Formuła 1 to wspaniały i niebezpieczny sport. Nieprzypadkowo nazywana jest królową sportów motorowych. Bolidy przyspieszają bardzo szybko, a ich prędkość maksymalna dochodzi do 340 km/h. Okiełznanie takiego pojazdu wymaga wielkich umiejętności. Sama znajomość toru nie wystarczy, kierowca musi być opanowany i podejmować kluczowe decyzje w ułamku sekundy. Czy najnowsza część wyścigowej serii F1 od Codemasters jest w stanie w pełni oddać piękno tego sportu? Przekonajmy się.
Ubiegłoroczna edycja F1 była dobra, jednak brakowało jej tego, co przyciąga nas do gier wyścigowych na dłużej – trybu kariery. Sama rozgrywka była poprawna: gracz dołączał do dowolnego zespołu i po prostu rozgrywał cały sezon. Problemem F1 2015 było to, że po rozegraniu jednego nie było po co wracać na tor.
W tegorocznej edycji Codemasters poszli już nie jeden krok dalej, ale całą milę. Zmian uatrakcyjniających rozgrywkę jest bardzo dużo. Otrzymujemy tryb kariery dla młodego kierowcy, który opiszę w dalszej części recenzji. Jeżeli oglądacie wyścigi F1 w TV, nawet nieregularnie, to wiecie, że każdy wyścig zaczyna się od okrążenia formującego. W trakcie tego okrążenia kierowcy jeżdżą zygzakiem po całej szerokości toru, aby jak najlepiej rozgrzać opony. Gwałtownie przyśpieszają i zwalniają, aby także rozgrzać hamulce. Cały ten proces pierwszy raz pojawił się w F1 2016. Kolejną nowością na starcie jest jeszcze manualny start. Jeżeli będziecie grać na padzie, to wygląda to następująco: przycisk X odpowiada za sprzęgło, R2 standardowo za dodawanie gazu. Gdy zapala się pierwsze czerwone światło, wciskamy sprzęgło oraz wprowadzamy silnik na optymalne obroty. Gdy zgasną wszystkie czerwone światła, zwalniamy sprzęgło. Jeśli wykonamy to w odpowiednim momencie, bolid wystrzeli jak kamień z procy, dzięki czemu możemy sobie zbudować przewagę na starcie lub zyskać kilka miejsc, które straciliśmy w kwalifikacjach.
W trakcie wyścigu dochodzi do wielu niebezpiecznych incydentów. Jeżeli zdarzenie nie wymaga wjechania służb interwencyjnych obsługi na tor, to kierowcy dostają tylko informację o wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa (VSC). WSB pojawia się zazwyczaj w momentach, gdy któryś z bolidów biorących odział w wyścigu ulegnie awarii i zaparkuje na poboczu. W trakcie obowiązywania VSC można zjeżdżać do alei serwisowej jedynie na zmianę opon i nie wolno wyprzedzać. Trzeba także zachować optymalną prędkość. VSC to stosunkowo nowy przepis w bezpieczeństwie kierowców F1, obowiązuje od sezonu 2015. Powstał w reakcji na dramatyczny wypadek Julesa Bianchiego podczas GP Japonii. Natomiast wypadki, czy kolizje na torze wymagają już wyjechania normalnego samochodu bezpieczeństwa (SafetyCar). Od 1996 roku rolę te pełni nieprzerwanie Mercedes, a od 2010 roku jest to supersamochód Mercedes-Benz SLS AMG. Zadaniem samochodu bezpieczeństwa jest prowadzenie powoli stawki, począwszy od lidera wyścigu – w tym czasie kierowcy nie mogą się wyprzedzać. Wszystkie procesy związane z VSC oraz samochodem bezpieczeństwa trafiły do gry F1 2016. Nie mogło zabraknąć także kar, które grożą zawodnikom za nieprzestrzeganie przepisów – mogą to być karne sekundy lub punkty (jeżeli dojedziemy na punktowanym miejscu). Cały proces związany z procedurą startową oraz samochodem bezpieczeństwa został doskonale odwzorowany przez programistów z Codemasters. Z kolejnych nowości nie mogło zabraknąć nowego toru w Baku, gdzie w czerwcu 2016 rozegrano pierwsze historyczne Grand Prix Europy.
