Warszawska firma stojąca za Wiedźminem zmienia swoje logo w ramach okazania wsparcia LGBT.
Twórcy Wiedźmina oraz nadchodzącego Cyberpunk 2077 zmieniła, a raczej dodała barwy, swojemu zdjęciu profilowemu na Facebooku. CD PROJEKT RED pokazuje, że można!
Nie trudno zauważyć, że to posunięcie może być spowodowane ostatnimi słowami głowy naszego państwa. Słowami, które dziś zna niestety cały świat i nie stawiają one nas w dobrym świetle.
Zacznijmy od tego, że nie jestem jedyną osobą, która uważa w redakcji, że jest nam po prostu wstyd za niektóre słowa.
Dnia 16 stycznia 2020 roku CD Projekt RED ogłaszał opóźnienie Cyberpunka 2077. Tamten wpis zebrał 28 tysięcy reakcji i ponad 4 tysiące komentarzy.
Tęczowe logo RED-ów ma wyrażać wsparcie dla środowiska LGBT. W ciągu kilkunastu godzin zebrało ponad 31 tysięcy reakcji oraz sporo, bo ponad 5500, naprawdę skrajnych, w tym niezwykle negatywnych komentarzy.
Po lekturze niektórych takich wpisów aż odechciewa się żyć w takim kraju jak Polska.
Pozwólcie, że dla zobrazowania zacytujemy kilka z nich:
Nie mam nic przeciwko gejom, ale takie podlizywanie się opinii publicznej jest trochę śmieszne.
czy
Miałem wielki szacunek dla Redów, wielki szacunek. Teraz nie mam już nic.
Szkoda, że takie osoby jak przedstawiony przykład powyżej, nie mają szacunku do drugiego człowieka. Smutne, nie sądzicie?
Jednak nie martwcie się! Jest oczywiście pozytywny odzew. I to również spoza granic naszego kraju.
CD Projekt Red robi od lat gry z silnymi akcentami politycznymi i społecznymi, a proszę, pod postem dalej widzimy ludzi, którzy denerwują się, że firma zajmuje polityczne i społeczne stanowisko. Wow. Much cyberpunk.
czy taki:
CD PROJEKT RED szanuję, taki gest w tym ksenofobicznym kraju to ryzyko. Pokazujecie, że jednak można. Liczę, że inni pójdą za waszym przykładem, pomimo ostracyzmu ze strony części społeczeństwa.
Ja utożsamiam się z tym ostatnim cytatem, ponieważ najbardziej do mnie przemawia. Niemniej jednak chciałbym, by ten kraj był innym miejscem.
Ciekawe, czy dożyjemy czasów, gdzie takie akcje będą odbierane jako głos walki o coś ważnego, a nie tak, jak pokazują to niektórzy fani Wiedźmina.
Dodaj komentarz