Przynajmniej tak wynika z materiału, który został dzisiaj nagrany po omyłkowym udostępnieniu dema gry na Google Stadia. Niektórym graczom udało się udostępnić fragmenty rozgrywki i trudno oprzeć się wrażeniu, że gra Ubisoftu wygląda jak Legend of Zelda: Breath of the Wild.
W przypadku niektórych elementów można nawet śmiało mówić o plagiacie. W niedostępnym już materiale wideo widać było fragmenty wspinaczki po skałach, podczas której nad bohaterką pojawiło się kółko sygnalizujące poziom wytrzymałości — identyczne, jak w grze Nintendo.
W tej chwili dostępne jest już tylko jedno wideo. Radzimy je obejrzeć, zanim Ubisoft je zablokuje. Prezentuje ono walkę, która też wygląda bardzo znajomo.
Dzisiaj pojawiło się też oficjalne oświadczenie ze strony dewelopera:
Nasza wizja gry, znanej jako Gods & Monsters, rozwinęła się w zaskakujący sposób, co jest powszechnym zjawiskiem podczas tworzenia nowych, ekscytujących światów. Ten materiał filmowy pochodzi z naszego dema E3 2019, które zostało pokazane prasie w czerwcu ubiegłego roku i ma już ponad rok. Od tego czasu wiele się zmieniło pod względem szczegółów rozgrywki, grafiki oraz projektu postaci, a nawet nazwy gry. Ciężko pracujemy i jesteśmy bardzo podekscytowani mogąc pokazać graczom, co stworzyliśmy pod koniec lata.
Marc-Alexis Cote Ubisoft Quebec
Dodaj komentarz