W dobie olbrzymich gier z wielkimi otwartymi światami warto może czasem zatrzymać się na moment i spróbować czegoś bardziej kameralnego?
Nordlicht to urocza przygodówka point and click, w której wcielamy się w postać małej Aurory. Razem ze swoją świnką morską Peterem oraz ojcem Rupertem wyruszycie na przygodę której celem są odwiedziny matki dziewczynki. Akcja rozgrywa się w śnieżnej, północnej krainie.
Pierwsze co rzuca się w oczy to piękna oprawa graficzna. Tytuł jest niezwykle urokliwy, a całość wygląda jak dziecięca wycinanka. To bardzo ciekawy styl, który do opowieści pasuje wręcz idealnie.
Jak w każdej tego typu grze czeka nas zbieranie przedmiotów i rozwiązywanie zagadek. Trzeba będzie się nakombinować co do czego pasuje i zebrać wszystko co potrzebne do wyprawy. Nasza świnka morska zawsze służy też pomocą gdybyśmy napotkali jakieś problemy czy potrzebowali podpowiedzi.
Odwiedzane lokacje są małe, ale ciekawie zaprojektowane. Przez to długo nie błądzimy bezcelowo po mapie i wszystko jest raczej oczywiste. Projekty poziomów są urokliwe i momentami aż chciałoby się do tego świata wejść.
Dla niektórych największa wadą gry będzie jej długość. Całość da się przejść w 1,5-2 godziny. Jednocześnie pamiętajcie, że gra sprzedawana jest za cenę biletu do kina (pamiętacie w ogóle jeszcze takie rzeczy jak kina?). Według mnie to uczciwa cena za tego typu czas zabawy. Nordlicht idealnie pokazuje, że nie zawsze dłuższy znaczy lepszy. Pięknie podana, skondensowana opowieść jest lepsza niż sztucznie wydłużana gra na wiele godzin.
Po świecie gry poruszamy się kursorem. Zaznaczamy nim gdzie chcemy pójść, co kliknąć i wziąć. Odpowiednim przyciskiem łączymy przedmioty. Łatwo przyjdzie nam też zarządzać ekwipunkiem.
Nordlicht zdecydowanie warto dać szansę. To piękna opowieść, która wzruszy niejedno serce. Aurora, Peter i Rupert są tak sympatyczni, że z miejsca chce się śledzić ich losy. Krótki czas rozgrywki idealnie sprawdza się na Switchu, bo grać można np. w łóżku przed snem. Jeśli chcielibyście jakiejś odskoczni od tego w co najcześciej się gra to taka właśnie przygodówka na kilka godzin to idealne rozwiązanie.
Grę do recenzji udostępniło Koch Media.
Dodaj komentarz