To moje pierwsze spotkanie z firmą Transcend, która od 1988 roku produkuje nośniki danych. Pierwsze spotkanie i od razu w ręce wpada produkt premium, zewnętrzny dysk SSD Transcend ESD220C, który jest wielkości karty płatniczej.
Trzeba przyznać, że czasy, gdy dyski zewnętrzne były wielkości kasety VHS mamy już za sobą. Świat dąży do miniaturyzacji w każdej dziedzinie życia, a już szczególnie, gdy chodzi o rynek akcesoriów do konsol, komputerów klasy PC, laptopów, czy smartfonów. Dzisiaj kości pamięci są już tak małe, że telefony komórkowe mają wbudowane nawet 256GB pamięci. A pamiętam jeszcze dawne czasy, jak bardzo się cieszyłem, gdy kupiłem sobie telefon komórkowy, który miało wbudowane 64MB pamięci na kilka empetrójek. Stare czasy zawsze dobrze powspominać, aby zobaczyć, jak na przełomie kilku lat technologia w szybkim tempie poszła do przodu.
I tak oto mam dzisiaj w rękach dysk zewnętrzny wielkości karty płatniczej o grubości jednego centymetra. W tym mały zgrabnym pudełeczku zamknięto kości pamięci TLC NAND Flash, które razem dają 480GB na zapis danych. Dokładne wymiary dysku to 77 x 55,7 x 9,6 mm przy wadze tylko 52 gram. Obudowa dysku została wykonana z materiału odpornego na zarysowania, jest także odporna na wstrząsy i upadki. Górna warstwa posiada chropowate wykończenie z logiem Transcend na środku. Według producenta ESD220C odczytuje dane z prędkością 410 MB/s oraz zapisuje z 400 MB/s.
Wracając jeszcze na chwile do smartfonów i innych przenośnych urządzeń, to warto wspomnieć, że Transcend ESD220C może pracować jako urządzenie OTG z smartfonami i tabletami opartymi na Androidzie lub iOSie. Aby to było możliwe potrzebujecie tylko kabla z dwoma końcówkami USB-C, którego niestety nie ma w zestawie, co jest ode mnie dużym minusem. USB On-The-Go, to system, który pozwala smartfonom lub tabletom wykryć przenośny nośnik pamięci, jako dodatkowe miejsce na zapis i odczyt danych. Kapitalna sprawa, gdy w podróżny robicie smartfonem dużo zdjęć oraz kręcicie materiały w 4K.
Podłączam dysk do Samsunga NOTE 9 za pomocą kabla z dwoma końcówkami USB-C, następnie formatuje dysk, aby był zgodny z zabezpieczeniami i standardami smartfonu. Nagrywam pięciominutowy film w jakości 4K (3840×2160) z 60 klatkami na sekundę. Film waży 2.52GB, przeniesienie go na dysk SSD z pamięci telefonu zajęło tylko 13 sekund! Nie mam pytań, jakie to szybkie i przyjemne.
Podłączenie dysku do konsoli jest banalnie proste zarówno z PS4, jak i Xbox One. Wystarczy tylko wpiąć kabel w dowolne wolne gniazdo USB 3.1. Po podłączeniu musicie sformatować dysk – wyskoczy wam na ekranie odpowiedni komunikat i trzeba podążać za wskazówkami na ekranie. Na końcu będziecie musieli wybrać, czy ma to teraz być wasz główny dysk do instalacji nowych gier i aplikacji oraz przechwytywania zrzutów ekranu, czy nagrań z rozgrywki.
Nie musicie od nowa instalować waszych ulubionych gier na dysku SSD, zarówno PS4, jak i Xbox One umożliwiają przenoszenie danych miedzy podłączonymi dyskami. Sprawdziłem i przenoszenie danych z dysku HDD zajmie dużo mniej czasu niż mielibyście od nowa instalować grę na HDD i jeszcze pobierać do niej aktualizacje.
