• Gamescom 2023
  • PlayStation
    • PlayStation 5
    • PlayStation 4
    • PSVR
    • PS Vita
    • Poradnik: jak zacząć z PS4?
  • Xbox
    • Xbox Series X|S
    • Xbox One
    • Poradnik: jak zacząć z XOne?
    • Testy klawiatur i myszek
      • Logitech G910 i G502 Hero
      • HyperX Alloy Core i PulseFire Core
  • Nintendo
    • Switch
    • 3DS
    • WiiU
    • Poradnik: jak zacząć z NSwitch?
  • Steam Deck
  • Gry planszowe
  • Recenzje
    • PS Vita
    • PS4
    • Xbox One
    • Nintendo
    • PS5
    • Xbox Series
    • Steam Deck
  • Testy
  • Poradniki
  • Kultura
    • Kino news
    • Recenzje
    • Wszystko
  • Redakcja

Recenzja: Carrion (XONE)

| 3 lata temu | Autor: Mateusz Papis
Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja: Carrion (XONE)

I ty możesz stać się potworem z Carrion

Od zarania dziejów, my gracze walczyliśmy z wieloma maszkarami. Żywe trupy, eksperymenty genetyczne czy mutanci różnej maści, nie są dla nas niczym strasznym, kiedy w rękach dzierżymy odpowiednią broń. Jednak co by było, gdybyśmy stanęli po drugiej stronie barykady i teraz naszym głównym zadaniem byłoby pożeranie bogu ducha winnych ludzi? Czas zobaczyć jak działa „symulator potwora”, czyli Carrion.

Carrion jest polską produkcją 2D, w której zamiast w człowieka wcielamy się w stworzenie, któremu najbliżej kreatury z filmu „Coś” Carpentera. Nasze zadanie, jak i cała fabuła są zabójczo proste – musimy uciec z rozległego kompleksu badawczego, rozwijając się oraz mordując niezliczone tabuny ludzi. Tak naprawdę, produkcja jest w moich oczach fantazją na temat tego, jakby wyglądałyby filmy, gdzie ludzkość walczy z tajemniczym monstrum, tylko owa kreatura rzeczywiście jest niepowstrzymana. Dla mnie jest to powiew świeżości, ponieważ prostota całego konceptu wciąga od pierwszych sekund i chcemy, żeby nasz podopieczny z sukcesem uciekł ze swojego więzienia.

Jednak nie tylko historia w omawianej grze jest prosta. Od strony rozgrywki również nie ma mowy o przeroście formy nad treścią. Naszym „morderczym glutem” steruje się bardzo intuicyjnie, ponieważ podczas eksploracji wystarczy nam tylko używanie gałki analogowej, a podczas walki i zagadek logicznych nigdy nie musimy wykorzystać więcej niż dwóch przycisków. Dzięki temu w całość gra się bardzo przyjemnie, a przez relatywnie krótki czas gry (okolice 5 godzin) całość nie ma prawa nas znudzić.

Oczywiście w czasie naszej wesołej/morderczej podróży znacząco rozwiniemy swoje zdolności mordu. To wszystko jest możliwe dzięki rozsianym po całym kompleksie pojemnikom, dzięki którym zyskamy takie umiejętności, jak specjalne macki, dzięki którym użyjemy oddalonych dźwigni, utwardzona skóra czy moje ulubione – infekowanie ludzi, żeby wykorzystywać ich jak żywe marionetki.  Dzięki krótkiemu czasowi zabawy, każda z umiejętności jest przydatna i ma swoje przysłowiowe „pięć minut”, dzięki czemu przez całą zabawę nie czujemy, że musimy po raz kolejny użyć tej samej zdolności.

Widać, że polscy twórcy inspirowali się również grami z gatunku metroidvanii, ponieważ często będziemy wracali do wcześniej odwiedzonych lokacji, żeby przedostać się w głąb kompleksu przy pomocy nowych narzędzi. Niestety, w tym aspekcie przejawia się drobny problem, ponieważ w omawianym tytule nie uświadczymy czegoś takiego jak minimapa. Skutkuje to tym, że często będziemy poruszali się po omacku, nie wiedząc czy obrana przez nas droga doprowadzi nas do  upragnionego celu. Sprawę mają rzekomo ratować sugestywne czerwone światła, które wskazują nam drogę. Czasami są one jednak mylące i możemy po dłuższej podróży natrafić na ścianę, której nie będziemy mogli przejść, ponieważ twórcy inaczej zaplanowali trasę, którą powinniśmy dostać się do konkretnej lokacji. Wtedy musimy ratować się wczytaniem punktu kontrolnego, które na szczęście są całkiem dobrze rozlokowane.

Tym, co jednak sprawia, że takie elementy, oraz absolutnie nienatchnione odtwarzanie wspomnień kiedy jesteśmy człowiekiem można wybaczyć, są zagadki środowiskowe, które nie raz, nie dwa pobudzą do działania nasze szare komórki. Wszystkie zostały bardzo intuicyjnie zaprojektowane, dzięki czemu za każdym razem czujemy poczucie satysfakcji, kiedy uda nam się poprawnie rozwiązać łamigłówkę. Tutaj również możemy zobaczyć, jak dobrze twórcy zaprojektowali system umiejętności, ponieważ zawsze nasze zdolności są kluczowe podczas rozwiązania stojącej przed nami zagadki.

