Spider-Man już pojutrze ukaże się na komputerach. Jak port hitu Insomniac Games sprawdza się na nowych platformach?
Spider-Man ukazał się pierwotnie na konsolach PlayStation 4 już w 2018 roku. Produkcja momentalnie zyskała miano hitu i jednej z najlepszych gier tamtej generacji. Również w naszej recenzji – którą możecie przeczytać w tym miejscu – tytuł zdobył bardzo pozytywną opinię. Niedługo po premierze następnej konsoli Sony, PS5, przygody Parkera dostały ulepszoną wersję. Natomiast w tym roku to właśnie ta wersja ukazuje się na pecetach oraz przenośnym komputerze Valve. Jako że mam oba te sprzęty, bardzo chętnie powróciłem do Spidey’ego – nawet mimo tego, że już w oryginale zdobyłem platynę. Zapraszam wobec tego do lektury mojej recenzji portu. Czy warto się nim zainteresować?
Wymagania gry
Jednym z najważniejszych aspektów do rozważania w przypadku tytułów na komputery jest bez wątpienia jakość optymalizacji. Wymagania gier są coraz to większe, a więc warto zawczasu wiedzieć, czy dana produkcja będzie u nas działała w komfortowych ustawieniach. Przyznaję się od razu, że jako wieloletni gracz konsolowy nie mam wielkiego rozeznania co do podzespołów komputerowych. Widzę jednak oczywiście, czy gra wygląda i działa dobrze. Na początek przyjrzyjcie się oficjalnym wymaganiom komputerowej wersji gry Spider-Man. Znajdziecie je niżej, po lewej stronie. Natomiast po prawej stronie zawarłem dane techniczne mojego komputera, na którym przechodziłem tę produkcję.
Nie omieszkałem również sprawdzić tytułu na przenośnym komputerze Valve – Steam Decku. Jak zapewne doskonale pamiętacie, informowałem Was o zielonym znaku jakości tej wersji. Pisałem o tym w newsie, do którego zabierze Was to łącze. Tytuł uruchomił się na Decku bez problemu, aczkolwiek nie mogę się zgodzić z informacją, według której nie trzeba go konfigurować. W domyślnych ustawieniach wersji przedpremierowej klatki często spadały bowiem poniżej 20. Wobec tego musiałem ustawić niemal wszystko na minimalne wartości. Niżej możecie zerknąć na zrzut moich początkowych ustawień na Steam Decku.
Spider-Man – jakość optymalizacji
PC
Kupując grę pochodzącą z konsol, można się obawiać o płynność działania. Nie da się bowiem ukryć, że zdecydowanie łatwiej jest zadbać o działanie produkcji na konsolach. Mają one przecież ujednoliconą konfigurację. Natomiast w przypadku komputerów producent musi dostosować swoje dzieło do ogromnej liczby zmiennych i możliwych zestawień. Czy Spider-Man w nowej odsłonie odznacza się dobrą jakością portu? Od razu mogę Was uspokoić – odpowiedź na to pytanie brzmi: jak najbardziej tak! Na podanej wcześniej konfiguracji sprzętowej z poniższymi ustawieniami nierzadko widziałem na liczniku Steama około 90 klatek na sekundę i nie stwierdziłem sytuacji, w której płynność działania spadłaby poniżej 50 klatek. Można więc pokusić się o wniosek, że studio nixxes – stojące za przeportowaniem gry z konsol na komputery – świetnie wywiązało się ze swojego zadania.
Steam Deck
Niewiele gorzej jest jeśli odpalimy Spider-Man na Steam Decku. Gra oczywiście uruchamia się bezproblemowo i nie musimy kombinować z wersją Protona. Domyślne ustawienia już pozwalają nam na bujanie się po ulicach Manhattanu. Zalecam jednak wgłębienie się w alternatywne ustawienia. Obniżając niemal wszystko będziemy mogli cieszyć się zdecydowanie płynniejszą rozgrywką. Mimo że nie udało mi się zniwelować sporadycznych spadek liczby klatek na sekundę, to jednak były one tak epizodyczne, że nie przeszkadzały mi w komfortowej rozgrywce. Zdecydowałem się na 45 klatek. Stanowi to w moim przekonaniu idealny kompromis między zaledwie 30 klatkami, a sześćdziesięcioma. Recenzowana gra może się pochwalić bardzo dobrą stroną wizualną. Niżej możecie zobaczyć, jak Spider-Man wygląda z moimi ustawieniami na Decku.
Z wielką mocą łączy się oczywiście wielka odpowiedzialność. Jedną z konsekwencji tak dobrej grafiki jest niemała głośność wentylacji urządzenia – granie w słuchawkach jest wysoce zalecane. Nie ma też co spodziewać się długiego czasu pracy na baterii – wynosi on bowiem zaledwie 2 godziny.
Spider-Man: Remastered – co dostajemy?
