Przed przeczytaniem tej recenzji zachęcam do zapoznania się z recenzją poprzednich epizodów.
Ekipa Telltale Games kazała graczom trochę czekać na kolejny odcinek trzeciego sezonu The Walking Dead. Twórcy zapewne wyszli z założenia, że skoro wcześniej dali nam aż dwa epizody za jednym zamachem, to teraz mogą się wstrzymać. Ale w końcu dostaliśmy w nasze łapy epizod Ponad prawem.
Dalej kontynuujemy historię Javiera i Clementine. Historia nabiera rozpędu, pełna jest intryg, zwrotów akcji i dość brutalnych zagrywek. Flaki leją się tutaj na prawo i lewo, więc jeśli lubicie rozwałkę zombie to ten odcinek powinien zaspokoić wasz głód.
W recenzji poprzednich odcinków trochę sobie ponarzekałem na to w jaki sposób twórcy uporali się z różnorodnymi zakończeniami drugiego sezonu. Teraz już nie ma sensu dalej się tego trzymać, bo historia sama w sobie jest bardzo wciągająca.
Podoba mi się, że w tym sezonie zaoferowano nam wielotorową opowieść. Co jakiś czas wracamy do wspomnień głównych bohaterów. Śledzimy np. życie Javiera tuż po wybuchu epidemii czy to czym zajmowała się Clementine pomiędzy sezonami. To ciekawa odskocznia od głównego wątku, która nieźle go uzupełnia.
Pomimo sporych zastrzeżeń do trzeciego sezonu uważam, że wyszedł on ekipie Telltale całkiem dobrze. Historia trzyma w napięciu i niecierpliwością czekam na kolejne odcinki!
Ocena portalu: 8.5
Dziękujemy Telltale Games za dostarczenie gry do recenzji.
Dodaj komentarz