Najnowsza odsłona Just Dance wita nas w pięknym stylu, z repertuarem, który powinien zadowolić każdego.
Tegoroczne Just Dance to głównie nowy repertuar, planeta wspominków i kilka usprawnień – np. nowy sposób dołączania do gry.
Podstawy gry
Formuła gry jest prosta, wybieramy piosenkę lub playlistę, wybieramy postać, której układ taneczny chcemy odtwarzać i zaczynamy wymachiwać kończynami przed ekranem telewizora. Proste! Nasze ruchy śledzić może Kinect lub telefon trzymany w prawej ręce – wybieramy to zaraz po włączeniu samej gry. W aplikacji na telefonie klikamy Just Dance 2020 i sześciocyfrowy kod, który sparuje grę z urządzeniem.
Pierwsza osoba podłączona do gry będzie rządzić, czyli wybierać piosenki i poruszać się po menu. Tak, po sparowaniu telefonu kontroler można odłożyć w bezpieczne miejsce, bo nie będzie nam w ogóle potrzebny.
Jeśli chcecie grać ze znajomymi (lub z dziećmi) w ustawieniach gry można utworzyć nowe karty graczy – wybrać ikonkę, tło i tytuł. Nawet najmłodsi gracze są wtedy w stanie odróżnić swoją postać. Karty graczy trzeba wybrać na telefonie podczas dołączania do piosenek – bez tego gra przypisze nam przypadkowe imię i avatar.

Piosenki
W tegorocznej odsłonie znalazło się 40 nowych tytułów. Znajdziemy tam takie hity jak „bad guy” Billie Elish czy największą frajdę (niektórych) dzieciaków – Baby Shark. Z subskrypcją Just Dance Unlimited dostajemy dostęp do pełnej biblioteki około 500 tytułów – tam już na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Układy taneczne są mocno zróżnicowane, podobnie jak poziomy trudności, których oznaczenia zobaczymy na piosenkach. Niektóre warianty tych samych utworów będzie można odblokować dopiero po dojściu do pięciu gwiazdek na podstawowej wersji. Są piosenki, których wykonanie odblokuje nam nowe ikonki czy specjalne osiągnięcia.

Gra wspiera do sześciu graczy podłączonych jednocześnie do konsoli. Wystarczy telefon, wcale nie najnowszy. Nie musi nawet mieć żyroskopu, choć wtedy w zależności od modelu, może trochę mniej dokładnie śledzić ruchy, ale to i tak frajda.
W Just Dance 2020 znajdzie się tryb dla dzieci z piosenkami dla nich, tam oczywiście Baby Shark zaraz na początku playlisty. Pojawią się też inne znane dzieciom utwory i trochę przeróbek, jak piosenka z Pac-Mana czy Angry Birds. Cieszyć więc będą się zarówno mali gracze, jak i fani Disney’a, które chętnie potańczą do piosenek z Frozen (i nawet nowej piosenki ze zbliżającego się filmu).
Interfejs
To już kolejna edycja Just Dance, gdzie interfejs się praktycznie nie zmienia. Nie ma z nim zbyt wielu problemów, więc weterani na pewno się cieszą. Nowi gracze raczej nie napotkają problemów – wszystko jest czytelne i przejrzyste. Choć oczywiście przeładowane jaskrawymi kolorami, pełne ruszających się grafik, a prawie każdy ruch skutkuje nową muzyką.
Piosenki wciąż mają oznaczenia poziomu trudności, wszystkie akcje na ekranie mają ikonki i teksty – bo po ikonkach klikamy na ekranie telefonu.
Największy problem, jaki napotkałam to interfejs podczas dołączania do rywalizacji online. Znaczek ładowania blokuje klikanie po telefonie, a „wyjść” z rozgrywek da się tylko na konkretnych ekranach. Gdy gramy w kilka osób i chcemy się zmagać online, dalej nie wiem którego tancerza wynik się liczy.
Zabawa czy rywalizacja?
Podczas tańców w kilka osób mamy możliwość przełączenia na tryb współpracy. Wynik wszystkich będzie więc się sumował i każda z osób będzie na niego pracować. Sprawdza się to świetnie przy dzieciach, jeśli mają problem z wygrywaniem lub przegrywaniem. Wspólny wynik sprawia, że wszyscy faktycznie chcą tańczyć razem.
Oprócz trybu nabijającego gwiazdki i punkty, mamy też tryb ćwiczeń, który w przybliżeniu zliczać będzie spalone kalorie.
Podsumowanie
Just Dance 2020 to znów mnóstwo dobrej zabawy. Nada się zarówno jako rozrywka dla większej grupy znajomych, czy sposób na porcję ruchu dla dzieciaków. Szczególnie w zimie. Bawiąc się przy Just Dance w pojedynkę, serwujemy sobie porządny aerobik o wybranym poziomie trudności. Pół godziny tańców przed telewizorem i wśród znanych piosenek, mija momentalnie.
Rozgrywki sieciowe, zapis najlepszych wyników i statystyki będą nas motywować do kolejnych sesji z grą, a wciąż powiększany katalog zagwarantuje zabawę na długie godziny. Choć mnóstwo frajdy daje wyuczenie się układów do ulubionych piosenek.
Subskrypcja Just Dance Unlimited, której miesiąc dostajecie przy zakupie gry, to raczej niezbędny koszt dla tych, którzy zamierzają odpalać grę kilka razy w tygodniu. To wciąż niezbyt duży koszt dla tylu godzin rozrywki.
Z ciekawostek, Just Dance 2020 bardzo dobrze sprawdza się nawet przy osobach na wózku. Machanie rękami i ciałem pozwala na wystarczająco dobre wyniki, by wciąż chciało się w to grać.
Za grę dziękujemy wydawcy.
Czy są tam piosenki bts,najbardziej mnie interesują:,,Idol”, ,,Boy with luv” i ,,DNA” (jeśli któraś z nich jest napiszcie która bo narazie nwm czy kupować)
Czy w tym nowym just dance są utwory bts?Najbardziej chciałabym wiedzieć czy jest ,,Boy with luv”, ,,Idol” i ,,DNA” (jeśli będą te piosenki z miłą chęcią to kupię)
Hej, sprawdzę i dam Ci znać!