Czym byłaby historia o tajemniczym monstrum bez nastrojowej ścieżki dźwiękowej? Fani wspomnianego  na początku „Coś” na pewno poczują się jak w domu.  Muzyka jest nastrojowa, podczas akcji odpowiednio pompuje adrenalinę, a w czasie powolnej eksploracji budzi specyficzne poczucie niepokoju. Poza tym możemy jeszcze liczyć na różne odgłosy środowiskowe, jak plusk wody czy krzyki pożeranych ludzi. Oprawa audio nie budzi żadnych zastrzeżeń i to samo można powiedzieć o grafice. Poza tym, że wiele lokacji kompleksu wygląda łudząco podobnie do siebie, to projekt naszego potwora, który wraz z biegiem czasu coraz bardziej ewoluuje jest swoistą ucztą dla oka.

Jeśli znudziła wam się walka z kolejnymi potworami, to Carrion będzie idealną odskocznią od klasycznych historii o walce z tajemnym złem. Intuicyjny system sterowania, poczucie ciągłego rozwoju oraz specyficzny klimat na pewno trafi w gusta każdego, kto lubi horrory z różnymi bestiami w tle.

Podziel się:

  • Twitter
  • Facebook
  • Telegram
  • WhatsApp
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Konsolowe.info w Google News
Carrion recenzja xbox one Xbox One Xbox One X
+

+ intuicyjny system sterowania
+ oprawa muzyczna
+ krótka, intensywna kampania

-

- brak minimapy
- sekwencje z ludzkimi wspomnieniami

8
Jeśli szukacie idealnej gry na odstresowanie się to Carrion będzie istnym strzałem w dziesiątkę. Produkcja, dzięki intuicyjnemu systemowi poruszania się, prostym mechanikom oraz krótkiej, lecz intensywnej kampanii, może być idealna dla wszystkich, którym znudziły się klasyczne horrory, gdzie to my walczymy z potworami.

Mateusz Papis

Z grami za pan brat od dziecka dzięki Tekkenowi 3. Miłośnik gatunków i gier wszelakich z nastawieniem na japońską sztukę game-devu. W momentach odpoczynku od elektronicznej rozrywki, fan szeroko pojętej kultury a także od niedawna zapalony modelarz Gundamów.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Recenzja: Persona 4 Golden [Xbox One X]

Persona 4 Golden wylądowała na naszych urządzeniach. Kto z Was już zatopił się w zawartej w tej części gry fabule?

Recenzja: Persona 3 Portable [Xbox One X]

Nie jedna osoba nie mogła się doczekać tego tytułu i tegorocznej premiery. No cóż, okazało się, że najprawdopodobniej nie jestem targetem dla tej gry.

Apple Music dostępne na konsolach Xbox

Posiadacze konsoli Microsoftu otrzymali dostęp do kolejnego serwisu z muzyką. Tym razem mowa o Apple Music.

PlayStation 4 sprzedało się ponad dwa razy lepiej niż Xbox One

Według dokumentów zgłoszonych przez Microsoft w Brazylii, poprzednia generacja konsol Sony sprzedała się wyraźnie lepiej niż Xbox One.

Forza Motorsport na Xbox One?

Wszystko wskazuje na to, że kolejna Forza Motorsport może pojawić się na konsolach Xbox One. Skąd te domysły? Po zobaczeniu nowych zdjęć z przecieków, dotyczących tytułu.

Sony wciąż produkuje PS4, a Microsoft zakończył produkcję Xbox One rok temu

Gigant z Redmond ogłosił, że wraz z końcem 2020 roku zakończył on produkcję wszystkich modeli konsoli Xbox One.

HOT

4 godziny temu / Bartosz Kwidziński

Little Nightmares 3 – czego dowiedziałem się podczas wywiadu?

Pod koniec tygodnia miałem okazję porozmawiać z jedną z osób odpowiedzialnych za Little Nightmares 3. Oto, czego się dowiedziałem.

1 dzień temu / Bartosz Kwidziński

Powstaje Cyberpunk 2!

Skończył się Cyberpunk 2077, niech żyje Cyberpunk 2! CD Projekt RED tworzy nową część swojego pierwszoosobowego RPG-a!

1 dzień temu / Bartosz Kwidziński

W co warto zagrać na Steam Decku w październiku 2023?

Nadchodzący miesiąc zaoferuje nie mało interesujących premier. Które z nich powinny zainteresować posiadaczy Steam Decka? Sprawdźmy to.

2 dni temu / Tsumi Deshō

Recenzja: The Crew Motorfest [PlayStation 5]

Łap za pada i chodź się ścigać! Sprawdź naszą recenzję The Crew Motorfest - szalenie motoryzacyjnej produkcji Ubisoftu.

2 dni temu / Konrad Bosiacki

The Callisto Protocol w PlayStation Plus!

Firma Sony przedstawiła październikową ofertę subskrypcji PlayStation Plus. Zagramy w The Callisto Protocol, Farming Simulator 22 oraz Weird West.

2 dni temu / Angelika Borucka

Jim Ryan odchodzi Sony. To jego ostatnie pół roku w roli CEO

Sony Interactive Entertainment ogłosiło w środku nocy, że wraz z 1 kwietnia 2024, Jim Ryan przestanie pełnić rolę CEO w firmie.

  • Redakcja KONSOLOWEinfo
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
Copyright 2012 - 2023 © Konsolowe.info
Strona wykorzystuje pliki cookie.