KARIERA – zostań Legendą F1!
W poprzedniej części brakowało nam – fanom F1 trybu kariery. Mistrzowie kodu tłumaczyli jej brak małą ilością czasu na wydanie F1 2015 na PS4 – przypominam, że była to ich pierwsza gra wyścigowa na konsole nowej generacji
W F1 2016 tryb kariery rozpoczynamy od wybrania postaci kierowcy, kraju pochodzenia, numeru startowego, kasku oraz imienia i nazwiska. Kolejnym etapem jest wybranie zespołu, w którego barwach będziemy startować. Zespoły zostały podzielone na trzy grupy, poprzez wgląd na swoje oczekiwania od kierowcy. Najmniej wymagająca jest grupa najsłabszych zespołów: Manor, Sauber oraz Renault. Tutaj wynik ma najmniejsze znaczenie, koszty „badań i rozwoju” bolidu są małe, a każde nasze osiągniecie w karierze będzie nagradzane dodatkowymi 10% punktów. W drugiej grupie jest Force India, Toro Roso, McLaren Honda i Haas. Tutaj nasze wyniki muszą być zwiększane stopniowo, koszty „badań i rozwoju” są nieco zwiększone a procent do wygranej wynosi już tylko 5%. Ostatnią grupę tworzą najbogatsze i najlepsze zespoły z czoła stawki: RedBull Racing, Williams, Scuderia Ferrari oraz Mercedes AMG. Tutaj nie dostaniemy żadnego procentowego bonusu do wygranej, „badania i rozwój” bolidu są ekstremalnie drogie, a naciski na wynik bardzo duże. Po wybraniu stajni decydujemy się na kolegę z zespołu, który będzie naszym pierwszym rywalem. Zaczynamy oczywiście jako drugi kierowca i musimy swoimi dobrymi wynikami udowodnić szefom, że to my zasługujemy na miano pierwszego i ich większe uznanie.
Zanim weźmiemy udział w pierwszym wyścigu możemy obejrzeć wiele instruktażowych filmików, które przybliżą nam zasady panujące w wyścigach F1.
F1 2016 to nie tylko kwalifikacje i wyścig. Codemasters bardzo duży nacisk położyli na trening, którego zadaniem nie jest już dobranie odpowiednich ustawień bolidu do wyścigu. Trening został podzielony na 3 dni, podczas których mamy konkretne cele do zrealizowania od naszego zespołu.
Pierwsze wyzwanie – Aklimatyzacja na torze
Tutaj uczymy się zakrętów. Przed, w trakcie i za każdym z nich jest wirtualna bramka szerokości bolidu, przez którą musimy przejechać z optymalną dla tego zakrętu prędkością. Im wyższa prędkość, tym więcej punktów badań i rozwoju zdobędziemy
Drugie wyzwanie – Zarządzanie oponami
Musimy przejechać cztery okrążenia w taki sposób, aby jak najmniej zużyć opony. Na samej górze ekranu zobaczymy trzy paski: czerwony, zielony i fioletowy. Czerwony pasek oznacza wysokie zużycie, a fioletowy optymalne. To naprawdę świetne ćwiczenie, które docenią osoby grające na padach. W końcu będziecie wiedzieć, które zakręty pokonywać bez gazu oraz kiedy i jak na wyjściu z zakrętu należy przycisnąć go do dechy.
Trzecie wyzwanie – Tempo kwalifikacyjne
To nic innego jak ostatnia rozgrzewka przed kwalifikacjami. Musimy pobić czas toru, który wyznaczył nam zespół.
Dodatkowo w każdym treningu mamy jeszcze po 5 celów zespołu, a wykonanie każdego z nich doda do puli dodatkowe 5 punktów. Celami mogą być: czyste okrążenia, ustanowienie najlepszego czasu w sektorach toru, pobicie średniego czasu pomiaru prędkości itp.
