Drugi dodatek do wyścigów Forza Horizon 5 jest już dostępny na konsolach Xbox Series. Sprawdźmy, czy warto dać porwać się rajdowemu szaleństwu w Rally Adventure.
Rally Adventure to drugi, a zarazem ostatni duży dodatek do gry wyścigowej Forza Horizon 5 na konsolach Xbox Series. Moją recenzję pierwszego rozszerzenia Hot Wheels znajdziecie TUTAJ. Podobnie, jak przy pierwszym DLC należy zaznaczyć, że też i drugie rozszerzenie wchodzi w skład edycji Premium, zestawu rozszerzeń i dodatków Premium. W Game Pass dostępna jest tylko podstawowa wersja gry Forza Horizon 5.
Rajdowa przygoda w Forza Horizon 5
Forza Horizon 5: Rally Adventure, jak sama nazwa sugeruje, zabiera graczy na rajdową przygodę. Trafiamy na zupełnie nowy obszar Meksyku, który nazwano Sierra Nueva. Nowa lokacja niczym specjalnym nie wyróżnia się na tle ogromnej mapy Meksyku. Z charakterystycznych lokacji warto tu wymienić opuszczone kamieniołomy, pustynne tory i całkowicie zniszczalny las palmowy.


Wcielając się w kierowcę rajdowego, bierzemy udział w dość krótkiej karierze, choć podzielonej na trzy epizody. Te epizody, to tak naprawdę trzy drużyny, dla których będziemy się ścigać. Do wyboru mamy Raptors, Predators i Reapers. Po ukończeniu 9 wyzwań dla jednego teamu będziemy mogli od razu przejść do kolejnego. Wybór drużyny nie jest tylko czysto kosmetyczny, gdyż każda z nich ściga się w nieco innych warunkach. Raptorsi lubią się ubrudzić, więc preferują trasy szutrowe, Predatorzy skupiają się na rajdach asfaltowych. Natomiast Reapers uwielbiają wyścigi na obu tych nawierzchniach – z tym że ścigają się tylko w nocy, więc są najlepszym wyborem na sam koniec kariery.

Forza Horizon 5: Rally Adventure próbuje całymi garściami czerpać z innych gier rajdowych, takich jak Colin McRae, czy Dirt. Nostalgia bije mocno z tego rozszerzenia, gdyż do naszej dyspozycji od samego początku jest legendarny Ford Focus RS 2001, którego mogliśmy podziwiać m.in. na okładce gry Colin McRae 2.0. Niestety to jedyne typowo rajdowe auto w tym dodatku. Pozostałe 9 pojazdów to buggy i półciężarówki. Pełną listę aut i ich galerie znajdziecie w naszym newsie sprzed miesiąca. Oczywiście w przepustce samochodowej do gry Forza Horizon 5 znajdziecie wiele rajdowych samochodów, które śmiało możecie wykorzystać w tym dodatku. Nowe samochody i przedmioty kosmetyczne odblokowujemy, wypełniając wyzwania reputacji dla każdego z trzech zespołów rajdowych.


Wyścig z czasem w Rally Adventure
Czas teraz na największą nowość w Rally Adventure, która bardzo mi się spodobała. Biorąc udział w wyścigu, mamy zawsze do wyboru dwie opcje: Horizon Race i Horizon Rally. Pierwsza to typowy wyścig z kierowcami sterowanymi przez SI, natomiast druga to fantastyczny ukłon w stronę najlepszych gier rajdowych. Horizon Rally polega tylko na wyścigu z czasem; przez cały odcinek towarzyszy nam głos pilota. Informuje on o każdym zakręcie, czy niebezpieczeństwie (np. o kurach na drodze!). Co ciekawe, pilot nie siedzi obok nas w fotelu pasażera, tylko znajduje się w… helikopterze, który cały czas leci przed nami. Głos pilota jest bardzo wyraźny, a zakręty określane są prostymi komendami typu easy, medium i hard plus stroną, w którą musimy skręcić: right lub left. Dodatkowo na środku ekranu wyświetlają się ikonki zakrętów, a w dole ekranu znajdziemy polskie napisy.

Nawet nie będę ukrywał, że większość wyścigów ukończyłem w trybie Horizon Rally. Największą zaletą tego trybu jest to, że nikt nie blokuje mnie w pierwszych zakrętach, a kierowcy z czołówki mi nie uciekają. Od startu do mety mogłem jechać na pełnym gazie, skupiając się tylko na idealnym pokonywaniu zakrętów. Oprócz samych wyścigów znajdziemy tu całą masę nowych wyzwań prędkości, driftów, czy znaków ostrzegawczych.

Podsumowanie
Patrząc na oprawę wizualną, ręce same składają się do oklasków. Już Forza Horizon 5 jest bezsprzecznie jedną z najładniejszych gier wyścigowych z otwartym światem. Natomiast dodatek Rally Adventure podnosi tę poprzeczkę jeszcze wyżej, dodając całe tumany kurzy, które pokrywają nasz samochód. Połączenie burzy piaskowej i opadów deszczu w nocnej scenerii to coś absolutnie fantastycznego. Całkowicie zniszczalny las palmowy pozwoli wyżyć się po trudnych zmaganiach rajdowych. Natomiast na wydmach narysujecie, co tylko chcecie za pomocą nowej fizyki kształtowania terenu. Jeżeli choć trochę lubicie dźwięk rajdowej turbosprężarki i nie przeszkadzają wam ziarenka piasku między zębami, to ten dodatek jest dla was.




Dodatek Rally Adventure wchodzi w skład Forza Horizon 5 Premium Edition, który otrzymaliśmy od Microsoft Polska.
Dodaj komentarz