Jak przystało na wersje Remastered, nie otrzymujemy bynajmniej „gołej” podstawowej edycji gry. Oprócz odświeżonej oprawy graficznej – z fenomenalnym RTX-em na czele (oczywiście nie na Steam Decku) – możemy więc liczyć na tekstury w rozdzielczości 4K. Zawarto również całą zawartość dodatkową. Znajdziemy wobec tego dostęp do trzech DLC wchodzących w skład pakietu Miasto, które nie śpi. Jego poszczególne części opisywałem oczywiście na portalu. Poniższy odnośnik zabierze Was do mojego zdania na temat ostatniej części, The Silver Lining.
Do gry trafiło oczywiście również mnóstwo alternatywnych strojów – w tym mój ulubiony, pochodzący z filmowej serii Sama Raimiego. Sama gra obsługuje też funkcje pada DualSense. Możemy więc cieszyć się z obsługi adaptacyjnych spustów i efektów dotykowych, silnie wyczuwalnych podczas przemierzania miasta na pajęczynie z ogromną prędkością. Nie bez znaczenia jest również obsługa możliwości zapewnianych przez superszybkie dyski SSD. Dzięki temu na komputerze gra wczytuje się w zaledwie kilka sekund. Natomiast na Decku należy czekać dłużej – mniej więcej 10 sekund. Dotyczy to zarówno wczytywana zapisów, jak i szybkiej podróży. Zachęcam oczywiście do obejrzenia poniższego zwiastuna. Prezentuje on wszystkie udogodnienia, które zapewnia komputerowa wersja gry.
Czas rozgrywki
Jak już wspomniałem, recenzowana wersja trafiła na komputery z pakietem dodatków. Oznacza to, że jeśli chcemy wykonać wszystkie misje i aktywności poboczne, będziemy musieli spędzić z tytułem nawet około 30 godzin. Mamy tu więc mnóstwo wyzwań Screwball, bazy gangów do odbijania, przestępstwa w dzielnicach (losowo generowane wydarzenia pojawiające się na mapie Nowego Jorku) czy znajdźki do odszukania. Są to przede wszystkim plecaki zawierające przedmioty z przeszłości Petera Parkera, ale w dodatku będziemy mogli szukać również zaginionych dzieł sztuki, czy lokacji, w których była wcześniej Black Cat. Oprócz tego nie zapomniano o zamiłowaniu Parkera do fotografii – na uchwycenie czeka kilkadziesiąt znanych miejsc, a jeśli chcemy zadbać o własny zrzut ekranu, to znajdziemy bardzo rozbudowany tryb fotograficzny.
Porównanie grafiki
W recenzji wydania komputerowego nie może oczywiście zabraknąć porównania grafiki między poszczególnymi wersjami gry. Niżej znajdziecie wobec tego kilka ujęć porównawczych między edycjami na PS4, komputer stacjonarny oraz Steam Decka.
Po lewej stronie wyżej – PS4, po prawej – PC
Po lewej stronie niżej – PC, po prawej – Steam Deck
Udźwiękowienie
Spider-Man: Remastered, jak przystało na gry od PlayStation Studios, może zaoferować polskim graczom wersję z polskim dubbingiem. Nie każdy jest jednak zwolennikiem takiego rozwiązania. Ja sam preferuję grać z angielskimi głosami, a polskie włączyć jedynie napisy. Jeśli również Wy najbardziej lubicie takie połączenie, to mam dla Was dobrą wiadomość. Mianowicie, recenzowana gra oferuje możliwość włączenia oryginalnego dubbingu bezpośrednio z menu głównego. Nie musimy osobno pobierać na Steamie angielskiej wersji językowej. Z pewnością jest to dobra wiadomość dla każdego, kto lubi angielski dubbing i nie chce grzebać w plikach (co na komputerach jest często niezbędne). Jakość dźwięku jest oczywiście na bardzo wysokim poziomie i nie mam do niego prawie żadnych uwag. Jedynym mankamentem są sporadyczne polskie kwestie wypowiadane podczas słuchania podcastu J. Jonah Jamesona czy przemierzania ulic – nawet mimo wybrania oryginalnego dubbingu.
Podsumowanie
Spider-Man: Remastered na komputerach oraz Steam Decku jest świetną grą, podobnie zresztą jak oryginalna wersja na PlayStation 4 i odświeżona edycja na PS5. Warto zaznaczyć, że tytuł oferuje możliwość zapisywania gry ręcznie w dowolnym momencie, co wcale nie jest takie oczywiste w przypadku gier pochodzących z konsol. Można w nią oczywiście grać za pomocą klawiatury i myszki, aczkolwiek w moim przekonaniu nie jest to najbardziej komfortowe rozwiązanie. Zdecydowanie lepiej sprawdza się pad – i właśnie taki układ polecam. Niezależnie jednak od tego, jaki układ sterowania preferujecie, pewne jest jedno. Spider-Man powraca na komputery w świetnej formie i pecetowi gracze mogą doświadczyć wspaniałej produkcji – tak jak kilka lat temu gracze konsolowi. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zagrania w ten tytuł, to nie ma się nad czym zastanawiać – port jest świetnej jakości i polecam go każdemu.
Kod recenzencki zapewniło PlayStation Polska.
Dodaj komentarz