Microsoft już od dawna chwali się zgodnością wsteczną Xbox Series S|X. Wczoraj pojawił się artykuł opisujący czego jeszcze możemy spodziewać się po starszych grach na następnej generacji konsol.
O tym, że wszystkie gry z Xbox One będą działać na Series S|X wiemy już od jakiegoś czasu. Ba, Microsoft chwali się zgodnością wsteczną aż do pierwszego Xboksa. Teraz poznaliśmy kilka szczegółów. Przede wszystkim gry z aktualnej generacji będą działać natywnie. Bez jakichkolwiek ograniczeń. Zmniejszy to czas ładowania starszych tytułów i poprawi stabilność klatek na sekundę.
Microsoft nie poprzestał na tym. Każdy tytuł, który nie obsługuje natywnie HDR dostanie wsparcie dla niego dzięki AutoHDR. AutoHDR działa na poziomie sprzętu, przez co nie wpływa na obciążenie procesora czy karty graficznej. Przykład można zobaczyć poniżej.
Oprócz AutoHDR, prawie każda gra będzie miała włączone 16x filtrowanie anizotropowe. Poprawi to wygląd tekstur na krawędziach. Dodatkowe niektóre tytuły będą też miały zwiększoną ilość fpsów, nawet dwukrotnie. Jako przykład podano Fallout 4, w którym ilość klatek podskoczyła z 30 do 60.
Kompatybilność wsteczna dla Xbox Series S|X nie kończy się tylko na grach. Prawie wszystkie akcesoria i wszystkie oficjalne kontrolery z Xbox One będą działać na najnowszych konsolach. Tak samo gracz z Xbox One będą mogli grać z tymi z Xbox Series S|X.
We believe your favorite games and franchises, your progression and achievements, your Xbox One gaming accessories and the friendships and communities you create through gaming should all move with you across generations.
Jak widać Microsoft uważa, że nowe konsole nie powinny dzielić społeczności i nie powinny stanowić przeszkody w odświeżaniu starszych tytułów. Wręcz przeciwnie, nowy sprzęt powinien dać trochę świeżego powietrza klasykom. Oczywiście jak wyjdzie w praktyce zobaczymy już wkrótce, bo 10 listopada.
Źródło: Xbox Wire
Kupić konsole za 2300 i sięgać do tytułów z epoki pierwszego ixa. Chyba tylko masochista będzie podjarany takim zestawem i back to the past. Sorry, ale póki co aktualny Xbox to oferuje, a nie wierzę w popierdólki typu enhanced: for Xbox series X. Znikoma różnica była tychże gier na xoX. Zwykły chwyt marketingowy, a produkcje nowe i na wyłączność to ze świecą szukaj. Dla mnie po raz kolejny m$ moczy generację. I życzę im z całego serduszka, by w końcu dobiło ich to, w czym popełniają wciąż problem. Dlaczego konkurencja sprzedaje się lepiej? Gry. I nie stare kotlety a homary u Sonego. A xgp to też może się pochwalić że 100 gier gdzie królują starocia i indory, to może x 10 tytułów konkretnych. Ale cóż z tego, jak te tytuły pojedynczo za 5-8 dyszek max chodzą. Wolę zakup jednej gry i ewentualnie bawić się w wymianę, niż zapłacić za usługę i do widzenia. Dla nowych graczy usługa ok, dla tych co mają, mogą grać na tej generacji. Nie widzę sensu przesiadki. Chyba, że ktoś mi poda konkretny sens dlaczego mając np teraz Xboxa one decyduje się na wydatek 2300. Gier nie macie. Dla wstecznej? Grajcie na tym