Testy z konsolami zaczynamy od Xboxa One i sprawdzam na początek, czy gry na dysku SSD zainstalują się szybciej niż na HDD. Instalujemy najnowsze przygody Lary Croft – Shadow of The Tomb Raider (20.50GB). Na dysku HDD gra zainstalowała się w 21 minut i 42 sekundy, na SSD trwało to 20 minut i 50 sekund. Wynik jest bardzo dobry, zyskaliśmy prawie minutę. Shadow of The Tomb Raider można uruchomić jeszcze w trakcie trwanie instalacji, aby było to możliwe na dysku musi znaleźć się 46% danych (9.50GB). Na oryginalnym dysku HDD w konsoli moglem grę uruchomić po 8 minutach i 10 sekundach, a na SSD po 7 minutach i 30 sekundach, wniosek jest prosty, zyskaliśmy 40 sekund. Uruchamiamy Shadow of The Tomb Raider, klikamy nową grę i czekamy. Na dysku HDD mogliśmy grać po 32 sekundach, a na SSD po 22 sekundach. Niecierpliwe osoby lubią to.
Shadow of The Tomb Raider | HDD | SSD |
---|---|---|
Instalacja gry na Xbox One | 21:42 | 20:50 |
Możesz zacząć grać (46%) | 08:10 | 07:30 |
Nowa gra | 32 sek. | 22 sek. |
Następnie postanowiłem sprawdzić kilka gier z usługi Xbox Game Pass: ReCore, Gears of War 4 oraz Forze Horizon 3 i 4. Zaczynam od ReCore i wczytuje swój ostatni zapis gry. Na HDD trwało to 45 sekund, a na SSD tylko 30. Sprawdzam jeszcze ile czasu zajmie odpalenie nowej gry. Na HDD trwało to 52 sekundy, a na SSD 34 sekundy. Wynik jest zadowalający, gra wczytuje się na dysku SSD szybciej o dobre 30%.
W Gears of War 4 jestem troszkę rozczarowany możliwościami dysku SSD. Zysk czasu wynosi tu tylko kilka sekund na wczytywaniu konkretnych misji:
Gears of War 4 | HDD | SSD |
---|---|---|
Akt I Nowi znajomi | 37 | 30 |
Akt I Kilka przeszkód | 37 | 30 |
Akt II Syn marnotrawny | 43 | 30 |
Jednak prawdziwa bomba przychodzi dopiero w Forza Horizon 3 oraz najnowszej czwartej części wyścigów na Xbox One. Sam Festiwal, czyli moment, w którym wybieramy auto i zasiadamy za kierownicą wczytuje się nawet TRZY razy szybciej! A dodatkowe lokacje z DLC do Forza Horizon 3 – Blizzard Mountain i Hot Wheels wczytują się o 50% szybciej. To naprawdę niesamowite, że wszystkie aktywności w Forza Horizon 3 wczytują się tylko 25 sekund!
Forza Horizon 3 | HDD | SSD |
---|---|---|
Wczytanie Festiwalu | 01:30 | 25 |
Blizzard Mountain | 50 | 25 |
Hot Wheels | 50 | 25 |
Powrót na kontynent z DLC | 50 | 34 |
W Forza Horizon 4 sytuacja prezentuje się podobnie. Festiwal na dysku HDD wczytuje się ponad minutę, a na podłączonym zewnętrznym dysku SSD tylko 20 sekund. To naprawdę bardzo ciekawe i zaskakujące, jak gry z serii Forza bardzo szybko pracują na dyskach SSD i Transcend ESD220C nie jest tutaj wyjątkiem, ponieważ testowany przeze mnie wcześniej innym przenośny dysk SSD także osiągnął zbliżony, kapitalny wynik w Forza Horizon 4.
Sprawdźmy jeszcze, jak sobie dysk SSD Transcend ESD220C poradzi z grami na PS4. Tutaj nie mogło oczywiście zabraknąć m.in. naszego Wiedźmina 3, który potrafi mieć naprawdę długie loadingi. Testy będą polegać na podróżny z królewskiego zamku w Wyzimie do wszystkich sześciu lokacji. Dlaczego z tego miejsca? Ponieważ do zamku wraca się najkrócej, trwa to 20 sekund na HDD i 15 na SSD.
Wiedźmin 3 (zamek w Wyzimie) | Dysk HDD | Dysk SSD |
---|---|---|
Wyspy Skellige (wieś Riviken) | 58 | 30 |
Novigrad (rynek) | 01:51 | 01:13 |
Kear Morhen | 29 | 14 |
Biały sad (most płaczki) | 35 | 15 |
Velen (sierociniec) | 01:26 | 57 |
Toussaint (wiatrak) | 01:14 | 39 |
Doskonale widać, że mając dysk SSD dobrze jest wrócić do Wiedźmina 3, można zyskać sporo czasu na podróży do każdej dostępnej krainy.