Im więcej wyzwań i celów wykonamy, tym więcej punktów badań zdobędziemy po treningu i wyścigu. Zarobione punkty, jak już wspomniałem wcześniej, możemy wydawać na opracowanie nowych części do naszego bolidu. Wszystkich możliwych części do odblokowania jest 25 i są one podzielone na pięć kategorii: moc silnika, zużycie paliwa, masa podwozia, siła docisku oraz opór aerodynamiczny. Odblokowanie ich wszystkich zajmie dużo czasu, nawet kilka sezonów. Zamontowanie odblokowanej części także wymaga czasu, więc otrzymamy ją dopiero w kolejnym wyścigu. Pozostałe zespoły kierowców również starają się opracować nowe części, więc rywalizacja w stawce jest bardzo zacięta i to naprawdę mobilizuje do osiągania najlepszych rezultatów w treningach.
Sama rozgrywka także jest przyjemniejsza niż rok temu. Wyprzedzani kierowcy dużo szybciej reagują na niebieskie flagi, a ci za nami nie wyprzedzają już tak bardzo agresywnie, co w większości przypadków kończyło się kolizjami. W końcu można pochwalić sztuczną inteligencję w F1, radzi sobie bowiem bardzo dobrze.
F1 2016 to fantastyczna gra, wręcz najlepsza w historii całej serii! To już nie tylko produkcja na kilka dni, w które rozgrywamy kwalifikacje, wygrywamy sezon i odkładamy pudełko na półkę. Codemasters dali nam wspaniały tryb kariery, który przyciąga na długie godziny, treningi w końcu mają duże znaczenie, a wykonywanie zaleceń zespołu daje masę frajdy i satysfakcji. Może nie jest to stuprocentowy symulator jazdy, ale na pewno jest to najlepszy symulator kariery młodego kierowcy F1 w historii. Tryb kariery trwa aż 10 sezonów, więc mamy dużo czasu, aby zostać legendą F1!
Gdybyśmy chcieli odpocząć od kariery, to mamy oczywiście same Mistrzostwa, próby czasowe, czy wyścigi wieloosobowe.
Ja, jako fan F1, bawię się naprawdę przednio. Jazda z użyciem kierownicy jest bardzo przyjemna, ale i na padzie. dzięki odpowiednim treningom. możemy mocno podnieść swoje umiejętności i uzyskiwać dużo lepsze czasy niż w ubiegłorocznej części.
Czy ta gra ma jakieś wady? Teoretycznie nie, jedyne czego nie polecam tylko robić to – w trakcie wyścigu – zmienianie strategii na tę proponowaną przez inżyniera. Jeżeli już ustalimy sobie przed wyścigiem, że pit stop robimy na 8 okrążeniu, to tego się trzymajmy. Po zaleceniach inżyniera dwa razy zjechałem wcześniej i niestety, po zmianie opon utknąłem za wolniejszymi kierowcami.
Drugi problem to niepełna polska wersja. Z czymś takim się jeszcze nie spotkałem; menu i wszystkie opisy są spolszczone, natomiast wszystkie komunikaty wypowiadane przez inżyniera oraz postaci w scenkach przeziernikowych mają jedynie angielskie napisy. Źle to wygląda, gdy naciskając L1 mogę z listy wybrać pytanie do inżyniera napisane po polsku, a odpowiedź tekstową dostaję po angielsku. Jak udało mi się dowiedzieć, polski wydawca nie odpowiada za lokalizację, więc do nich nie mogę mieć pretensji, ale zapewnił, że postara się naprawić ten problem.
F1 2016 to gra tak naprawdę już dla wszystkich. Weterani wyścigów F1 odczują jeszcze większą frajdę z gry, a nowicjusze poznają wszystkie tajniki boksów oraz, dzięki fajnym treningom, nauczą się poprawnie sterować szybkim bolidem, nawet na padzie.
Grę do recenzji dostarczył wydawca: Techland Wydawnictwo
jak wejsc w tryb split screen na xbox one