ukryte postaci do odblokowania.
Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2 otwiera również przed graczami całe multum kreatywności w postaci stworzenia własnego zawodnika oraz wymarzonego skateparku. Za walutę, którą zarabiamy za wykonywanie coraz trudniejszych wyzwań i sztuczek na danej planszy możemy kupić rożne części garderoby (nie brakuje wielu markowych ubrań sygnowanych przez takie marki jak Adidas, Nike, czy Vans), wzory na deskach oraz oczywiście różne przeszkody do zamontowania w naszym skateparku.
Każda lokacja, podobnie, jak 20 lat temu, naszpikowana jest rożnymi sekretami do odnalezienia (napis SKATE, kasety VHS), które są nawet w tych samych miejscach! (w tym zablokowane pomieszczania, które trzeba w specjalny sposób odblokować) lub obiektami do zniszczenia. Oczywiście za jednym podejściem nie będziemy w stanie wykonać wszystkich zleceń z długiej listy.
Warto wspomnieć, że Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2 jest kapitalnie przystosowany dla nowych graczy. Tuż po uruchomieniu gry dostajemy propozycję uczestniczenia w samouczku, który prowadzi sam Tony Hawk! Szkolenie zaoferuje nam niestety tylko podstawowe sztuczki, ale warto przejść ten tryb, aby przyzwyczaić się się do sterowania i pracy kamery.
Na każdym kroku czuć, że Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2 został zrobiony przez ludzi, którzy kochają skateboarding. Nie powinno to dziwić, ponieważ ekipa Vicarious Visions od 2001 roku zajmuje się serią Tony Hawk, kiedy to druga część gry pojawiła się na nieśmiertelnym GameBoyu.
Tytuł Vicarious Visions oferuje również kod sieciowy, w którym może zmierzyć się garstka graczy lub przyjaciół w kliku trybach, jeżdżąc po tej samej planszy. Jest nawet tryb podzielonego ekranu dla fanów kanapowego grania.
Tony Hawk’s Pro Skater 1 i 2 to produkcja, która wygląda i brzmi niesamowicie. Równie fantastycznie się w nią gra. Jest dla mnie fantastyczną odskocznią od innych wymagających tytułów z trybami rankingowymi. W końcu to gra „która spełnia oczekiwania najwierniejszych fanów, jednocześnie inspirując nowe pokolenie do sięgnięcia po kontroler, a być może nawet po prawdziwą deskorolkę.” – cytując samego Tony’ego Hawka.
Grę dostarczyło do recenzji Activision
Dodaj komentarz