Destiny 2 potrafi się długo wczytywać, szczególnie tuż po odpaleniu gry. Kluczowym pomiarem jest ten pierwszy, od momentu wciśnięcia na padzie „X” do chwili pojawiania się ekranu z wyborem postaci. Reszta pomiarów będzie się różnić, w zależności od tego na jaki serwer trafimy, ale i tak na dysku SSD odczujecie szybsze wczytywanie każdej planety czy rozpoczętej aktywności.
Destiny 2: Porzuceni | HDD | SSD |
---|---|---|
Ekran wyboru postaci | 01:16 | 43 |
Lot z orbity na Wieżę | 01:33 | 01:18 |
Lot z Wieży na IO | 01:16 | 50 |
Na koniec zabieram was jeszcze do Egiptu, aby w ubiegłorocznym Assassin’s Creed Orgins odwiedzić i sprawdzić czasy wczytywania kilku wybranych lokacji. Moim punktem startowym będzie Aleksandria, która znajduje się na północy. Tutaj mierzę także czas wczytania gry. Z Aleksandrii wybieram się do najdalszego punktu na południu – Krokodilopolis. Z tego miejsca ruszam na zachód do Siwy, następnie na północny-wschód do Heraklejonu i wracam do Aleksandrii. Czas wycieczki wraz z wczytaniem Aleksandrii na dysku HDD wynosił 193 sekundy, natomiast na dysku SSD Transcend ESD220C udało mi się czas wycieczki skrócić prawie o POŁOWĘ! Do 100 sekund. Fani gier z otwartym światem już wiedzą, że potrzebują dysku SSD w swojej konsoli. W poniższej tabelce możecie jeszcze porównać czas wczytywania konkretnych lokacji.
Assassins Creed Orgins | HDD | SSD |
---|---|---|
Wczytanie gry - Aleksandria | 01:03 | 40 |
do Krokodilopolis | 35 | 18 |
do Siwy | 25 | 13 |
do Heraklejon | 37 | 14 |
do Aleksandrii | 33 | 15 |
Czas wycieczki | 193 sekundy (03:13) | 100 sekund (01:40) |
Jest wielce prawdopodobne, że w tegorocznym Assassin’s Creed Odyssey czas wczytywania danych na dysku SSD będzie także dużo krótszy.
Podsumowując, Transcend ESD220C, to mały, ale bardzo wydajny przenośny dysk SSD. Robi dużą różnicę we wczytywaniu oraz instalowaniu gier na konsolach, a i jest przy tym uniwersalny. Dzięki małemu rozmiarowi możecie zabrać go ze sobą w podroż i używać razem z smartfonem lub tabletem – tylko przed podrożą koniecznie przenieście gry z dysku SSD na ten wbudowany w konsoli. Troszkę szkoda, że producent nie dodaje w zestawie dodatkowego kabla z dwoma końcówkami USB -C oraz etui, w którym można by bezpiecznie przechowywać ten dysk. Przenośny dysk SSD Transcend ESD220C będzie bardzo dobrym wyborem, jeżeli szukacie uniwersalnego dysku do szybkiego odpalania swoich ulubionych gier na konsolach oraz gdy czasem będziecie chcieli zabrać ze sobą na wycieczkę trochę szybkiej pamięci.
Ceny dysków SSD Transcend ESD220C w polskich sklepach:
- 120 GB – 220 PLN
- 240 GB – 330 PLN
- 480 GB – 540 PLN (w roku 2017 było to 1000zł!)
Sprzęt na testy dostarczyła firma Transcend
Dziękujemy także PlayStation Polska, za wypożyczenie konsoli PS4
Dane techniczne:
Przenośny dysk SSD | ESD220C |
Wymiary | 77 x 55,7 x 9,6 mm |
Waga | 52 g |
Złącze urządzenia | USB 3.0 typu C |
Dołączony przewód sygnałowy | USB 3.0 typu A |
Kości pamięci | TLC NAND Flash |
Temperatura eksploatacji | Od 0°C do 70°C |
Dostępne warianty pojemnościowe | 120 GB, 240 GB i 480 GB |
Maksymalna prędkość odczytu danych | 410 MB/s |
Maksymalna prędkość zapisu danych | 400 MB/s |
Dodatkowe oprogramowanie | TRANSCEND Elite (tylko dla systemów Windows) |
Gwarancja | 3 lata |
Dodaj komentarz