Left behind, czyli po polsku Pozostawieni, to nie tylko tytuł siódmego odcinka serialu The Last of Us. To także tytuł DLC, które do oryginalnej gry zostało wydane około pół roku po premierze. Opowiadało historię Ellie i jej przyjaciółki Riley. Jak twórcy przenieśli dodatek do serialu?
Zabawa w centrum
Praktycznie cały odcinek stanowi retrospekcję. Prześledzimy losy Ellie w szkole w strefie kwarantanny w Bostonie. Widzimy jak radzi sobie na zajęciach i jak ląduje na dywaniku u dyrektora. Zobaczymy, jak FEDRA próbuje ukształtować młodą na swój sposób i wpoić jej własne idee. Elie ma szansę stać się kimś, być może nawet oficerem.
Wszystko to budowane jest po to, żeby nakreślić konflikt między dziewczyną a Riley. Jej przyjaciółka opuściła szkołę i związała się ze Świetlikami. Oznacza to, że młode dziewczyny stoją po dwóch stronach barykady i być może kiedyś będą musiały stanąć twarzą w twarz w walce.
Riley odwiedza Ellie w nocy i proponuje jej wycieczkę. Dziewczyny razem wybierają się do opuszczonego centrum handlowego, gdzie spędzają magiczny wieczór bawiąc się i podziwiając jak wyglądał świat przed wybuchem zarazy. Całość wieńczy pocałunek, który chwilę później jest przerwany przez atak zarażonego.
Różnice względem gry
Całość wątku w centrum handlowym jest dość wiernie przeniesiona do serialu. Dziewczyny generalnie robią to samo co w grze. Widzimy je więc na karuzeli, w fotobudce, sklepie z przebraniami na halloween czy ostatecznie w salonie z grami video. Największą różnicą jest to, że w grze w centrum nie ma prądu, więc wszystkie automaty są wyłączone. Dzięki temu mamy tam bardzo ciekawą sekwencję, gdzie Ellie udaje, że gra w swoją ulubioną grę. W serialu dziewczyny doskonale bawią się w prawdziwym Mortal Kombat II.
Zabrakło zabawy w rzucanie cegłami w zaparkowane auta czy ostatecznej bitwy na pistolety na wodę. Są to jednak aktywności, które w grze służyły po to, żeby gracz mógł odrobinę pograć, dlatego ich brak nie jest tutaj specjalnie dotkliwy.
Inaczej też wygląda sam atak zarażonych. W grze była to grupa, przed którą dziewczyny uciekały. Tutaj natomiast jest to jeden stwór, na dość zaawansowanym stadium zarazy.
No i w dodatku do gry akcja pokazana jest dwutorowo. Z jednej strony śledzimy poczynania Ellie i Riley w centrum handlowym z przeszłości. Z drugiej strony widzimy samą Ellie, również w centrum handlowym, która próbuje odszukać leki dla Joela, po tym, jak ten został ranny. Nie dziwię się natomiast, że fragment ten został w serialu pominięty, bo w dodatku służył on jedynie jako urozmaicenie i dodanie jakichkolwiek fragmentów standardowej rozgrywki do dodatku.
Co z Joelem?
Jednym z głównych zarzutów względem tego odcinka będzie zapewne odejście od głównego wątku. Widzowie, szczególnie ci, którzy gry nie znają, chcą się dowiedzieć co będzie dalej. Zamiast tego dostaliśmy odcinek retrospekcję, który może sam w sobie jest ok, ale odciąga od głównego dania.
W grze po wypadku Joela akcję śledzimy dalej. Nie musimy długo czekać by znać dalszy los bohaterów. Left behind wyszło później i stanowiło dodatkową opowieść. Dopowiadało kilka rzeczy i zamykało pewne wątki. W serialu postanowiono zrobić z niego integralną część historii, przez co widz może rzeczywiście poczuć pewien dysonans.
Podsumowanie
Przez właśnie ten dysonans i zmianę narracji dla wielu widzów odcinek 7 może być tym najgorszym. Wszyscy chcą wiedzieć co dalej stanie się z Joelem, a na to musimy czekać do kolejnego odcinka.
Ostatecznie jednak Pozostawieni to udany epizod. Wiernie przenosi wydarzenia z gry i daje wgląd w zupełnie inne aspekty życia w post apokaliptycznym świecie. Serial powoli chyli się ku końcowi, więc jest jeszcze trochę do pokazania. A jeśli komuś mało akcji, to kolejny odcinek powinien to wynagrodzić.
Dodaj komentarz