Kolejny komiks z serii Assassin’s Creed: Valhalla pojawił się w ofercie Egmontu. Sprawdźmy, czy warto przeczytać ten tom.
Mimo że Assassin’s Creed: Valhalla ukazało się na konsolach pod koniec 2020 roku – a więc dość dawno temu w przypadku branży elektronicznej rozgrywki – to Ubisoft wciąż rozwija tę odsłonę znanej serii. Ukryta księga to kolejny tom wikińskiej odnogi cyklu. Czy warto przeczytać ten komiks? Przekonajmy się. Na sam początek weźmiemy się oczywiście za przedstawiane wydarzenia.
Założenia fabularne
Zanim wyrażę moje zdanie na temat jakości wydarzeń, warto zaznajomić się z oficjalnym ich opisem. Pochodzi on oczywiście ze strony Egmontu i brzmi następująco:
Wiedza tajemna. Zakazana armia. Anglia, obóz w Kruczej Przystani, IX wiek. Edward, klasztorny kopista, porwany przez Eivor, potężną władczynię wikingów, stara się odkryć, co się stało z jego bratem Ecbertem… Wśród pism zaginionego znajdowały się przedziwne pergaminy zapisane w hermetycznym języku. Wygląda na to, że w listach była mowa o praktykach okultystycznych, ale nikt nie wie, kto je przysłał. Edward kiedyś już widział podobne znaki w pracowni Hythama, mędrca, który wziął go pod swoją opiekę. Hytham jest członkiem tajnego zakonu Ukrytych, który mógłby odpowiedzieć na pytania Edwarda i dać mu to, o czym marzy: wolność i wiedzę. Zabarwiona ezoteryką powieść graficzna pełna przygód rozgrywających się w średniowiecznej scenerii.
To pierwszy tom, który powstał dzięki współpracy Ubisoftu i wydawnictwa Glénat. W tej historii, niezależnej od najnowszej części gry „Assassin’s Creed Valhalla””, ale z nią związanej, Mathieu Gabella i Paolo Traisci wykorzystują to, co najlepsze w tym uniwersum: nie brakuje tu akcji i tajemnicy, braterstwa i zdrady, historii i mitów…
Źródło: Egmont
Kreska i jakość opowieści
Głównym bohaterem komiksu Assassin’s Creed: Valhalla – Ukryta księga jest krnąbrny brat zakonny. Pasjonuje go odkrywanie świata i chciałby poznać jego tajemnice. Najazd Eivor wraz z członkami jej klanu zmusza zakonnika do udania się w dość długą podróż. Jej celem ma być odnalezienie brata, Eckberta. Jak się jednak okaże, przy okazji pozna pewną wprawioną w ruch machinę, którą na pewno rozpozna niejeden fan serii o skrytobójcach. Mam nadzieję, że nie potraktujecie tego za spoiler, ale już teraz uprzedzę Was, że bynajmniej nie chodzi o Animusa.
Zobaczymy za to pewną grupę ludzi, którym przyświeca jeden wspólny cel i nie mam na myśli Templariuszy. Końcówka komiksu jest trochę naciągana, ale nie mogę stwierdzić, abym zmuszał się do lektury. Chciałem dowiedzieć się, jak zakończy się ta opowieść. Co prawda urywa się ona dość niespodziewanie, ale mimo tego myślę, ze warto przeczytać ten komiks. Zwłaszcza, że kreska wygląda bardzo interesująco. Podobało mi się to, ze mniej istotne postaci były wykonane z mniejszą dbałością o detale. Można przez to odnieść wrażenie, że właśnie tak postrzegają je nasi kluczowi bohaterowie. Nie brakuje oczywiście brutalnie ukazanych walk i zabójstw – jak na wikingów przystało, ich ciosy są wyprowadzane w towarzystwie rozlewającej się krwi. Tom ten prezentuje się bardzo dobrze wizualnie.
Podsumowanie
Assassin’s Creed: Valhalla – Ukryta księga to jeszcze jeden udany komiks z serii wywodzące się ze skrytobójców. Ze względu na fakt, że akcja toczy się wokół wikingów, to nie ma sensu spodziewać się przekradania za plecami strażników. Nie brakuje tu jednak odkrywania tajemnych przejść i enigmatycznych wiadomości. Tom ten skupia się na zagadkowej stronie cyklu Ubisoftu i efekt jest bardzo dobry. Niemal 100 stron, jakie liczy recenzowany komiks, mija bardzo szybko, co jest oczywiście plusem. Zwłaszcza, że kadrów pozbawionych napisów jest tutaj niesamowicie mało. Ten tom stoi opowieścią i jeśli lubicie serię Assassin’s Creed (nawet niekoniecznie samą Valhallę), to zdecydowanie polecam ten zeszyt. To dobry dodatek do kolekcji każdego fana asasynów. Warto też sprawdzić najnowszą odsłonę, Mirage. Ja jestem nią zachwycony, o czym możecie się przekonać, czytając moją poniższą recenzję.
Zestawienie informacji o Assassin’s Creed: Valhalla – Ukryta księga
Liczba stron | 88 |
Wymiary | 21,6 cm x 28,5 cm |
Scenarzysta | Mathieu Gabella |
Ilustrator | Paolo Traisci |
Tłumacz | Nika Sztorc |
Typ oprawy | twarda |
Cena | od 35,60 zł |
Komiks do zrecenzowania zapewniła firma Egmont.
Dodaj komentarz